Bąbel & Spółka... Michaś się trzyma i dzielnie znosi gości;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 24, 2014 22:50 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Witam.
Kochana jerzykowko przede wszystkim chcę podziękować za chęć pomocy, doceniam Twoje wielkie serduszko, lecz muszę odmówić przyjęcia pomocy. To są pieniążki Pipi, potrzebne na jej leczenie, które jeszcze przecież potrwa. Mimo iż nie odzywam się, szczerze kibicuję Pipi i śledzę jej losy.
O chęci pomocy dowiedziałam się telefonicznie od Phantasmagori, byłam bardzo zaskoczona, i wzruszona postawą Jerzykowki.
Chciała bym też podziękować Danie.b za prośby na wszelakich wątkach o pomoc dla Matyldy.
Muszę też napisać iż jest mi niezmiernie przykro, z powodu dziwnego i niezrozumiałego dla mnie obrotu sytuacji na tym wątku, szczególnie, że do momentu informacji od Phantasmagori byłam jej zupełnie nieświadoma.

Trzymam :ok: :ok: :ok: za Pipi i reszte zwierzaczków chorowitków .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 25, 2014 11:08 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Dziewczyny Kochane, przepraszam za całe zamieszanie - chciałam dobrze, wyszło źle :oops:
Justa, z całych sił trzymam kciuki za Matyldzię, coś wymyślę w jej sprawie na pewno :ok:

A teraz o naszej małej PiPi. Wieści nie są dobre, bo nastąpiło zdecydowane pogorszenie. Jednak jestem prawie pewna, że za ten stan w wielkiej mierze odpowiedzialny jest stres jaki PiPi przeżywa w związku z koniecznością przyjmowania zastrzyków. To koteńka bardzo delikatna i nieobsługiwalna. Zastrzyki musiała przyjmować już czas jakiś przed operacją, nawet dzielnie to znosiła (jak na Nią). Niestety jest już mocno pokłuta, o podaniu leku doustnie nie ma mowy, a każdy kolejny zastrzyk to coraz większa trauma dla bidulki. Staram się używać różnych forteli, by tego stresu nie potęgować, by w ogóle wkłuć się w złośnicę, przegadałam wszystko z zaprzyjaźnioną, bardzo dobrą behawiorystką, ale Kozi Bobek swoje. Ucieka ode mnie, chowa się pod łóżkiem, ze strachu nie je. Dopiero gdy zostawiam ją zamkniętą z jedzonkiem w sypialni i nie niepokoję, zjada. Bardzo trzeszczy i głośno oddycha, pewnie jednak astma...
Pozwala mi się dotknąć tylko gdy ułożę się już do snu, wówczas ma pewność, że nie wyciągnę strzykawki. Ale na dłużej ze mną w łóżku nie zostaje - na wszelki wypadek. Strasznie mi jej szkoda :201461 Jeszcze 3 dawki antybiotyku przed nami, mam nadzieję, że więcej nie będzie. Dzisiaj będę rozmawiała z doktorem Skrzypczakiem, o wszystko podpytam :ok: :ok: :ok:

Przesyłam Wam moc buziaków i podziękowań, kochane oraz o kciuki upraszam :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro cze 25, 2014 12:03 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i mamy nadzieje, ze pogorszenie stanu Pipi jest tylko przejsciowe.
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Śro cze 25, 2014 12:04 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Trzymamy i wierzymy, że wszystko będzie bardzo dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 25, 2014 12:06 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

I ja dalej trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 25, 2014 17:41 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Trzymamy mocno :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 25, 2014 17:55 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

trzymam :ok: :ok: :ok:

tez tak mam z Łaputkiem - unika mnie jak ognia, kojarze sie jej tylko z cierpieniem... żal że tak jest, ale u Ciebie to czasowe więc dacie rade dziewczyny.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 25, 2014 18:39 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 25, 2014 21:10 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

mój koci pędzel traktuje mnie ciut "chłodniej" czasami,bo też ja jej robiłam czego ona nie lubi,czyszczenie uszu,obcinanie pazurów itp ale znośnie ,bo i na pieszczoty też sama przyłazi włażąc na kolana,czy uwalając się koło mnie jak leżę
Za Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 26, 2014 7:59 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Dzięki, Kochane :1luvu:
Dziękuję za wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wczoraj rozmawiałam z doktorem Skrzypczakiem i właściwie tylko potwierdziliśmy termin endoskopii, a dzwonić mam ponownie za tydzień, oczywiście przy założeniu, że nic złego nie będzie się działo. Doktor potwierdził, że świsty i rzężenie podczas oddychania to teraz sprawa normalna, tak będzie. Najważniejsze, że oddychanie jest możliwe :D :D :D Niestety antybiotyku odstawić jeszcze nie mogę, kolejne 2 dawki przed nami. Pan doktor powiedział, że to konieczne, o czym przecież wiedziałam, ale trochę się rozmarzyłam :wink: PiPi schodzi z linii mojego wzroku, nie przychodzi do jedzenia, ogólnie jest potwornie przerażona :( Chciałam ją wspomóc Zylkene, ale niestety musiałaby to zjeść z żarełkiem. Na szczęście coś tam podjada, gdy jestem w pracy siedzi sobie zamknięta w sypialni i wówczas coś wsuwa (zostawiam 5 różnych miseczek :roll: ). Miska z Zylkene zawsze pozostaje nieruszona :twisted:
Z utęsknieniem czekam na weekend, kiedy to skończę rolę złego gliny. Biedna ta moja PiPinia, tyle niepotrzebnych przeżyć, ale już niedługo :ok: :ok: :ok: Tak bardzo mcocno, mocno kocham mego Koziego Bobka :oops:

Reszta Ukochań trzyma się dzielnie, choć część nadal nie w pełni zdrowa. Pracujemy nad tym :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw cze 26, 2014 8:36 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Aaaa, zapomniałam o aktualizacji finansowej :oops:
Dotarła wpłata od Betaki :1luvu:
Tak więc kwota zebrana wzrosła z 2.158,68 do 2.188,68
Chyba dopiero teraz w pełni zaczyna do mnie docierać co dla PiPi i dla mnie zrobiłyście :oops: Ja naprawdę nie mam słów... Ja Wam całym sercem i z całych sił dziękuję :!:
Okazało się, że PiPi jest członkiem bardzo licznej rodziny 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Skany rachunków etc, wkleję po wizycie na kolejnej endoskopii, jeśli pozwolicie. Chyba że ktoś życzyłby sobie wcześniej.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw cze 26, 2014 8:37 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

:)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw cze 26, 2014 19:14 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: cały czas :)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 26, 2014 20:08 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

Mocne :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 26, 2014 22:01 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja się udała!!! Dziękujem

:ok: :ok: za biedną Pipi, która tak się stresuje leczeniem :( . Ale niedługo będzie dobrze kruszynko :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MaJa83, Wojtek i 143 gości