Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 01, 2014 17:03 Re: DT. 4 maluszki ok 2,5 miesięczne złapane!!!

asia2 pisze:malutka Greta została w lecznicy. Bedzie miala zrobione rtg tego guza a jutro konsulyacje z chirurgiem i jeszcze moim wetem. Podeirzenie pada na ropien ale nie wiadomo jak jest umiejscowiony. Będzie miala operacje . Denerwuje się bardzo bo to malenstwo a jeszcze okazało się że trochę bledsza jest dziś . diabli nadali te choroby.



:(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 01, 2014 19:02 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

Tak sobie teraz pomysłam. W miotach z tej piwnicy, nie koniecznie tej kotki pojawialy się pare razy takie nagle śmierci. odnalezione przeze mnie cialka były czyste, bez oznak kataru , biegunki , tak jakby odeszly nagle. Wtedy kombinowałysmy z wet o otruciu, o naglej sercowej . jednak było tez tak że dwa leżały obok siebie w boksie piwnicy wiec trudniej żeby kociaki chorowaly na serducho , dwa kociaki i w tym samym czasie odeszly..
gdy patrzę na te malce, pozornie zdrowe, bez nadżerek bez wyczuwalnego szmeru w płucach to przypominają mi się te przypadki. One choruja , gorączkują ale nie mają żadnych zauważalnych objawów. greta też. Gdyby nie guz na szyjce to nic by nie było. A juz blednie.
Bardzo się o nie martwie. Zaglądam do nich , do pysiów, mierzę temperaturę i wyglaskuje. podaję leki. Trzymajcie kciuki za maluchy, proszę. W czwartek pozostałe trzy jadą do lecznicy na badania.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto lip 01, 2014 20:58 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

:( Asiu, oczywiście kciuki wielkie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2014 0:09 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

ojej, trzymam mocne :ok: :ok: :ok: :ok: cieple mysli dla maluszkow i dla Ciebie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lip 02, 2014 7:38 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

asia2 pisze:Tak sobie teraz pomysłam. W miotach z tej piwnicy, nie koniecznie tej kotki pojawialy się pare razy takie nagle śmierci. odnalezione przeze mnie cialka były czyste, bez oznak kataru , biegunki , tak jakby odeszly nagle. Wtedy kombinowałysmy z wet o otruciu, o naglej sercowej . jednak było tez tak że dwa leżały obok siebie w boksie piwnicy wiec trudniej żeby kociaki chorowaly na serducho , dwa kociaki i w tym samym czasie odeszly..
gdy patrzę na te malce, pozornie zdrowe, bez nadżerek bez wyczuwalnego szmeru w płucach to przypominają mi się te przypadki. One choruja , gorączkują ale nie mają żadnych zauważalnych objawów. greta też. Gdyby nie guz na szyjce to nic by nie było. A juz blednie.
Bardzo się o nie martwie. Zaglądam do nich , do pysiów, mierzę temperaturę i wyglaskuje. podaję leki. Trzymajcie kciuki za maluchy, proszę. W czwartek pozostałe trzy jadą do lecznicy na badania.

Asia u mnie taka jest kalici. nawet wypływu z oczu nie mają. A gorączka pod sufit idzie, czasem na 5 dobę spada na głowę, nadżery pokazują się dopiero na 3-5 dobę. Nie zawsze nawet jest kulawizna. Ale powiększone węzły chłonne są. Ostatnio kot miał jakby spuchnięte mięśnie na biodrze. Myślałam ,że to od zastrzyku ale nie, to też był objaw choroby. Koty pozornie nie wyglądają na chore ale jest wielka bolesność stawów , często nawet poruszać się nie mogą. Gardła opuchnięte ,że nie mogą łykać. Tolfina co 12 godzin, kroplówki i karmienie convą na siłę tylko wchodzi w grę.
Jakiś zajdliwy szczep się rozwinął.
Trzymajcie się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 02, 2014 9:28 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

Asiu, nasze kciuki mocno zaciśnięte za maluszki :(
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2014 10:50 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

dzięki za kciuki i obecność. jeszcze nie mam info o gretce, będę dzwonic za chwilę. pozostałe maluchy odpukać jedzą i są dość żwawe. Nie wiem może dlatego że podałam szybko antybiotyk unikam tych symptomów choroby o ktorych piszesz Asiu. Węzły chłonne też wydają mi się niepowiększone ale...

Zrobiłam maly a może duży błąd bo wyprowadziłam maluchy z łazienki do pokoju córki. i wszystko fajnie bo mają więcej miejsca i okna i kontakt w nocy z Kalą ale .... (znowu ale:))), nie mogę ich złapać:(((
Ledwo żyję:))
już to przerabialam wielokrotnie i żałowałam posunięcia i... zapomnialam niestety jak się męczyłam:)) . Ostatnio to nawet z Marzenia 11 ganiałyśmy maluchy będące pod jej opieką i nie było to sto lat temu.
uciekam do zadań specjalnych:)

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lip 02, 2014 10:59 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

asia2 pisze:dzięki za kciuki i obecność. jeszcze nie mam info o gretce, będę dzwonic za chwilę. pozostałe maluchy odpukać jedzą i są dość żwawe. Nie wiem może dlatego że podałam szybko antybiotyk unikam tych symptomów choroby o ktorych piszesz Asiu. Węzły chłonne też wydają mi się niepowiększone ale...

Zrobiłam maly a może duży błąd bo wyprowadziłam maluchy z łazienki do pokoju córki. i wszystko fajnie bo mają więcej miejsca i okna i kontakt w nocy z Kalą ale .... (znowu ale:))), nie mogę ich złapać:(((
Ledwo żyję:))
już to przerabialam wielokrotnie i żałowałam posunięcia i... zapomnialam niestety jak się męczyłam:)) . Ostatnio to nawet z Marzenia 11 ganiałyśmy maluchy będące pod jej opieką i nie było to sto lat temu.
uciekam do zadań specjalnych:)

u mnie niezależnie wystapiły objay. Obecne koty były na antybiotyku zaraz na wejściu a i tak kalici je dopadła i trzeba było zmienić go na linco. Może tylko osłąbiłą jej obk=jawy ale nadżery i tak sie pokazały i opuchlizna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 02, 2014 16:33 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

ASK@ pisze:
asia2 pisze:dzięki za kciuki i obecność. jeszcze nie mam info o gretce, będę dzwonic za chwilę. pozostałe maluchy odpukać jedzą i są dość żwawe. Nie wiem może dlatego że podałam szybko antybiotyk unikam tych symptomów choroby o ktorych piszesz Asiu. Węzły chłonne też wydają mi się niepowiększone ale...

Zrobiłam maly a może duży błąd bo wyprowadziłam maluchy z łazienki do pokoju córki. i wszystko fajnie bo mają więcej miejsca i okna i kontakt w nocy z Kalą ale .... (znowu ale:))), nie mogę ich złapać:(((
Ledwo żyję:))
już to przerabialam wielokrotnie i żałowałam posunięcia i... zapomnialam niestety jak się męczyłam:)) . Ostatnio to nawet z Marzenia 11 ganiałyśmy maluchy będące pod jej opieką i nie było to sto lat temu.
uciekam do zadań specjalnych:)

u mnie niezależnie wystapiły objay. Obecne koty były na antybiotyku zaraz na wejściu a i tak kalici je dopadła i trzeba było zmienić go na linco. Może tylko osłąbiłą jej obk=jawy ale nadżery i tak sie pokazały i opuchlizna.


no i u jednej szylkrety - roboczo nazywam ją Gabi mamy kulawiznę. Bolą ją trzy łapki. Przeciwbólowo mam tylko tolfedynę, dostała. Nadżerek jeszcze nie ma ale jak widać to wszystko kwestia czasu.
greta po usunięciu ropnia, wszystko ladnie zeszło i chirurg zasklepiła wiec już nic nie muszę przy tym robić. Tylko antybiotyki i przeciwzapalne.
Ostatnio edytowano Czw lip 03, 2014 9:53 przez asia2, łącznie edytowano 1 raz

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw lip 03, 2014 9:51 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

Jak u Was dzisiaj?

:ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 03, 2014 9:55 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

wybieram się z cala masą kociastych do weta. Już zaraz idę tylko jeszcze zerknęłam ile kciuków dla nas jest na wątku:) dzięki

gabusia obolała i chyba inny antybiotyk powinna dostać , reszta spoko.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw lip 03, 2014 10:32 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

To ja jeszcze dołożę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2014 19:53 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

dzięki za kciuki:))
prawie caly dzień u weta, okropność. Roszek wreszcie odjajczony!!!:))
Fabian łaskawie po 3 godzinach zebrał trochę moczu w pęcherzu, Antybiotyki dla maluchów zmienione , Greta po usunięciu ropnia bardzo się rozgadała. Póki co jedzą i wyglądają zupełnie dobrze. gabusia tylko obolala jest na maksa ale myslę że jutro juz będzie lepiej.

a i telefon mam zalany kawą:(((

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw lip 03, 2014 23:15 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

no to niech się układa do przodu i w stronę zdrowia :ok: :ok: :ok: :ok:

mam dwa Twoje transporterki - mogę Ci jutro podrzucić? Będziesz w domu?
Im szybciej tym lepiej, bo z wiadomych powodow stoja na korytarzu (przy moich drzwiach, więc spoko).
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 03, 2014 23:23 Re: DT. mala Greta i reszta maluchów chora

jestem w domu . Jesli jakas zmiana planów nastapi dam znać. zapraszam dzięki

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaJa83, puszatek i 118 gości