

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
aania pisze:U mnie wszystkie trzy prowadzą takie dyskursy - tyle że w porze krojenia mięska na obiad, jakby ktoś nieświadomy na to patrzył, to by pomyślał, że co najmniej tydzień nie jadły nic a nic i walczą o przetrwanie, a ja tym czasem kupuję dwa razy więcej kuraka na obiad, żeby mieć czym koty obdzielićale jakoś smutno byłoby mi w kuchni bez nich
kussad pisze:Buba -55% -http://olx.pl/oferta/nakarm-psa-i-kota- ... 6iX1D.html
Stefan – 54% -http://olx.pl/oferta/nakarm-psa-i-kota- ... 6iX61.html
Rózia – 10% -http://olx.pl/oferta/nakarm-psa-i-kota- ... 6iX57.html
Pusia – 9% -http://olx.pl/oferta/nakarm-psa-i-kota- ... 6iX4p.html
Białka – 8% -http://olx.pl/oferta/nakarm-psa-i-kota- ... 6iX7X.html
bb0702 pisze:Jeszcze jak Gucik wyczekuje (grzecznie i cierpliwie,na ziemi ale prosząco baaardzo) jak kroję mięsko to rozumiem go. Ale jak wyczekuje jak kroję cokolwiek ??? On na zapach/dźwięk samej deski z nożem leci. I żebrze. Wszystko muszę mu pokazywać, aby zobaczył na własne oczy, że on tego nie lubi i odszedł rozczarowany...
bb0702 pisze:ASK@ pisze:[i]Passszzztecik wymłaś? Mniam miau luuubię paszteta. Miaumniam lubię masełko...Nie żałuj i grubo posmaruuujjj...wiem ,że nie lubisz tak maselniczo alem zliżem, zliżem do właściwej warstwy...Siem nie martw... Pasztetu ukroić powinnaś grubiej...grubiej miauczę przecie...gruuuubiej bo tobie nie starczy...O szynaczka....dwa plasterki daj, daaaj nawet trzy...ja dwa zjem, zjem...Ty dbaj o się... Pomidora wyjłaś? ja nie lubiem pomidora...
Asiu, popłakalam się
koteczekanusi pisze:Trzeba najpierw oczka, potem michę - jako zadośćuczynienie za straty na osobie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 115 gości