Caragh pisze:Jak łapka?

Na plażę.... takiej to dobrze

Tak
Ale Ty chyba nie jesteś miłośniczką plaż?

Wbrew pozorom, ja nie lubię leżeć na słońcu, na piachu bezczynnie. Lubię za to spacerować po piaseczku - takim drobniutkim i cieplutkim. Pewnie będzie to trudne, ale mam nadzieję, że dam radę

W Łebie robiłam i po 30 km dziennie po plaży. W Krynicy też chcę pochodzić brzegiem morza

Kupiłam maść - Neoxen. Pani w aptece poleciła. Zobaczymy, czy pomoże

Zapytałam, czy będzie jak w reklamie - że posmaruję i będę mogła już skakać i biegać. Zaśmiała się i powiedziała "oczywiście, że tak. Za jakieś 2 tygodnie".
No więc smaruję, mam nadzieję, że do jutra chociaż będzie mniej bolało, bo w planach mam trochę zwiedzania, zanim nad morze dojadę. Morąg muszę odwiedzić, bo dawno nie byłam, a tam remont parku był i jeszcze nie widziałam....
