Kotinowo – Majowa niespodzianka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 18, 2014 11:37 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Cioteczki, jak ja się cieszę, że pogaduszki są na moim wątasku :dance: :dance2:
zaglądajcie,piszcie ..... cieszy to mnie ogromnie :1luvu:
Dzięki Wam ten wątek nabiera rozmachu, az miło :ok: :ok:

Mnie kiedyś jakiś starszy jegomość zwrócił uwagę, że winda jest dla ludzi nie dla psów 8O
Najpierw mnie zatkało, myślałam, że to może takie goopi żart, ale patrzę i widzę, że on wkurzony na maksa i gada serio ...
Nie byłam miła ... "Myli się pan - odpowiedziałam ze zjadliwym uśmiechem - jest dokładnie odwrotnie" :mrgreen:
Potem poszłam z psiakiem na spacer, to nie był nasz sąsiad, tylko ojciec któregos z sąsiadów - miał szczęście, że już go więcej nie spotkałam :evil:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 18, 2014 11:47 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Aannee99 :1luvu:
będą fotki, będą i to zaraz, upał nie przeszkadza w siedzeniu na miau, za to uniemożlłiwia wiele zaplanowanych działań, które muszą poczekać ....

Zawsze byłam kociarą, a mój mąż - psiarzem (czyt. tylko ON). W naszych rodzinnych domach rodzice nie pozwalali nam miec zwierząt :cry: :cry:
Dlatego, gdy tylko dostaliśmy swoje M-4, za pierwszą pensję kupilismy naszego pierwszego psa - Rokiego
Kotka - Szarusia trafiła do nas wczesniej (obalając wszystkie przesądy nt kotów !!!) - maja mama, u której wtedy mieszkaliśmy, pozwoliła wziąć kotkę dla wnuczek ( nam -córkom nigdy na to nie pozwalała)

Z czasem dzieci poszły na swoje, ale zwierzęta zostały z nami. Ja pokochałam również ON-ki, a mój mąż pokochał też koty - i wsio jest OK :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 18, 2014 12:06 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

No tak, u mnie też było bardzo podobnie :D Gdy mieszkałam z rodzicami, to w prawdzie psiak był, ale mali wtedy ( z rodzeństwem byliśmy ), sunia kundelek, przekochana!. W wieku 10 lat odeszła. Później rodzice nie chcieli zgodzić się na kolejnego pieska, bo odejście Klary było ciężkie, wszyscy przeżywali. Dla mnie to była ciężka sytuacja, że pieska być nie mogło ;) No bo jak to tak?. Gdy wyprowadziłam się z córcią z domu i zamieszkałam z moim M. na początku na wynajmowanym, to po miesiącu podjęliśmy decyzję, że chcielibyśmy pieska, no i jest Lunka, po jakimś czasie udało się kupić mieszkanie, duże nie jest, ale jednak jest, rodzice pomogli <3 <3 No i tutaj, to już nasza 'sprawa' czy mamy tylko psa czy jeszcze kota, a nawet dwa, taka swoboda w pewnym sensie jakby nie patrzeć, prawda? :)

Cieszę się, że będą zdjęcia. Zapraszam do nas, bo jestem w trakcie dodawania fotek :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lip 18, 2014 12:07 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Kotina pisze:Mnie kiedyś jakiś starszy jegomość zwrócił uwagę, że winda jest dla ludzi nie dla psów 8O
Najpierw mnie zatkało, myślałam, że to może takie goopi żart, ale patrzę i widzę, że on wkurzony na maksa i gada serio ...
Nie byłam miła ... "Myli się pan - odpowiedziałam ze zjadliwym uśmiechem - jest dokładnie odwrotnie" :mrgreen:
Potem poszłam z psiakiem na spacer, to nie był nasz sąsiad, tylko ojciec któregos z sąsiadów - miał szczęście, że już go więcej nie spotkałam :evil:

8O bym mu odpowiedziała coś w stylu: czyli pan też nią nie jedzie :twisted:

Jam psiara do szpiku kości. Choć miałam kota, a i owszem, to jednak nie ma to jak pies :1luvu:
Dlatego nawet nie ukrywam, że jestem najbardziej fanką Azirki i Fitusia :mrgreen:

I mam jak Twój TŻ, tzn. ONki kocham najbardziej. Zaraz potem są husky. I jeszcze nowofundlandy - taaaaki miś :1luvu:
Ogólnie im psiak bardziej podobny do wilka tym większy mój zachwyt :D
Ostatnio edytowano Pt lip 18, 2014 12:38 przez Caragh, łącznie edytowano 1 raz
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt lip 18, 2014 12:08 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Witam upalnie :piwa: :piwa:
ależ gorąco, można jako tako egzystować raniutko i wieczorową porą, w pozostałych porach dnia tylko w domku …
zimne napoje, lody, lody no i oczywiście lody, do tego książka … jednym słowem błogie nicnierobienie
W takich chwilach naprawdę cieszę się, ze nie muszę już ganiać do pracy … :201437

A co robi Kotinowo ? Ano leniuchuje na całego tak jak jego duzi …. A kto emerytowi zabroni :mrgreen:

Tysiaczek patrzy pięknymi paczałkami i śpi – sen najlepszy na upał :cat3:

ObrazekObrazek

Tysia – preferuje odpoczynek na balkonie, ale – ostatnio – pozazdrościła Toli i tez zaczęła molestowac Dużego … który, stwierdził , że koty bardziej go kochają niż jego osobista ślubna :mrgreen: też Amerykę odkrył, ja już dawno to wiem, ja tez bardziej kocham swoje zwierzaki niż swojego osobistego wieloletniego męża i nie robię z tego żadnych ochów i achów … normalka :ryk: :ryk:

ObrazekObrazek

Tolcia na swoich ulubionych miejscówkach :201461

ObrazekObrazek

Dziunieczka – znalazła sobie nową miejscówkę :love: Włączyłam wentylator, bo po południu nie da się wysiedzieć, mimo zasłoniętych rolet … A słodziak położyła się na sofie i wystawiła brzucholek na powiewy z wiatraka … Dziuni jakby przybyło :ryk:

ObrazekObrazek

Cymuś-tajniak zakonspirował się za sztalugami dużej, jednak zmęczyło go bardzo ich pilnowanie i walnął sobie kimkę :roll:

ObrazekObrazek

Fituś przez kilka dni nie chciał wychodzić na spacery, stracił trochę apetyt, dużo spał … :(
Od razu panika, strach, biegiem do weta :strach: „WSZYSTKIE badania proszę zrobić, bo on jest niewyraźny”, zrobili, zagarnęli 150.- 8O
Fituś – o dziwo – dał sobie krew pobrać bez protestów ..... "oj, niedobrze, coś on za grzeczny, jak nic chory" :strach: :strach:
Czekałam na telefon z biciem serca, z lekko podwyższonym ciśnieniem, a Fitula nieświadom niczego spał spokojnie.
I co się okazało ?? ZDRÓW jak ryba … :ok: :ok:
"Pewnie to przez te upały" … Uff, kamień z serca, ale swoją drogą to powinnam pamiętać, że Fitula to rodzaj męski … czyli leń na leniu i leniem pogania.
Goopi chodzi na spacery w taki upał … :roll: :201431 Dziunia pilnuje śpiącego Fitusia, udaje on czy nie :?

Obrazek

Tosia znowu poleciała do Tysi, aby ta dokończyła jej toaletę … 8) Proszę jaki ładny widok … Tysia, Tosia i Cynamon – wspólne zgodne spanie ... :201454

ObrazekObrazek

Fituś chłodzący brzusio na podłodze :201431

Obrazek

Azirka i Fitusiński – „No, co mnie tylko nie chciało się chodzić na spacery …” Czy te oczy mogą kłamać :? :wink:

ObrazekObrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 18, 2014 12:12 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Ja też lubuję się w dużych psiakach :D Uwielbiam labradory, wspaniałe to są psiaki, oj wspaniałe!!! :) Mieliśmy mieć labka, ale że trafiliśmy na małą kulkę w typie DONki, to ją wzięliśmy pod swój dach i bardzo pokochaliśmy :) Podobają mi się też Setery, cudowne psiaki. Husky również!. Żeby tylko mnie zaraz nikt nie skrzyczał, że lubię 'rasowe' pieski :oops: bo lubię każde pieski, każde zasługują na wspaniałe domki, takie najlepsze, ale chyba każdy ma prawo do swoich miłości, etc. Prawda?

Cudowne kociaste, oj cudowne!!!. Wszystkie widać, że takie szczęśliwe :1luvu: :1luvu:
Fituś, to Yoreczek, prawda?. Śliczny kudłaczek :)
Dobrze, że podpisujesz zdjęcia, muszę pamiętać, kto jest kto :D :D <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lip 18, 2014 12:40 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Kotina pisze:Azirka i Fitusiński – „No, co mnie tylko nie chciało się chodzić na spacery …” Czy te oczy mogą kłamać :? :wink:

Obrazek

Cudeńka Kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu:

U nas grzmi i grzmi, ale deszcz oczywiście przejdzie obok, a u nas ani kropla nie spadnie :|
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt lip 18, 2014 12:52 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Caragh pisze: 8O bym mu odpowiedziała coś w stylu: czyli pan też nią nie jedzie :twisted:

Jam psiara do szpiku kości. Choć miałam kota, a i owszem, to jednak nie ma to jak pies :1luvu:
Dlatego nawet nie ukrywam, że jestem najbardziej fanką Azirki i Fitusia :mrgreen:

I mam jak Twój TŻ, tzn. ONki kocham najbardziej. Zaraz potem są husky. I jeszcze nowofundlandy - taaaaki miś :1luvu:
Ogólnie im psiak bardziej podobny do wilka tym większy mój zachwyt :D


U mnie podobnie :D
1 - ON
2 - owczarki berneńskie

Ale, gdy zamieszkał z nami Fituś - york córki - pokochalismy go za jego "poprzeczną naturę", "lizusostwo" (dobrze napisałam ?), za jego spojrzenia ... za całokształt, ale nigdy bym sama takiego psa dobrowlnie nie wzięła ....
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 18, 2014 13:00 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Owczarki berneńskie też są cudne! :D
Bo Fituś ma swój własny, osobisty urok, któremu nie sposób się oprzeć :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt lip 18, 2014 13:00 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

aannee99 pisze:Ja też lubuję się w dużych psiakach :D Uwielbiam labradory, wspaniałe to są psiaki, oj wspaniałe!!! :) Mieliśmy mieć labka, ale że trafiliśmy na małą kulkę w typie DONki, to ją wzięliśmy pod swój dach i bardzo pokochaliśmy :) Podobają mi się też Setery, cudowne psiaki. Husky również!. Żeby tylko mnie zaraz nikt nie skrzyczał, że lubię 'rasowe' pieski :oops: bo lubię każde pieski, każde zasługują na wspaniałe domki, takie najlepsze, ale chyba każdy ma prawo do swoich miłości, etc. Prawda?

Cudowne kociaste, oj cudowne!!!. Wszystkie widać, że takie szczęśliwe :1luvu: :1luvu:
Fituś, to Yoreczek, prawda?. Śliczny kudłaczek :)
Dobrze, że podpisujesz zdjęcia, muszę pamiętać, kto jest kto :D :D <3


Tak, Aannee .... yoreczek ... o wadze ok. 7 kg 8O
On jest z tych normalnych, nie miniaturowych, które łatwiej niechcący "uszkodzić" niż kota :mrgreen:

Jak jest tyle zwierzaków, to początkowo wszystkim się kićkają imiona, tym bardziej, że prawie wszystkie są na "T" 8)
Tysia
Tosia
Tola
Dziunia (miała być Tunia, ale się nie przyjęło)
Cynamon, Cymuś (miał byc Tymuś, ale też się nie przyjęło)
Fituś
Azira
:D :D :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 18, 2014 13:01 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Caragh pisze:Owczarki berneńskie też są cudne! :D
Bo Fituś ma swój własny, osobisty urok, któremu nie sposób się oprzeć :1luvu:



I on - skubaniutki - o tym wie i z premedytacją to wykorzystuje :mrgreen: :mrgreen: :ryk: :ryk:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 18, 2014 13:03 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Oooo, to waga ładna :D Często widuję ludzi z tymi mini Yoreczkami, one naprawdę są maleńkie :D
Dziękuję za spis imion zwierzaczków :ok: :ok:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lip 18, 2014 13:09 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Kotina pisze:I on - skubaniutki - o tym wie i z premedytacją to wykorzystuje :mrgreen: :mrgreen: :ryk: :ryk:

Czyli wszystko w normie :ryk: :ryk:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Nie lip 20, 2014 10:13 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Doberek Kotinkowo! :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 20, 2014 13:17 Re: Kotinowo – domek nie tylko kotów (cz. 4)

Ile fot :1luvu:
Rozwichrzona Dziunia :1luvu: i reszta wypoczywającej kociej gromadki :1luvu:
Fituś to kawał psa jak na yorka, moja sąsiadka chodzi z taką kilogramową kruszyną.
A owczarki uwielbiam <3 i marzę jeszcze o takim wielkim pięknym psie <3
tylko nie wiem kto wychodziłby na spacery jak nikt nie ma czasu :(
Kiedyś przed kotami też zawsze były u mnie psy, a koty wiadomo ...mniej kłopotliwe.
Pozdrawiam niedzielnie :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 69 gości