Puckie Puckotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 12, 2014 11:51 Re: Nadmorskie Puckotki - jest nas coraz mniej :)

Jedno małe czarne systematycznie co noc zostawia na posłanku jakąś niespodziankę. Nie wiem, które. I nie wiem, dlaczego. Nie powinno być za brudno w kuwecie, bo mają na 5 maluchów 2 największe kuwety i rano jest w nich całkiem znośnie. W dzień wpadek nie ma.

Pchełce i Szczurusiowi zaropiały oczka. Leczymy.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lip 12, 2014 18:49 Re: Nadmorskie Puckotki - jest nas coraz mniej :)

Przed południem bylam w dwiema Hienami u weta - na szczęście, podwiozła mnie koleżanka.
Po południu zatargałam do drugiego weta drugą kocicę - wczoraj na sygnale prawie z nią jechałam do lecznicy - wydawało się, że po sterylce jakieś komplikacje. Kotka - jedna z dwóch wywalonych z domu po przeprowadzce - znalazł się dla nich dom, w którym są bardzo kochane, ale na poważniejsze wydatki nie stać. Więc kiedy kocice, jedna po drugiej, zaczęły rujkowo śpiewać, wiadomo było, że trzeba wyciachać.
Jedna bez problemów, druga przez 2 dni nie wychodziła z budki i pani wczoraj dzwoni do mnie - co ma zrobić.
Jako że panikara jestem, wyobraziłam sobie rozlizany szew, koteczkę unurzaną we krwi w ciemnej budce i w ogóle wszystko, co najgorsze. Na miejscu okazało się, że szew wygląda ładnie, kotka przytomna. No ale jadę z nią do weta. U weta wyglądalo jeszcze lepiej, temperatura prawie w normie, nie wyglądało, by w środku coś się działo. Ale dostała antybiotyk, przeciwbólowy, kroplówę. W nocy kotka zaczęła się ruszać, jeść, pić. Wet zadowolony, ja jeszcze bardziej. Jutro też ją muszę zatargać, ale już spokojniejsza jestem.
Hieny też ładne oczka mają, nie wiem, dlaczego tak raptownie zaczęły im ropieć i dlaczego (dobrze!) tak szybko wracają do normy.

Chciałam się zdrzemnąć, ale wredoty urządziły sobie na mnie deptak i spacerowały raz w jedną, raz w drugą stronę, a potem uwaliły sie 3 na brzuchu a 2 na nogach. Więc wstałam, bo nie było warunków. Wredoty śpią słodko.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lip 12, 2014 20:24 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Słodkie te Twoje wredoty :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 13, 2014 12:36 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Suche mają w misce cały czas, bardzo też lubią namoczoną - musi być z bardzo dużą ilością wody, wypijają na wyścigi, potem dopiero podjadają.
Dwa razy dziennie dostają mokrą karmę - najczęściej kuraka, którego uwielbiają, ale gdy nie mam czasu, dostają albo Cosmę albo Animondę Carny - tej ostatniej nie lubi Szczuruś, ale to jego problem, z głodu nie padnie.
Jak wygląda karmienie?
Wyczajam moment, kiedy hien nie ma w kuchni i szybko się w niej zamykam. Nakładam do pięciu miseczek na różowej tacce. Tacka w garść, otwieram drzwi i... do kuchni wpada stado wygłodniałych Hien, przez moment nie mogę zrobić kroku. Muszę przeczekać tę pierwszą falę uderzeniową, po chwili Hieny wszelkimi opracowanymi wcześniej sposobami wdrapują się na stół i gorączkowo poszukują żarcia, a ja idę do pokoju. W połowie drogi część Hien orientuje się, gdzie idzie żarcie i wpada mi pod nogi. Wymijam slalomem, lawiruję między ruchomymi przeszkodami, dochodzę do zwyczajowego miejsca karmienia, czekam, aż z kuchni dobiegnie ostatnia Hiena, odgarniam Hieny z podłogi, odgarniam jeszcze raz i jeszcze i stawiam tackę. Hieny rzucają się gromadnie do najbliższej michy, przyporządkowuję je do osobnych miseczek i po chwili słyszę tylko mlaskanie, pobrzękiwanie przesuwanych miseczek, czasem warczenie.
Próbowałam wcześniej zdejmować miseczki z tacki. Pierwsza miska - rzucają się wszystkie. Druga miska - to samo. Itd.
Jednak człowiek uczy się na błędach. Na tacce jest sprawniej, no i podłoga mniej się brudzi. Tylko muszę zmienić tackę na większą, bo już się ledwo przy niej mieszczą.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lip 14, 2014 14:05 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Odwozimy dziś rudego puchatka Morelka do DS. Od tygodnia był zarezerwowany, ale dopiero dziś mamy samochód.
Morelek ostatnio był w DT u Basi. Basia zaczęła się łamać, czy by go nie zostawić u siebie. On jest rewelacyjny, kto go ma, ten go kocha.
No cóż...
http://dajerade.com/obrazek/13420/

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lip 14, 2014 14:08 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Ciekawe motto i jakiez prawdziwe. Trzymam kciuki za domki :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 14, 2014 14:15 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Czasem zdarza się taki kot. Jeden na wiele. Wesoły i przytulaśny, calkowicie bezproblemowy, który niczym się nie przejmuje, wszystkich kocha i to okazuje i wszędzie mu dobrze.
Miałam takiego Łatusia [*], miałam Cffaniaka, miałam Morelka. Morelek jest na dodatek piękny, ale ważniejszy jest jego wspaniały charakter.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lip 14, 2014 14:47 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

:201461 :201461 :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lip 14, 2014 14:53 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

jaaana pisze:Suche mają w misce cały czas, bardzo też lubią namoczoną - musi być z bardzo dużą ilością wody, wypijają na wyścigi, potem dopiero podjadają.
Dwa razy dziennie dostają mokrą karmę - najczęściej kuraka, którego uwielbiają, ale gdy nie mam czasu, dostają albo Cosmę albo Animondę Carny - tej ostatniej nie lubi Szczuruś, ale to jego problem, z głodu nie padnie.
Jak wygląda karmienie?
Wyczajam moment, kiedy hien nie ma w kuchni i szybko się w niej zamykam. Nakładam do pięciu miseczek na różowej tacce. Tacka w garść, otwieram drzwi i... do kuchni wpada stado wygłodniałych Hien, przez moment nie mogę zrobić kroku. Muszę przeczekać tę pierwszą falę uderzeniową, po chwili Hieny wszelkimi opracowanymi wcześniej sposobami wdrapują się na stół i gorączkowo poszukują żarcia, a ja idę do pokoju. W połowie drogi część Hien orientuje się, gdzie idzie żarcie i wpada mi pod nogi. Wymijam slalomem, lawiruję między ruchomymi przeszkodami, dochodzę do zwyczajowego miejsca karmienia, czekam, aż z kuchni dobiegnie ostatnia Hiena, odgarniam Hieny z podłogi, odgarniam jeszcze raz i jeszcze i stawiam tackę. Hieny rzucają się gromadnie do najbliższej michy, przyporządkowuję je do osobnych miseczek i po chwili słyszę tylko mlaskanie, pobrzękiwanie przesuwanych miseczek, czasem warczenie.
Próbowałam wcześniej zdejmować miseczki z tacki. Pierwsza miska - rzucają się wszystkie. Druga miska - to samo. Itd.
Jednak człowiek uczy się na błędach. Na tacce jest sprawniej, no i podłoga mniej się brudzi. Tylko muszę zmienić tackę na większą, bo już się ledwo przy niej mieszczą.
:ryk: :ryk: :ryk: Juz trzy razy czytalam o tym karmieniu i wyjsc z zachwytu nie moge ,ze dajesz rade- ja bym lezala jak dluga 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 14, 2014 15:15 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Karmienie to pikuś, bo większość robię w izolacji - ale wyobraź sobie zamiatanie albo mycie podłogi z pięcioma kociakami jeżdżącymi na szczotce lub szarpiącymi mopa :mrgreen:
Czyszczenie kuwety też jest fajne. Poziomek mi bardzo pomaga zawsze. Zgarnia łapką to, co jest na łopatce.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lip 14, 2014 15:20 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Zamiatanie powinno byc na filmiku :lol:
:kotek:
Bardzo Cię objadaja darmozjady? Czego najbardziej potrzebujesz?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 14, 2014 15:22 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

anulka111 pisze:Zamiatanie powinno byc na filmiku :lol:
:kotek:
Bardzo Cię objadaja darmozjady? Czego najbardziej potrzebujesz?

Czasu, sił i domków.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lip 14, 2014 15:50 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Ekhm czyli samych lusksusów :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 14, 2014 18:11 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

No dobra, ogłaszam, że rude się skończyły :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lip 14, 2014 23:21 Re: Nadmorskie Puckotki - zastój w adopcjach

Nie mogłam się opanować :mrgreen:
Mandarynek i Jagódka w swoim domu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości