Meldujemy ,że kciuki były trzymane bardzo mocno.
Lulu jest tydzien po sterylce i ma sie dobrze.Kubraczek niestety nie został dobrze przyjęty

wszystki opcje zostały odrzucone:począwszy od rękawa od bluzki ,a skończywszy na obciętych rajstopach.Ale Lulu nie interesuje się szwami
Lulka była sterylizowana ok.18.00 ,o 19.30 ja odbierałam to miała oczy otwarte i sie rozglądała.Po przywiezieniu do domu gdzieś ok. 21,30 zaczęła chodzić ( jak pijana)-dyżur do 3.00 w nocy ,az poszła spać.Rano w sobotę najadła się ,napiła i zaliczyła kuwetę ( pełny service -bez wymiotów oczywiście)Wet . przymocował jej do szwów kawałek zwiniętej w rulon gazy.Do niedzieli wieczora interesowała ją ta gaza,jak ją już zerwała przestała się interesować swoim boczkiem.Do dzisiaj mam spokój.Goi się ładnie.
Nie martw się będzie dobrze-kciuki nadal trzymamy-tylko daj znć kiedy przestać
Lulu teraz wszędzie pełno-gdyby nie zabieg miałaby teraz kolejną rujkę.