
Moderator: Estraven

kotelsonciorny pisze:Koty ganiają się po kociemu, ogony w górze, gruchanie włączone. Nika zjadła catz finefood, w zasadzie obawiam się że też Pafnucka porcyjkębyła kupa i jest gonitwa przez całe mieszkanie



kotelsonciorny pisze: Obudziły mnie koty przebiegające po mnie![]()

Bardzo słusznie.Też bym się bała.kotelsonciorny pisze:boję się zostawić balkon otwarty.
Feliwaya używałam jak Pafnucy do nas przyjechał, on był kompletnym dzikusem, takim, że jak widział rano że wstajemy to uciekał i nie wychodził przez kilka godzin. Z Niką jest inaczej, ona jest nami zainteresowana, wczoraj wieczorem rozłożyła się w fotelu i zaczepiała łapką Pafnucka z góry. Wystarczy jednak że Pafnucy ją zaczepi, a ona macha łapką i kocur odskakuje. Na tym się nie kończy, bo jak Nika zobaczy że on sobie idzie do przedpokoju to goni za nim i tak w kółko się ganiają. Ale to są zabawowe gonitwy, ogony podniesione. Nika w nocy obwarczyła Pafnucka, ale warczy i nie ucieka. I tak rozczula mnie fakt, że jak Pafnucka nie ma za długo w pokoju to ona tak śmiesznie miauczy, na serio jakby go wołała
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 8 gości