koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 08, 2014 19:24 Re: Białaczki P.Basi "na zachodzie bez zmian"...

Ale piękny pysio.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 09, 2014 15:22 Re: Białaczki P.Basi "na zachodzie bez zmian"...

CatAngel pisze:Poszukuję domku tymczasowego bądź stałego dla małego kotka nawet 4mies nie ma :( dzisiaj wynik testu na białaczkę wyszedł pozytywny i malec nie może zostać w miejscu gdzie jest teraz w skupisku zdrowych kotów. :( :( :( Maluszek dzisiaj słabo się czuje, ma biegunkę.
Rozsyłajcie proszę info malec właściwie nie ma czasu :((


Obrazek Obrazek

Mam dość :(((((((((


ja rozumiem,że zrobiliście test "od ręki",czy PCR? Jesli zwykły test to jest to niewiarygodny, nie wolno traktowac tego maluszka jak białaczkowego kota. :roll: jest chory i słaby...jesli ma białaczkę to nie wiem czy warto go ratowac.Tak...zycie kociaka zakażonego to ok 2-2,5 roku ...."życia" powiadam....Kotek jest słaby, zasmarkany,nie ma odporności...pp moze mieć nawet...





Informacja o kotach po zmarłej P.Basi zamieściła meg11.kolejne świstkii paragony długów wejda niebawem.
Koszt dizsiejszych wydatków w lecznicy wygląda tak:
Serafinka-190zł paragon- opłacone z pieniedzy P.JoannyL-opiekun wirtualny kotki(pcr, zabiegi ambulatoryjne,usuwanie resztek zeba...)
Zuczek-310zł(paragon)-dług...(pcr,kastracja,leki)
Blondyna-100zł...zakup leków do końca miesiąca...(dług)
wpłaty:
7.07.-50zł-P.Michał Maciej P .Włocławek-- wpłata stała-" DLA KOTÓW CHORYCH NA BIAŁACZKĘ"-bardzo dziękuje :kotek: -zakup karmy
7.07.-50zł-P.Daria Karolina O. Włocławek--wpłata stała " Na basine kotk"-bardzo dziękuje :kotek: zakup żwirku
8.07.-100zł Pani z fb przekazane przez Stowarzyszenie Zycie dla Zwierzat tytułem:" Treść: darowizna koty Pani Basi od Pani Al eksandry K z Krakowa" -pieniądze Pani wrzuciła juz 26.06.na karmę kotom,wiec jako,że założyłam wtedy srodki,przejmuje te pieniązki za karmę.
9.07-30zł 9.07-darowizna dla Blondi , alessandra -bardzo dziękuję :kotek:
9.07:wydatki w lecznicy: 310zł Zuczek ( kastracja,pcr ,badanie, leki) ,Serafinka-190zł;Blondyna-100zł...Koszt transportu "białaczek"50zł...

mieliŚmy :220zł dla Serafinki i 60 zł dla ZUCZKA...

ZA CZYNSZ:
MAJ- MINUS 190ZŁ
CZERWIEC -MINUS 190ZŁ
LIPIEC-JEST 25ZŁ.......
Przypomne tez,że koty nie żyja "bógzapłąciami",ani :"jestes wielka",ale jedza,pija i wydalaja..smarcza ,faftuja,kichaja..trzeba sprzątać i dbac o jako taki porządek i czystosc.Na to tez ida środki jakich nie uwzględniam pzreciez.-nikt mi płynów, papierów,proszku nie podarował,wiec oczywiste jest,że trzeba kupic...posłanka czasami zmieniam 2xdziennie...
Paragony z dizsiaj na kwote 600zł wstawi meg 11
To przykre,ze sa wsród nas osoby jakie sa gołosłowne...to przykre zobaczyc jak ktos ma ciebie za durnia... :(
acha..Serafinka nie moze jesc miesa...trzeba było zmienic dla niej karme...dostaje teraz RC dla sterylizowanych +tacki dla nerkowych...to tez kupiłam"u meg 11,bo zapłaciła za 2 worki-240zł tylko.I tak powoli dobrnełam do końca tej historii...miłego dnia
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lip 10, 2014 11:13 Re: Białaczki P.Basi "na zachodzie bez zmian"...

Na zachodzie niestety są zmiany.

Jest pilnie do zabrania od Bożeny Żuczek test PCR wyszedł negatywny. Nie może zostać z bialaczkami a Bożena nie może go wziąść do domu.

Bo ma w chwili obecnej dodatkowe dwa malutkie koty, które ktoś wyrzucił, i , które też są do wydania.
Bożena ma, ciężko chore koty u siebie, u Lepka niewidomego zdiagnozowano raka teraz. Ma zmiany na dziąsłach, przełyku i języku.

Nora i Czarcik- niewydolność nerek.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw lip 10, 2014 13:22 Re: Białaczki P.Basi "na zachodzie bez zmian"...

meg11, proponuje Żuczka ogłaszać na slepaczkowym fb, możesz zrobić tekst i/lub przesłac mi zdjecia?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 10, 2014 14:32 Re: Białaczki P.Basi Żuczeki Zajaczek szukaja DS

Napisze jutro...mam straszna migrenę...dopiero wróciłam od kociaków...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lip 10, 2014 16:04 Re: Białaczki P.Basi "na zachodzie bez zmian"...

alessandra pisze:meg11, proponuje Żuczka ogłaszać na slepaczkowym fb, możesz zrobić tekst i/lub przesłac mi zdjecia?

Propozycja dobra, tylko ja tekstu nie podeślę, właścicielka to zrobi :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw lip 10, 2014 17:37 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

Zabrałam Żuczka do domu,siedzi w kontenerze i się boi...no nic do jutra będzie tak siedizał..musi zapachy poznać...
Nie moge zostawić go tam,że swiadomoscia,że jest zdrowy,a tam się może zarazić...Pilnie szukamy mu DS
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lip 10, 2014 20:01 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

bardzo się cieszę że Żuczek nie zarażony. Jak on się tam uchował wśród tej zarazy. Jutro zrobię mu ogłoszenia na olx i gumtree i może gdzieś jeszcze tylko też poproszę o fotki i tekst
Z bazarku będzie 123zł :) jeszcze raz dziękuję Inosolan za fanty :1luvu: Jeśli ktoś chciałby przewietrzyć mieszkanie ze zbędnych rzeczy chętnie dodam te fanty na kolejny bazarek białaczek.
a jak Serafinka po zabiegu się ma?
Bardzo mi przykro z powodu diagnozy Lepka :(

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lip 10, 2014 22:07 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

britta pisze:bardzo się cieszę że Żuczek nie zarażony. Jak on się tam uchował wśród tej zarazy. Jutro zrobię mu ogłoszenia na olx i gumtree i może gdzieś jeszcze tylko też poproszę o fotki i tekst
Z bazarku będzie 123zł :) jeszcze raz dziękuję Inosolan za fanty :1luvu: Jeśli ktoś chciałby przewietrzyć mieszkanie ze zbędnych rzeczy chętnie dodam te fanty na kolejny bazarek białaczek.
a jak Serafinka po zabiegu się ma?
Bardzo mi przykro z powodu diagnozy Lepka :(



dziękuje za pieniązki,bo załozylismy za badania wczoraj,nie było i na kastracje,na pcr ,ani na transport :( ani na leki...

Teraz tak:
Serafinka,niestety bez rokowań..może miesiąc,moze rok,albo dzień.Jest podejrzenie guza na nerce,lub polipa,ale nawet jesli to potwierdzimy usg nic juz nie mozna dla niej zrobić.Jakie objawy..no takie,że w siuskach sa skrzepy krwi,nie sa to zmiany ukł.moczowego,ale nerkowego...co własnie może świadczyc o guzie. narkoza niestety moze ja zabić.Wczoraj narkozy nie dostała,bo udało się ten kawałek zeba wyjac i własciwie sam wypadł po ruszeniu.Teraz to tylko opieka paliatywna,do czasu,az nie zacznie z tego powodu cierpieć i się pożegnamy.Mam nadzieje,że dożyje do końca miesiąca,bo zabieram ja do domu i Blondusię i Kropkę.Chce,żeby były w domu,zebym mogła z nimi być ciagle,a nie chodzic jak dzieci spia,czy maz wróci z pracy.Sa chore i musze je miec na oku non stop.Za tydzień mój tata przyjedzie,pomoże mi zrobic"prowizoryczna" sciankę działową na kawałku pietra i tam zabiore dziewczynki.Niestety wszystko generuje srodki jakich od wczoraj juz nie mam-,jestem na duzym minusie... :(

Blondi nie wiem czy moge powiedziec,że jest poprawa,na pewno nie rzęzi,wiec wpisane jest,że poprawa jest.Udroznilismy lekami płuca,ma większosc wydolnosc oddechowa,codzienni bierze dwa leki do pysia i srodek do uszu..Jest jeszcze jeden lek od wczoraj pzrepisany,ale skończyły sie bloczki"receptowe",wiec w tygodniu wykupie.Ten lek jest docelowo w razie ataku duszności,wiec na dzisiaj nie musi go pilnie dostac.Ochłodziło sie,wiecjest jej lzej oddychać..Ogólnie to spi...,albo je :)

Kropka jest zestresowana...znowu siedzi w kuchni na szafkach,wychodzi tylko jak jestem ja...Niestety,żeby podac tabletke Serafince trzeba dwóch osób,a Blondysi podam sama,ale do łapania tez trzeba mieć pomocnika...Kropka jest do oswojenia, mogłaby znalexc dom u spokojnej osoby ...no,ale trzeba jeszcze pcr jej zrobic,bo z wyników :albo białaczka,albo rak...Środków na razie nie bedzie,nie ma juz z czego nawet załozyć...Trzeba liczyc grosz,bo nie wiadomo jak będzie z tymi kotami,w kazdej sytuacji może byc nieprzewidziana akcja,wiec i jakas stówa mogłaby byc na czarna godzinę.
Koty dostaja codziennie tez spirulinę,wykupiłam tez lek w kapsułkach na podniesienie odporności VetoMune...
Jako,że Żuczek jest kotem chorowitym,z ciagłym gilem trzeba mu niestety podawac leki.Inna sprawa,że tzreba go zaszczepic i tutaj jest kłopot,bo nie wiemy,czy takie szczepienie przezyje.Jest po silnym kk,nie wiadomo co jeszcze miał...ryzyko jest...
Na razie płacze w kontenerku i się boi... :( Popłakuje,jakby nawoływał dziewczynki białaczki.Jutro go wypuszczę ibedepilnowała co się będzie działo...bo nasilone lanie juz mam... :roll:

Mojekoty:
Nora-niewydolnosc nerek i trzustki..
Czarcik-niewydolnosc nerek...
Lepus...ech(stres w nocy po wecie-4
ataki padaczki,raz myslałam,że juz koniec,lezał tak sztywny ,wykrecony...) Cała noc prawie w gotowosci,na siedząco...Dzisiaj jest dobrze....

No i cóz..kolejny maluszek w domu... :( ok 8 tygodni ma,chudy i strasznie sliczna dziewusia...Te maluszki powinny jak najszybciej znalexc dom...to jest dla mnie wielki kłopot...ale brzdace są super,jedna w100% kuwetkowa,wczorajszy Znajdek miał jedna "kupna"wpadkę,ale zaraz po jedzeniu nosze ja dokuwetki i odrazu mała kopie,to kwestia czasu,że złapie co i jak.

Potrzebne sa podkłady i srodki finansowe,jedzenie i zwirek mam na miesiąc na pewno, jutro idę kupić kawałek indyka Serafince i nerkowym,a reszcie kuraka...
I tak...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lip 10, 2014 22:24 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

Podniosę wątek i prosze jak niżej;
"Potrzebne sa podkłady i srodki finansowe,jedzenie i zwirek"

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw lip 10, 2014 23:10 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 107&type=1


jest bazarek dla"moich" białaczek,może ktos się skusi,nawet sa cegiełki wirtualne,wiec zapraszam...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lip 11, 2014 21:55 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

Są koty niewidzialne, są też bazarki niewidzialne.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lip 12, 2014 12:57 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

meg11 pisze:Są koty niewidzialne, są też bazarki niewidzialne.



wysłałam paragony i kilka świstków do wstawienia i chyba tyle co mam do powiedzenia...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lip 12, 2014 13:06 Re: Białaczki P.Basi "na zachodzie bez zmian"...

BOZENAZWISNIEWA pisze:ja rozumiem,że zrobiliście test "od ręki",czy PCR? Jesli zwykły test to jest to niewiarygodny, nie wolno traktowac tego maluszka jak białaczkowego kota. :roll: jest chory i słaby...jesli ma białaczkę to nie wiem czy warto go ratowac.Tak...zycie kociaka zakażonego to ok 2-2,5 roku ...."życia" powiadam....Kotek jest słaby, zasmarkany,nie ma odporności...pp moze mieć nawet...

Widziałam na FB, że będzie miał terapię Vibragenem (kilku wetów mi mówiło przy Mokate, że są przeciwni tej terapii, bo wg nich kot, który jest silny, zwalczy wirusa i bez tego - przynajmniej na jakiś czas, a kotu słabemu i tak nie pomoże - jeśli nie zabije go FeLV, to skutki uboczne; inni się znowu zachwycają działaniem - nie wiem, co myśleć). Mokate jak ją znaleziono miała 7 miesięcy - wzięłam ją niecałe dwa miesiące później i żyła u mnie "całe" 4 miesiące (może gdyby nie szczepienie purevax z żywymi wirusami /bez FeLV/ - wg ówczesnych wetów konieczne :evil: żyła by dłużej, bo jakoś versifel w schronie zniosła dobrze), wiec 2 -2,5 roku to niesamowite szczęście (koty poniżej roku mają znikome szanse - to opinia kilku wetów). Poza tym jeden test to... moja wet mówi, że muszą być dwa - drugi po 2-3 miesiącach, bo jeden - nawet PCR - świadczy tylko o kontakcie z wirusem, ale koci organizm sam może wirusa zwalczyć, tylko trzeba mu odporność podnosić; wg niej przy kotach o nieznanej historii dopiero dwa testy pozytywne w odpowiednim odstępie czasu (podobnie jak dwa negatywne w takim odstępie) są podstawą do stwierdzenia czegokolwiek. W każdym razie biedny maluch :-( ale może test wyszedł taki tylko z powodu silnego osłabienia? U Mokate też był najpierw płytkowy, a po kilku tygodniach dopiero (jak się wzmocniła) PCR.

Co do traktowania kota jak białaczkowego... dla niejednego weta sam podniesiony cukier = cukrzyca + insulina... i tak ze zdrowego zestresowanego kota tworzy się kota, który rzeczywiście ma cukrzycę :-(




Co do finansów - na początku sierpnia mam mieć przelew ze zlecenia, to wtedy podeślę znowu 100 (a jak nie to z wypłaty 10-go), bo teraz po połataniu dziur (części) znowu susza. Więcej nie da rady :-(
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob lip 12, 2014 17:10 Re: Białaczki P.Basi Żuczek negatywny pcr-FeLV-

Serafinka- badania.
ObrazekObrazekObrazek
Kropka.
Obrazek
Żuczek.
ObrazekObrazekObrazek
Blondyna.
ObrazekObrazekObrazek
Marynia.
Obrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 43 gości