Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 08, 2014 13:37 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Gosiu ten drapak kosztował tylko 260 zl. Cena jest dla mnie szokiem, bo mniejsze były droższe. Na razie stoi w docelowym miejscu i pięknie wygląda. Być może nie podoba się kotom, bo pachnie nowością. Ale Kituś wie co to drapak więc już weszła na pierwszą platformę, co by obwąchać cacko ;)

W nocy nabyłam podwójnej pewności, że kotki załatwiają się do swoich kuwet nawzajem. W nocy Marysia zrobiła do kuwety Kitka a w dzień Kitek do kuwety Marysi, oprócz tego każda robi do swojej. Kuwety są w osobnych pomieszczeniach. Zastanawiam się zatem czy już jest czas na ustawienie kuwet obok siebie? Co myślicie?

Póki co Marysia nieco uspokoiła napady na Kitka a na moich oczach nawet wyskoczyła zza moich pleców i w podskoku pobiegła do Kitka, chciała ją trącić łapą - to nie była agresja, tylko chęć zabawy. Ale w ostatnim momencie chyba się speszyła swoim zachowaniem i uciekła za pudło hihi

Dziś napisałam do pani w schronisku w Katowicach skąd miałam Maciusia. Podziękowałam jej za to, że nam go wylosowała i przesłałam kilka zdjęć. Mam nadzieję że to przeczyta...
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 09, 2014 15:54 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

U mnie idzie ku lepszemu. Marysia już nie burczy na Kitka, a przynajmniej nie słyszałam. Czekała też rano razem z Kitkiem na śniadanko :) Kituś odkrył budkę w domku i spał tam pół dnia. Im mniej domek pachnie nowością tym bardziej interesuje koty - taka konkluzja ;)

Kilka zdjęć z dziś, dla Was to pewnie żadna nowość, ale każde chrapanie kotecka cieszy ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiamy z Bytomia ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 09, 2014 16:50 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Super, że Kitusia przekonuje się do drapaka :ok: I Marysia na parapecie słodka :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lip 09, 2014 17:05 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Nareszcie się koteczki akceptują, drapak niedługo będzie okupowany przez obie koteczki. Tak miło na nie patrzeć, Marysia jest troszeczkę podobna do mojego Hugonka tylko dużo szczuplejsza ale pysio i oczki takie same. Moje niby nie warczą, Hugcio tylko nadal syczy i warczy a Pusieńka nadal zazdrosna i poluje na Migotkę. Najdziwniejsze jest to że obie leżą na narożniku i w najlepsze śpią przybierając różne pozy ale jak tylko Migotka zejdzie na podłogę Pusieńka już jest i mała zwiewa z powrotem na narożnik :D Kiedy im to minie :?: :?: :?: :?:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2014 17:19 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

:) nie wiem - ja nawet boje się krakać, że póki co u mnie spokój, bo to zaraz się może okazać, że jednak nie ;) Marysia jest szczupła - mój mąż gada na nią "chudy kot" ;) choć tuczę ile mogę, a ona sama bardzo dużo je. Ale mam wrażenie, że urosła. Za dużo też nie biega, żeby spaliła. Gosiu a Twój Hugonek miał miłą i lśniącą sierść? Bo Marysia ma taką szczeciniastą. Jak do mnie trafiła to zrobiła jej się taka milsza a teraz mam wrażenie, że bardziej przypomina jeża też pod względem kolorów ;) Może taka jej uroda, bo Kituś ma zupełnie inne futerko. Nie lśni ta sierściucha od Marysi. Ale może jeszcze za wcześnie, dopiero miesiąc tu jest i jak ją troszkę czesałam, bo była lepsza sierść a teraz nie czeszę - w sumie nie ma co, bo ma włoski takie hm krótkie jakby, mało tego futerka. Kituś ma więcej, a Maciuś to w ogóle był puch. Nigdy nie głaskałam takiej kotki o takim umaszczeniu, więc nie mam porównania.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 09, 2014 17:22 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 09, 2014 18:32 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Hugonek ma króciutką sierść miłą w dotyku. Marysia jako kot podwórkowy ma inną sierść ale to się zmieni, staraj się co jakiś czas ją uczesać lub po-miziać palcami.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2014 11:40 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Bożeee, ja tutaj piszę, czy koty polubią drapak a dookoła jest tyle kociego nieszczęścia, pal licho drapak :/ Zobaczcie ten post o Lalusiu "małym Maciusiu"

Faktycznie z tym futerkiem to na pewno jeszcze kwestia podwórkowego umaszczenia. W końcu to dopiero miesiąc. Potem na pewno będzie milusia :) Marysia się też uspokoiła. Chodzi już obok Kitka, czeka na mnie pod drzwiami z Kitkiem i czeka na śniadanko z nią. Tylko wczoraj nawarczała, ale to mogła się wkurzyć, bo chciała się bawić, a ja nie ogarnę dwóch kotów i dwóch nitek, więc raz tej raz tej, ale Kitek odbierał jej ciągle zabawę i ona się wkurzyła, bo podbiegł do niej kiedy była jej kolej na nitkę i się nią zabawiła - i Maryś się wkurzyła i krzyknęła do niej - idź stąd, to jest teraz moja kolej! A czemu Kitek ciągle zabiera jej zabawę?? Że brzydko mówiąc wtrąca się do zabawy, czy chce bawić się razem czy nie chcę żeby się Maryś ze mną bawiła. I na tym są głównie kłótnie, bo nie ogarniam dwóch kotów w tym samym czasie osobno :/

Byłam w weta w sprawie Lalunia i trzeciego kota w domu. Już od dłuższego czasu (roku) ten trzeci kot zasiał ziarenko w mojej głowie. Pani doktor powiedziała, że na razie jeszcze lepiej poczekać (prawie byłam gotowa adoptować Lalunia), ogólnie ucieszyła się, że chcę kolejną kocią biedę, ale jeszcze chwilkę, żeby dać dziewczynom, bo ledwo się poznały, no i moja sytuacja jest na razie "niestabilna", bo mąż ma nową pracę od miesiąca i dopiero umowa próbna i takie tam. TŻ jest na NIE, ale co mnie to tam co on mówi - on jest ze wszystkim na nie - chcę nowy stół, bo nie mam dużego tylko zlepek trzech stołów to też jest na nie, ogólnie ze wszystkim na nie - taki charakter - potem przeprasza że był na nie (co za człowiek ;) i stwierdza, że jednak mógł być na TAK, bo ja miałam racje. Się okazuje, że każdy TZ mówi NIE, więc ten mój jak to usłyszał to tym bardziej mówi NIE. Rzekł - nic nie będę robił przy tym kocie. No nic, ino to co najlepsze głaski i tulaski : Ale to i tak nie teraz, z Laluniem to wynikło nagle, a ja myślałam i tak, że za jakiś czas. Może pójdę drogą i mnie jakiś znajdzie.

I też się zastanawiam czy ustawić już kuwety razem hmm teraz Marysia ma u siebie swoją i intensywnie z niej korzysta tak że czasem i do kuwety Kitkowej cos "zapakuje", a Kitek - kontrola jakości - chodzi do kuwety Marysi i choć Marysia zakopuje, to jednak jak jest sporo treści, to drapie i wzywa wszystkich do wysprzątania toalety... Panna Kitek oczywiście u siebie nie raczy nic zakopać, nie poniży się do tego, pazurki by ubrudziła. Drapie ściany, panele, brzegi kuwety, ale "tego" absolutnie ;) No i nie wiem czy już pora na łączenie kuwet :)

Co myślicie?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 11, 2014 11:58 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

trzeba się cieszyć ,mimo wszystko :idea:

Moje dwa maleńkie tymczasy wychowane na smoczku ,zachorowały na kalici :cry: umieram ze strachu o nie ,ale nie jedząca sama kicia o wdzięcznym imieniu Zdzirka :mrgreen: właśnie SAMA zjadła i tak bardzo się cieszę .
Radości i smutki.
Więc trzymam za same radości. :ok:
Drapak masz piękny ,aż mi się oczy do niego śmieją :wink: a kotuchy jeszcze piękniejsze :love:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2014 12:15 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Dziękuję Dorcia44 :)) Trzymam mocno kciuki i wysyłam bombę pozytywnej energii, dla zdrowia! Imię - doprawdy - wyborne ;p Nie wiem co to za choroba, ale życzę Wam wszystkiego co najlepsze, może już idzie ku dobremu skoro samiutka zjadła :)

Wiem jak cieszą takie chwile, ja rozpływam się jak budyń nawet kiedy widzę jak kot spokojnie śpi ;) Jak zjadł miseczkę jedzonka ahh, jak się uśmiecha... choćby dla tylko takich chwil warto mieć kotka :) czy pieska :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 11, 2014 15:31 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

pa. Ale ten mój Maryś jest śmieszny - co przechodzę a ona śpi to ma banan na twarzy :) Wciąż się cieszy :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 11, 2014 16:54 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

klaudiafj pisze:pa. Ale ten mój Maryś jest śmieszny - co przechodzę a ona śpi to ma banan na twarzy :) Wciąż się cieszy :D

Jest szczęśliwa, że wreszcie ma swój dom :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 11, 2014 19:25 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

Dziś przeszłam samą siebie i swoje techniczne możliwości ;) Zrobiłam kotom dom piętrowy, połączony tak że w środku mają przejście między jednym piętrem a drugim :ryk: Oto on i koty..posprzątane ;)

Obrazek
Wiem, może nie wygląda najładniej, ale kotom się spodobał :))))

Druga strona
Obrazek

A tu w środku przejście:
Obrazek

Ma około 1mx1m szeroki na 40 cm :)

I składam kotom kuwety razem - dziś Marysia na naszych oczach i Kitka poszła do jej kuwety i tam się załatwiła, czyli wnioskuję że już się nie boi :))
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Pt lip 11, 2014 20:00 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/cd. o Kitusi i Mary

:D to jeszcze dwa zdj, bo bardzo ruszyły stosunki kocie dzięki nowemu domkowi ;)

Obrazek

Tu w tle 3 pudełko no i nie wiem czy kolejne piętro czy skrzydło domku, ale chyba skrzydło :D

Obrazek

A tu sprzed chwilą, prawie harmonia :D Siedziały grzecznie ale do zdj się pokłóciły ;p

Obrazek
hihi :ryk: Moje kochane Koty :1luvu:


Bardzo żałuję, że nie ma z nami Maciusia... :cry:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Paula05, ruda_maupa, Silverblue, zuza i 63 gości