Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 22, 2014 22:27 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Porób może jeszcze ogłoszenia internetowe, zaraz będą wakacje, dzieci i młodzież będą siedzieć w necie, to może ktoś wypatrzy Skubiego, może coś skojarzy
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 22, 2014 23:28 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

po wetach porozwoz ulotki i popytaj, moze cos beda wiedzieli...tych z miasta tez

zarzaneri

 
Posty: 230
Od: Pon lip 14, 2008 10:24
Lokalizacja: częstochowa

Post » Pon cze 23, 2014 6:15 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

nie wiem. Na logikę nikt by nie wziął dorosłego kota "błąkajacego" się po okolicy w dodatku z obrożą na szyi co sugeruje, że jest czyjś, poza tym nierasowy i bez ogona :) fakt, że ładny, czyściutki i zadbany, sierść jak maskotka.
Z drugiej strony mentalność niektórych ludzi, nie obrażając nikogo ale takich typowych rolników/mieszkańców wsi z dawien dawna, jest dziwna. Potrzebował kota do stodoły albo na strych bo mu się myszy zalęgły to se wziął. Już taki przypadek słyszałem. Kot czy pies dla nich to przedmiot, potrzebny to się bierze i używa, nie potrzebny to kopa. Cały czas jednak mam w głowie, ze oprócz Skubiego zniknęły jeszcz dwa inne koty. Teraz czy to zbieg okoliczności czy nie ?! Wiem jużna 100%, że Skubi jednak wędrował daleko, zatem mogło mu się też niestety stać daleko od domu, a wtedy jasne jest dlaczego go nei znalazłem do tej pory.
Dowieszę wiecej ogłsozeń w dalszych odległościach od domu, może wersja "ktoś go wziął" okaże się prawdziwa i odda kota.

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Pon cze 23, 2014 10:19 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Moze nadzieja jest jeszcze w dzieciach :roll: Sa ferie - nie wszystkie dzieci wyjazdzaja - tak bardzo chcialabym Cie pocieiszyc - ale jak, skoro sama powoli zaczynam tracic nadzieje :201436
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 23, 2014 12:29 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

ogłoszenie jest na tablicy.pl czy tam olx.pl

co do dzieciaków to wypytuję napotkane dzieci co jakiś czas, trzeba mieć na nie jednak poprawkę bo lubią zmyślać, już się raz przekonałem, ale mimo to cały czas próbuję. Dorosłych też wciąż zaczepiam.

Cóż mi pozostaje ? Szukać w miarę możliwości czasowych i czekać i łudzić się, że wróci któregoś dnia.

Ogłoszeń wydrukwoanych mam na zapas więc dzisiaj albo jutro rozwiozę je po dalszej okolicy.

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Pon cze 23, 2014 14:15 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

:201481
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 23, 2014 19:18 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

dzięks za pocieszenie.

jest 20:15, zaraz wychodzę na dalszy patrol i przy okazji powieszę dalej parę ogłoszeń

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Pon cze 23, 2014 19:52 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Znajdź się rudy skubańcu, znajdź się już i wróć do domu :kotek:

Patrzę na swojego rudzielca i tak się cieszę, że jest ...

Ja cały czas nie tracę nadziei :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 23, 2014 19:54 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

scooby doo, bardzo Ci wspólczuję! Wiem co przeżywasz i jak jestes odbierany przez otoczenie. A najgorsza jest ta niewiedza co się z kiciem stało. Przeżyłam zaginięcie mojej koci, która została przypadkowo i niechcący wywieziona w podwoziu samochodu. Po znalezionej przy skrzyżowaniu , rozerwanej obróżce domyśliłam się, że udało jej się wydostać (samochód musiał stanąć -znak STOP). Nie potrafiła jednak znaleźć drogi do domu. Ale szukałam jej wytrwale. Oplakatowałam miasteczko w promieniu kilometra -gdzie tylko mogłam i miałam pozwolenie (sklepy, apteki, przychodnia, przystanki). Wrzucałam małe ulotki do skrzynek na listy. Później po szczęśliwym odnalezieniu okazało się, że deptałyśmy sobie po piętach -wiele razy analizowałam sygnały od ludzi. Gdy wznawiałam poszukiwania w jednym rejonie ona juz była gdzie indziej. Był moment, że była ok. 200 m od domu. Sama jednak nie trafiła. Nie czuła swoich zaznaczeń:(
Co Ci mogę radzić? Rozgłoś zaginięcie kota w sąsiednich miejscowosciach -może też przypadkiem go wywieziono w podwoziu :strach: Twój kot jest bardzo charakterystyczny z uwagi na defekt ogona i to juz dużo daje! Ulotki, ogłoszenia -to juz wiesz! Ja miałam dużo sygnałów od ludzi, którzy przeczytali ogłoszenie w aptece.
Życzę powodzenia! Nie poddawaj się! Wspieram Cię ciepłymi myslami choć z daleka! Trzymaj się!

BeciaQ

 
Posty: 145
Od: Śro lis 07, 2012 19:33
Lokalizacja: Luboń

Post » Pon cze 23, 2014 22:16 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

kwinta, BeciaQ - dzięki za słowa otuchy i porady. Właśnie wrociłem z obchodu, łaziłem około 2h, rozwiesiłem parę ogłoszeń w troszkę dalszej okolicy i wrzuciłem tam też ulotki to skrzynek. Teraz tak sobie myślę, że zrobię tak jak BeciaQ radzi, rozwiozę ogłoszenia po sąsiednich miejscowosciach w promieniu nawet 10-15km. Jak tam się znalazł jakoś to może to ogłoszenie na słupie kogoś naprowadzi.

Po tym to już chyba pozostaje mi czekać i liczyć na cud i jego powrót.

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Pon cze 23, 2014 22:32 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

scooby doo pisze:nie wiem. Na logikę nikt by nie wziął dorosłego kota "błąkajacego" się po okolicy w dodatku z obrożą na szyi co sugeruje, że jest czyjś, poza tym nierasowy i bez ogona :) fakt, że ładny, czyściutki i zadbany, sierść jak maskotka.
Z drugiej strony mentalność niektórych ludzi, nie obrażając nikogo ale takich typowych rolników/mieszkańców wsi z dawien dawna, jest dziwna. Potrzebował kota do stodoły albo na strych bo mu się myszy zalęgły to se wziął. Już taki przypadek słyszałem. Kot czy pies dla nich to przedmiot, potrzebny to się bierze i używa, nie potrzebny to kopa. Cały czas jednak mam w głowie, ze oprócz Skubiego zniknęły jeszcz dwa inne koty. Teraz czy to zbieg okoliczności czy nie ?! Wiem jużna 100%, że Skubi jednak wędrował daleko, zatem mogło mu się też niestety stać daleko od domu, a wtedy jasne jest dlaczego go nei znalazłem do tej pory.
Dowieszę wiecej ogłsozeń w dalszych odległościach od domu, może wersja "ktoś go wziął" okaże się prawdziwa i odda kota.

Scooby doo, a może scenariusz był zupełnie inny? Ty swojego kotka pamiętasz jako zadbanego i czyściutkiego. A mogło też być tak, że Skubi mógł być ranny po walce z kocurem/lisem/psem, obroża może mu się odpięła lub została wyrwana podczas walki i takiego go ktoś znalazł. Niestety kotom wychodzącym (zwłaszcza w nocy) mogą się przytrafić różne rzeczy. I może ktoś Twojego kota znalazł w złym stanie i mu pomógł. Może go leczy, wiele osób ratuje takie koty potrzebujące pomocy. Może ktoś go wziął z drogi przejeżdżając samochodem? Może ta osoba jest z innego miasta/miejscowości i dlatego nie trafia na Twoje ogłoszenia? Może jak go wyleczy to da ogłoszenie, że znalazła takiego kota?
Przeglądaj ogłoszenia na portalach o znalezionych kotach. Już nie wiem co Ci radzić... ale nie trać nadziei...
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto cze 24, 2014 6:13 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

zuzia96 pisze:Scooby doo, a może scenariusz był zupełnie inny? Ty swojego kotka pamiętasz jako zadbanego i czyściutkiego. A mogło też być tak, że Skubi mógł być ranny po walce z kocurem/lisem/psem, obroża może mu się odpięła lub została wyrwana podczas walki i takiego go ktoś znalazł. Niestety kotom wychodzącym (zwłaszcza w nocy) mogą się przytrafić różne rzeczy. I może ktoś Twojego kota znalazł w złym stanie i mu pomógł. Może go leczy, wiele osób ratuje takie koty potrzebujące pomocy. Może ktoś go wziął z drogi przejeżdżając samochodem? Może ta osoba jest z innego miasta/miejscowości i dlatego nie trafia na Twoje ogłoszenia? Może jak go wyleczy to da ogłoszenie, że znalazła takiego kota?
Przeglądaj ogłoszenia na portalach o znalezionych kotach. Już nie wiem co Ci radzić... ale nie trać nadziei...



Wszystko jest możliwe, to co piszesz także. Ta ruchliwa szosa to nie jest droga krajowa ani jakaś inna baaardzo baaaardzo ruchliwa, z reguły jeżdżą nią ludzie mieszkajacy w okolicy ale wiadomo, że zawsze ktoś przejezdny z daleka się trafi i mogło być to co piszesz. Ktoś z okolicy zresztą mógł zareagowac podobnie.W jedną stronę do jednego miasta (40 tys mieszk.) mam 6-7 km a w drugę drugiego miasteczka (10-15 tys mieszk.) mam około 12-13km. W tym większym u najpopoluarnieszych wetów info jest, w mniejszym nei wiem czy jest wet. Podjadę tam, powieszę parę ogłoszeń po miasteczku i popytam o weta. Dodam do tego jeszcze kilka okolicznych wsi ale bardziej oddalonych.

wiem, wiem, że trudno już jest coś radzić. Spróbowałem już chyba wszystkiego co można aby trafic na ślad Skubiego. Nadzieja jest coraz mniejsza ale jest, jednak chyba bardziej na zasadzie, że wóci sam niż że ja go znajdę. Tak jak jest wiele historii o wracajacych samodzielnie kotach po 1,2,3 i wiecej miesiącach.

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Wto cze 24, 2014 6:21 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Prosze nie trac nadziei-moja niezyjąca już kotka (FIP) uciekła przez drzwi, które same się otworzyły(sąsiad mocno walnął swoimi i zamek puścił), nie ustawałam w poszukiwaniach, kotka sama wróciła po 8 tygodniach, zauważyłam ją przez okno, jak szła po opasce domu naprzeciwko.
Kotka nie znała terenu, a pora była okropna dla kota-zagineła na początku października, znalazła się na początku grudnia!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto cze 24, 2014 7:50 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

kropkaXL pisze:Prosze nie trac nadziei-moja niezyjąca już kotka (FIP) uciekła przez drzwi, które same się otworzyły(sąsiad mocno walnął swoimi i zamek puścił), nie ustawałam w poszukiwaniach, kotka sama wróciła po 8 tygodniach, zauważyłam ją przez okno, jak szła po opasce domu naprzeciwko.
Kotka nie znała terenu, a pora była okropna dla kota-zagineła na początku października, znalazła się na początku grudnia!



o proszę ! i takie historie dodają mi nadzieji, ze jeśli Skubi żyje to kiedyś wróci !

dzięki :)

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Wto cze 24, 2014 19:09 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Ale szukac nie przestawaj-szukaj wieczorami i raniutko, bo wtedy jest ciszej, mniej ludzi. Ja zawsze brałam ze sobą chrupki w puszcze i grzechotałam nimi-Antosia dobrze znała ich dźwięk.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 667 gości