

Ancymonki ostatnio odkryły że z łóżka można się wyskrobać na kaloryfer


albo tak





no i wędrówki ludów






Maleńtaski tradycyjnie teraz śpią, wstają ok. godz.23.00 i wariują przez 2 godziny


A jak ja padnę całkiem to kto ich wychowa???

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
phantasmagori pisze:Kochana ja Cię nie chcę straszyć![]()
Kaloryfer opanowany, następne będą firanki![]()
Oduczyć się nie da, trzeba się nauczyć spać przy grandzących po człowieku ancymonkach![]()
Ja po jakimś czasie nauczyłam się spać w pozycji embrionalnej, z głową pod kołdrą i tak się przyzwyczaiłam, że potem mi brakowało![]()
A na nogi jeszcze się nie wspinają? Nie? kwestia czasu, a im cięższe będą, tym nogi bardziej poorane.
Przyjdzie czas, gdy wydasz do domków i tęsknić będziesz za tymi małymi rozkosznymi ciałkami o szkodach własnych zupełnie nie pamiętając
Joanna KA pisze:to i ja dotarłambyłabym szybciej, gdybym tylko wiedziała, że się takie "cuda" wyprawiają u Ciebie Wiesiu
kociaki-słodziaki niemożliwe![]()
a jak reszta stada reaguje na nowych mieszkańców?
phantasmagori pisze:OjejTrzymam kciuki za rzygulca. Może faktycznie któryś się przejadł.
Jak są wymioty niestrawionym jedzonkiem to może tak być. Mieszkają w sypialni, gdyby coś, to w nocy usłyszysz.
A kupki w porządku?
kolendra_ pisze:Cudne mAleństwa ! Pięknie o nich piszeszprzycupnę sobie nA wątku.
phantasmagori pisze:O jakie cudne zdjęcie nosek w nosek![]()
![]()
A Mimi nie chciała by się zaopiekować maluszkami?
U mnie dla maluszków najważniejsze było wtulenie się w futro innego kota.
A i ciotka i wujkowie odwalali za mnie kawał roboty, czyli mycie, masowanie brzuszków i te sprawy.
Jeśli kotka nie przejawia agresji, a zakładam że jest zdrowa i odrobaczona, to ja bym dążyła do kontaktu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości