Moje koty - Amcia ['] Dixi [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 10, 2014 23:01 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Siedem kuwet choćby do wybierania zawartości rano, przed pracą... :?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 10, 2014 23:16 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Ale teoretycznie to jest zgodne z zasadą: ilość kuwet = ilość kotów + 1. Kotów jest 6 :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 12, 2014 22:37 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Kitka mieszkała od paru dni na balkonie, ale dziś sie ochłodziło i na szczęście sama zeszła z balkonu wieczorem, a ja szybko balkon zamknęłam. Ale biedna Kitka nie mogła sobie miejsca znaleźć, bo mniejszy pokój, od czasu, jak przesiaduje tam Armani, przestał być dla kitki bezpiecznym azylem. W ogóle widzę, że Kitka boi się innych kotów i nie czuje się u mnie szczęśliwa
Potrzebuję dla Kitki domek najlepiej z ogródkiem, ale przede wszystkim - bez innych kotów. To samo miałam wcześniej z Kasią - u mnie była zamknięta w mniejszym pokoju tyko z Amcią i Calineczką, które jej raczej ustępowały, a i tak ciągle chodziła zdenerwowana. Teraz w nowym domu jest cudownym miziastym kotem. Tylko niestety - wędruje po terenie i zaczeła się zbliżać do bramy, za którą jest ruchliwa szosa... Myślałam, ze będzie się trzymała domu, ze doceni ciepło i bezpieczeństwo, które na tyle lat utraciła. Ale niestety, tak nie jest.
Poza tym mam problem z kotami na Wólczańskiej 21 - zajrzyjcie proszę tutaj.
viewtopic.php?f=1&t=163387
Pilnie musze je zabrac, przynajmniej te dwa, które może uda się złapać. Dla nich też szukam domu wychodzącego, z ogrodem. Wcześniej zgłaszały się takie domy, ale nie miałam dla nich odpowiednich kandydatów. Teraz mam - to znów domów nie ma. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 12, 2014 22:39 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Byłam w podanym wątku
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 12, 2014 23:22 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Wiem, Małgosiu, widziałam cię. Dziękuję! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 23, 2014 22:42 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

U nas bez większych zmian. 6 kotów jakoś się dogaduje, najbardziej niezadowolona jest Kitka, nie lubi innych kotów, wyraźnie się stresuje, kiedy musi je minąć w pokoju czy kuchni. Kitka chętnie spędza czas na balkonie, ma tam całe gospodarstwo. Poza tym Kitka zaczęła się bawić. Z zapałem probowała wyciągnąć obracającą się w pudełku mysz, a teraz przerzuciła się na kulkę toczącą się po okrągłym torze.
Armani jeszcze nie do końca czuje się swobodnie, ale dał mi się już parę razy pogłaskać :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 24, 2014 5:53 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Jak się ma Armani na imię, to trzeba trzymać fason.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 24, 2014 6:57 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne1

Wczoraj Kitka i Armani zostali zaszczepieni (Kitka po raz drugi). Kitka zniosła to dzielnie, Armani się wystraszył, mimo że znał i kochał Kasię z lecznicy, która (Kasia, nie lecznica :D ) przyszła osobiście podać szczepionkę. Armani najpierw dał jej się wziąć na ręce i przytulić, ale potem się wystraszył i nawet Kasię podrapał, łobuz jeden.
Kitka nadal się bawi, poza tym dziś wydawało mi się, że goniły się dziś z Mini całkiem "zabawowo". mimo to nadal Kitka wpada w popłoch, jak ma przejść koło jakiegoś kota. Przede mną też ucieka, tylko jak siedzi na parapecie, albo na szafce na balkonie, to robi się miziasta, każe się głaskać, drapać, czesać.

Z kolei Amcia jest miziasta na pralce w łazience i tam (sama albo przytulona do Calineczki) mogę ją swobodnie miętosić. Ciekawe, e to miejsce wszystkie koty lubią - Pusia kochała tam być głaskana, potem Sabcia, teraz Amcia i każda z nich chce mnie zaciągnąć do łazienki, kiedy idę przez hol. Kotek albo siedzi demonstracyjnie przed drzwiami łazienki, albo zjawia się nie wiadomo skąd - i na mój widok wchodzi do łazienki, oglądając się czy ta "gupia duża" zrozumiała i idzie za kotkiem w celu wymiziania go. :201461 :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 11, 2014 23:51 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

Muszę w końcu wrócić do prowadzenia własnego watku, bo Sabcia nie ma gdzie pisać i wtrąca się do wątków wszystkich przyjaciół. :twisted:
Od od ostatnie go wpisu trochę się zmieniło, uzupełniłam pierwszy post o nowe tymczasy, zresztą wkrótce ma dojść jeszcze jeden - już mi Jola Dworcowa obiecała - kocur, który jej włazi do torby, daje buzi, a jest strasznie chudy, kiedyś go koty przeganiały, teraz znalazł miejsce gdzie jest sam, ale dla Joli to kłopot bo to dodatkowe 7-me miejsce karmienia. To jest fotka kota, widać jaki jest chudy!
Obrazek

Ale na razie napiszę jak jest teraz.
Uszatka dość krótko siedziała w łazience, przeszła do mniejszego opkoju i uznała go za swój azyl. Ale dotąd był to azyl Kitki-Chrupka. Kitka wyprowadziła się do "reszty mieszkania", siedzi trochę w dużym pokoju, trochę w kuchni. Niestety, w żadnym pomieszczeniu nie znalazła miejsca, w którym dałaby się głaskać (poprzednio był to parapet w mniejszym pokoju). Przez jakiś czas głaskałam ją codziennie na balkonie, ale potem zrobiło się chłodniej i Kitka nie chciała już wyjśc na balkon. W rezultacie w adaptacji Kitki nastąpił regres - poprzednio mogłam ją bez problemu głaskać, teraz przede mną ucieka. Za to stosunki z resztą kotów poprawiły się - Kitka już się nie cofa gwałtownie na ich widok. tutaj - z Armanim i Calineczką:
Obrazek
Czasami Kitka się bawi (sama) - myszką, piłeczką, albo zabawkami "interaktywnymi": szyną z piłeczkami, platformą z piłeczką.
Obrazek
Śpi najchętniej na jednej z szaf w dużym pokoju, albo na kredensie w kuchni, czasem na szafce w przedpokoju - wyraźnie czuje się bezpieczniej na wysokości. Nadal nie jada mokrego, ale zaczęła pić mleczko. Mięsko czasem zjada, czasem nie. Niestety, ponieważ prowadzi dość "stacjonerne" życie, utyła, co Jola Dworcowa bardzo mi wytyka. Ale inne koty też są puszyste - Armani, Uszatka i zwłaszcza Calineczka. Tylko Amcia trzyma linię, Sabcia też nie jest gruba.
cdn.
Ostatnio edytowano Śro lis 12, 2014 0:57 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 11, 2014 23:59 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 12, 2014 0:59 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

PS. zdecydowałam, że ten wątek powinnam jednak przenieść na Nasze koty - kogo o to poprosić? Ewa mrau może podpowie?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 12, 2014 1:07 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

jolabuk5 pisze:Muszę w końcu wrócić do prowadzenia własnego watku, bo Sabcia nie ma gdzie pisać i wtrąca się do wątków wszystkich przyjaciół. :twisted:
Od od ostatnie go wpisu trochę się zmieniło, uzupełniłam pierwszy post o nowe tymczasy, zresztą wkrótce ma dojść jeszcze jeden - już mi Jola Dworcowa obiecała - kocur, który jej włazi do torby, daje buzi, a jest strasznie chudy, kiedyś go koty przeganiały, teraz znalazł miejsce gdzie jest sam, ale dla Joli to kłopot bo to dodatkowe 7-me miejsce karmienia. To jest fotka kota, widać jaki jest chudy!
Obrazek

Ale na razie napiszę jak jest teraz.
Uszatka dość krótko siedziała w łazience, przeszła do mniejszego opkoju i uznała go za swój azyl. Ale dotąd był to azyl Kitki-Chrupka. Kitka wyprowadziła się do "reszty mieszkania", siedzi trochę w dużym pokoju, trochę w kuchni. Niestety, w żadnym pomieszczeniu nie znalazła miejsca, w którym dałaby się głaskać (poprzednio był to parapet w mniejszym pokoju). Przez jakiś czas głaskałam ją codziennie na balkonie, ale potem zrobiło się chłodniej i Kitka nie chciała już wyjśc na balkon. W rezultacie w adaptacji Kitki nastąpił regres - poprzednio mogłam ją bez problemu głaskać, teraz przede mną ucieka. Za to stosunki z resztą kotów poprawiły się - Kitka już się nie cofa gwałtownie na ich widok. tutaj - z Armanim i Calineczką:
Obrazek
Czasami Kitka się bawi (sama) - myszką, piłeczką, albo zabawkami "interaktywnymi": szyną z piłeczkami, platformą z piłeczką.
Obrazek
Śpi najchętniej na jednej z szaf w dużym pokoju, albo na kredensie w kuchni, czasem na szafce w przedpokoju - wyraźnie czuje się bezpieczniej na wysokości. Nadal nie jada mokrego, ale zaczęła pić mleczko. Mięsko czasem zjada, czasem nie. Niestety, ponieważ prowadzi dość "stacjonerne" życie, utyła, co Jola Dworcowa bardzo mi wytyka. Ale inne koty też są puszyste - Armani, Uszatka i zwłaszcza Calineczka. Tylko Amcia trzyma linię, Sabcia też nie jest gruba.
cdn.

Śliczne te koty :1luvu:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4011
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro lis 12, 2014 6:42 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

Dobrze, Sabciu, że masz już znowu wątek. Mogę obejrzeć różne zdjęcia i Ci współczuć, że masz tyle nowych w domu. Ale będziesz do mnie przychodzić, prawda? :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 12, 2014 9:29 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

jolabuk5 pisze:PS. zdecydowałam, że ten wątek powinnam jednak przenieść na Nasze koty - kogo o to poprosić? Ewa mrau może podpowie?

Wprawdzie nie jestem ewa_mrau ale też mogę podpowiedzieć :mrgreen:
Wstaw linka na ten wątek którego link podaję z prośbą o przeniesienie na nasze koty
viewtopic.php?f=46&t=152457
to jest ten wątek organizacyjny podforum.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 12, 2014 10:36 Re: Moje koty -reaktywacja wątku :-)

Ewa l - dzięki, tak zrobię! :D
Meteorolog1 witamy i zapraszamy częściej, obiecują sporo fotek :D

Fasolko, oczywiście, ze będę do ciebie przychodzić, Twój wątek jest nasz ulubiony!
A ty będziesz przychodzić do mnie? :oops:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69777
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 41 gości