Hera i Dorinka cz.2. Odświeżam zdjęcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2014 9:20 Re: Hera i Dorina cz.2.

Zdrówka zyczę koteczce.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103063
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 08, 2014 18:05 Re: Hera i Dorina cz.2.

Obrazek

w takim razie na urodziny zdrowia, zdrowia, zdrowia i szczęśliwych następnych lat :D

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57388
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw maja 08, 2014 21:22 Re: Hera i Dorina cz.2.

Dorinka dziękuje za życzenia. :D

Wojtek

 
Posty: 27797
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw maja 08, 2014 22:16 Re: Hera i Dorina cz.2.

A my nic nie wiemy, że tu się coś dzieje 8O
Dorinko, wszystkiego najlepszego! :1luvu:
Coraz lepszych wyników, apetytu i żadnych już turbulencji zdrowotnych!
I pięknego jak zawsze futerka :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19063
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 15, 2014 15:55 Re: Hera i Dorina cz.2.

15 czerwca.
15 urodziny Hery.
A w USG "nerki w stanie zaniku". :(

Wojtek

 
Posty: 27797
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie cze 15, 2014 16:36 Re: Hera i Dorina cz.2.

biedna Herunia :(
ale mimo to naj naj naj Ci koteczko :1luvu:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57388
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie cze 15, 2014 17:15 Re: Hera i Dorina cz.2.

Wojtku, nie panikuj, zarówno Hera jak i Dorinka są pod nieustanną kontrolą, biegasz, leczysz, dbasz, a koteczki funkcjonują jak na swój wiek normalnie.
Heruni z okazji urodzin życzymy pogody ducha, pięknego futerka, apetytu i jeszcze długo pracujących nereczek niezależnie od opisu w usg!
:201461 (futerko zamieniamy na białe :P ) :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19063
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon cze 30, 2014 21:48 Re: Hera i Dorina cz.2.

Biedna Hera :(

Zycze, zeby jak najdluzej dobrze sie czula Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro lip 02, 2014 7:57 Re: Hera i Dorina cz.2.

Dorinka.
W ciągu 3 miesięcy objętość lewej nerki spadła o połowę. Prawa nerka nie zmieniła się, ale i tak jest mniejsza niż lewa.
Ten pociąg jedzie coraz prędzej. :(

Wojtek

 
Posty: 27797
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lip 02, 2014 8:21 Re: Hera i Dorina cz.2.

Najcieplejsze myśli...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 02, 2014 8:55 Re: Hera i Dorina cz.2.

:? Bardzo wspolczuje -oby zwolnil.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103063
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 02, 2014 9:44 Re: Hera i Dorina cz.2.

Bardzo wspolczuje :(

Co za wredne, podstepne chorobsko Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro lip 02, 2014 9:51 Re: Hera i Dorina cz.2.

Przytulam :( My walczymy o Rolandową wątrobę.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro lip 02, 2014 12:01 Re: Hera i Dorina cz.2.

Biedna Dorinka i biedny Ty :(
Ktoś dobrze napisał wyżej, oby się spowolniło.
A jak Hera? O ile wiem, jest starsza od Dorinki, ale tutaj mniejsze problemy, tak?
Jesteśmy i czuwamy z tak zwanymi dobrymi myślami.
Jak Ty dajesz radę z opieką nad dziewczynkami, podziwiam, tyle codziennych zabiegów....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19063
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 02, 2014 13:55 Re: Hera i Dorina cz.2.

Dziękujemy za słowa otuchy. :)

Czy z Herą jest lepiej? Trudno powiedzieć. Obie jadą na tym samym wózku.
10 lat temu wyszły im podwyższone mocznik i kreatynina, a USG wykazało wówczas, ze nerki mają bardzo cienką warstwę filtracyjną.
Od tamtej pory aż do tego roku udawało nam się utrzymywać parametry nerkowe na w miarę stałym, choć podwyższonym, poziomie.
W tym roku w marcu obie złapały infekcję układu moczowego i zaraz po tym pogorszyły się parametry nerkowe krwi, a wkrótce po tym niemal przestały jeść.
Po 4 tygodniach przyjmowania antybiotyków uzyskaliśmy ujemne posiewy u obu. Brak apetytu pokonaliśmy mirtagenem. Parametry nerkowe trochę obniżyliśmy kroplówkami (przez ok. 1,5 miesiąca codziennie, a teraz 2 razy w tygodniu) i dopajaniem strzykawką.

A 3 tygodnie temu Dorinka znów zaczęła posikiwać. Kolejny posiew wykazał E. coli. Na szczęście podatną na wszystkie antybiotyki (z wyjątkiem jednego). No to jedziemy znowu na antybiotyku. Podczas poprzedniej kroplówki pani doktor stwierdziła w czasie obmacywania brzuszka, że nerki są "jakieś małe". Wczoraj byliśmy na USG i wyszło, że lewa nerka zmniejszyła się z 35x25x23 mm do 28x20x18 mm (w ciągu 3 miesięcy) i pojawiła się w niej jedna torbiel. Najnowsze badania krwi wykazały kreatyninę 2,66 (w maju 3,97, norma do 1,8) i mocznik 89,5 (w maju 97,7, norma do 70).

Skoro Dorina ma znowu bakterie, to zrobiłem też posiew Herze, mimo że nie wykazywała żadnych objawów. I znowu wyszła E. coli, ale odporna prawie na wszystko. A to na co jest podatna jest szkodliwe na nerki. Pozostał tylko furagin. Podajemy więc furagin. Aktualne wyniki: kreatynina 3,02 (w kwietniu 4), mocznik 94,7 (w kwietniu 122). W USG Hera ma nerki jeszcze mniejsze niż Dorinka.

Ktoś postronny patrząc na nie powiedziałby, że to zdrowe koty. Jedzą, piją, trochę bawią się, okładają się łapkami gdy wejdą sobie w drogę, domagają się pieszczot, Hera czasem dostaje głupawki - jak normalne koty.

Taki stan udaje się nam utrzymywać, bo prowadzę (jak to dowcipnie ujął TŻ Kocurro) regularny tryb życia. ;)
Od 7 do 24 ciągle coś kotom wtłaczam do pyszczków. Albo leki, albo preparaty wspomagające, albo wodę. Część tego zestawu widać na zdjęciu:

Obrazek

Brakuje na nim "wiadra" z wodą do dopajania (8 x dziennie po 10 ml), furaginu (3 x dziennie, o godz. 8, 16 i 24) i kroplówek.

I tak to wygląda. Czekam tylko kiedy koty zaczną uciekać przede mną.
Ostatnio edytowano Śro lip 02, 2014 13:59 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 27797
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości