Śródborów czyli JOKOT w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 10, 2014 11:07 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

No niekoniecznie, psychiatra to jest raczej po to, żeby te krasnoludki zabrać ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2014 12:22 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

jeśli psychiatra zorganizuje Siłaczkę i Robocopa, to mogę mu oddać wszystkie krasnoludki :P
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lip 10, 2014 12:40 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agneska pisze:Mam nadzieję, że błyskawice były udane, bo przyjemne to już nie. :)
Powrót do domu o jednym oku to swego rodzaju szkoła przetrwania. Nie dość, że autobusem (a to hardcore po dziesięcioleciach uzależnienia od samochodu), to co robić przez godzinę jazdy jak czytać się nie da? Medytowałam. ;)
Plus zakaz wysiłku przez co najmniej tydzień. Samo będzie się sprzątać, żwirek musi sam się dźwigać, a ja poleżę - dobre, nieprawdaż?

To jak już wyzyskasz to "samo" to prześlij je do mnie. Czy też trzeba se oko wyszkodzić by w pakiecie dostać?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 10, 2014 12:55 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Dobra, a teraz na wesoło. Z cyklu co blondynka słyszy na swój temat. Większosć wie, żem zwolenniczka odziewania się na tzw cebulkę. I nie chodzi tutaj o ciepło ale o wielkość dekoltu i innych wykrojów bluzkowych. Jako posiadaczka biustu zgrabnie nie za dużego (wolę takie określenie niż mały czy nikły wręcz :mrgreen: ) pod wydekoltowane łaszki ,co mi się obsmykują z puszapów ,zakładam inny łaszek. Uważam ,ż ładnie i kolorowo i w ogóle cudmalina wyglądam. A dziś się ustroiłam w spódniczkę plączącą się kole kolan i tylko :!: jedną bluzię. Ot, prawie naga :wink: poszłam do pracy bo to i ciucha brakuje i nie opalone kopytka to jak gołe są.
Weszłam do pokoju kierowniczek z radosnym dzińdybry stukając obcasami i zarzucając falbankami w kiecuszce. Po obcięciu mnie wzrokiem bystrym usłyszałam z ust różnach słowa pełne aplauzu nareszcie dobrze się ubrałaś . Z podkreśleniem "nareszcie". Czyli czym golej tym lepiej. :mrgreen: Teraz już wiem ,że ich zdanie jest inne od moich na temat wyglądu. Uważałam, że oryginalne jest lepsze (Ani Mru Mru-skecz z Tofikiem ) Poza tym lustro mówi mi ,żem cudna i cacy. Zbić? Zasprejować? Lustro nie pryncypała.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 10, 2014 13:05 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

ASK@ pisze:..... Czyli czym golej tym lepiej. :mrgreen: .....

To stwierdzenie wyczerpuje dyskusję :mrgreen: Jestem "za" a nawet "za" :ok: :smokin:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6963
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw lip 10, 2014 13:12 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

piotr568 pisze:
ASK@ pisze:..... Czyli czym golej tym lepiej. :mrgreen: .....

To stwierdzenie wyczerpuje dyskusję :mrgreen: Jestem "za" a nawet "za" :ok: :smokin:

Cholerka, myślałam ,że na swoim piszę wątku. :evil: A to tylko ta sama okolica :oops: Aga, wybacz. Mogę wykasować jeśli jakieś zdrożności som :wink:
Blondynka jestem w stanie umysłu. Dla pocieszenia napisze ,że znów na pamięc do naszego auta szłam wracając od weta. Jakaż byłam zdziwiona,że samochód odjechał zanim za klamke chyciłam. Dopiero kolor uciekajacego auta mnie otrzeźwił. :evil:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 10, 2014 13:26 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Aśka, czuj się jak u siebie. Otwock to nasz wielki, wspólny obowiązek, co nie? :P

A co do kwestii Twoich samochodów uciekających to już mnie nie zadziwisz, ćwiczyłaś to również ze mną. :ryk:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 15, 2014 9:23 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Weekend miał być na leczenie oka, nie dźwiganie, nie stresowanie. Ta, plany to se można... :evil:

Weekendowo trzeba było ratować pechowców. A może jednak szczęściarzy? Najważniejsze, że kotule całe i zdrowe, bezpieczne, chociaż sporo osób się natrudziło, żeby się to udało. Tak enigmatycznie nieco wypisuję, ale najwyżej Jerzykówka i Petka - jak zechcą - to coś dodadzą od siebie. 8)

Wczoraj doktory potwierdziły, że Ziuta i Rudy mają się dobrze. Bebechy wszelkie w porządalu, wyniki w normach. :ok: :ok: Teraz moje seniory mają nie udawać więcej chorowitych koteczków, tylko cieszyć się życiem w dobrej formie. Pewnie na końcu świata było słychać, jak mi te kamienie z serca spadały. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 15, 2014 11:04 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

"Miał" to fajne słowo. Było minęło.

Koty bezpeiczne to ważne. Twoje chorowitki są ok i niech tak zostanie. Co do Twoich oczek to żeś se fanaberie wyczyniała .Kolor na blue zmieniłaś? taki lazur lazurowy ?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lip 15, 2014 11:54 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Moja Droga, lazur blue to ja mam od urodzenia i nie musiałam do tego żadnych fanaberii wyczyniać. :mrgreen:
Jeno mi się jedno oczko nieco zdegenerowało i pani doktor powiedziała, że jak nie zrobię porządku teraz (znaczy doktory nie zrobią), to potem może być za późno na porządki i oczko przestanie widzieć, ot co. Niby mam jeszcze drugie oczko nie zdegenerowane, ale kto wie co i temu się może przytrafić. Starość nie radość. :201414
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 15, 2014 11:56 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Eee tam, lazur lazurowi nie równy :wink:
Ale dbaj o oczki, dbaj. Jakoś te koteczki msisz wtypatrywać. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 17, 2014 10:02 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Jutro do pani doktorki na kontrolę jedzie oczko. Znowu szkoła przetrwania: trzeba pekaesem do miasta dojechać, przesiąść się ze dwadzieścia razy i już będę w robocie. :lol: Tak, tak, dialog Nalberczaka od razu mi się przypomina, jak tylko na przystanek się udaję. :mrgreen:

Bazylia urzęduje w sypialni z balkonem. Takie miejsce dla kotow specjalnej troski. :wink: Najważniejsze, że dominantów tam żadnych nie ma. Cieszę się ogromnie, że Bazylka przychodzi do mnie, przytula się, zagaduje. Bardzo potrzebny jest jej dom bez innych kotów, ale chociaż tym razem nie żyje w takiej panice jak poprzednio. Ładnie je i kuwetuje, co też mnie troszkę uspokoiło. :ok:

Kocie przedszkole bez przedszkolaków w tym sezonie. :ok:
Pokój został przeze mnie niecnie wykorzystany na karcer. :wink: Obrzydliwe trzy paskudy: Wilczka, Pablo i Słoneczko mieszkają we własnym gronie. Takie jazdy robili, tak gonili koty, że coraz częściej znajdowałam efekty przeraźliwych ucieczek w popłochu. Fizjologiczne efekty. :evil: Plus przeraźliwe wrzaski gonionych strachulców, nawet w środku nocy. Uznałam, że trzy paskudy jak lubią, to niech wzajemnie się straszą i dominują. Przecież się nie pozabijają. Dobrze mi się wydawało - zawieszenie broni, przyglądają się sobie z taką pewną nieśmiałością, nawet się noskują czasem. 8O I nikt nie sika po kątach... Chociaż obawiam się, że to takie rozpoznawanie przeciwnika i zaraz się okaże, kto jest najsilniejszym charakterem w całym domu. :roll:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lip 17, 2014 10:41 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Ciesz się chwilą. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro lip 23, 2014 8:55 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Do doktorów chodzić nie należy - idzie człowiek zdrowy, a wychodzi chory, zawsze coś wynajdą. :wink: Ostatnia pani doktórka stwierdziła, że oczko do poprawki i apiat' tłukła mi po siatkówce. Jak tu żyć w nieustannym oszczędzaniu się? :evil: Sto kuwet na sto kotów, to i wynoszenie zawartości na śmietnik odbywa się teraz w stu torebkach. Tylko nachodzić się trzeba. :spin2:

Karcerowa trójca jakoś się znosi wzajemnie. Nawet nikt nie ma nic poszarpanego. :wink: Co sobie z nimi przysiędnę, to mi trzeciej ręki brakuje. Ciągle im się przypomina, że podopieszczać koty trzeba. Ciekawe, że w większym stadzie aż tacy chętni do pieszczot nie byli. :roll: Pablo i Wilczka miewali chętnych dawno temu. Jako młodziaki. Jakość chętnych była taka, że mi dzieciaki podorastały i zrobiły się dużymi, charakternymi kotami. A tak im trzeba swoich domów... :(

Jak się trafiają jakiekolwiek zapytania o koty, to takie, że ręce opadają. Wczoraj jakaś pani mi tłumaczyła, że ma zabezpieczony balkon. Do wysokości barierki. A jak wyjaśniam, doradzam, to jak grochem o ścianę. I jeszcze się dowiaduję, że więcej wiary w ludzi powinnam mieć. Chyba nie powinnam. :twisted:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lip 23, 2014 9:05 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Gdzie ta wiara w ludzi jak kota spotkasz na swej drodze. Idąc tym tropem trzeba go zostawić i wierzyć,że ludź dobry i nie zakocony nieboraka utuli.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kaja, kasiek1510 i 184 gości