phantasmagori pisze:Rozmawiałam z Justyną o 18stej - Mati wybudziła się po operacji.
Justa napisze więcej jak się obrobi .
Kochani operacja odbyła się "na kreskę" i na pewno nie była tania. A dodatkowo rentgen i badania.
Proszę pomóżmy spłacić jej koszt
Wiec tak jak napisała Phantasmagori , Matyldzia sie wybudziła , ale nie jest za dobrze ponieważ to nie było ciało obce , lecz jak to dobrze zrozumiałam zator który został '' wypłukany '' , jelita wymasowane , ale jelita mają miejsca przesuszone , wet obawia sie czy to nie będzie rak śluzówki

, ale aby to potwierdzić lub zaprzeczyć trzeba by zrobić laparoskopie i kolonoskopie ( nie wiem czy nie pomyliłam pojęć , a chodzi o rurkę z kamerka aby zbadać układ pokarmowy ) są tez zmiany na trzustce, ma zmieniony kolor

Jutro do weta o ile nie bedzie wymiotów to wieczorem a jesli beda to rano , aktualnie jest bardzo bardzo słaba , dostała kroplówki i leki , wiec teraz nie cierpi , tylko sobie spi a ja czuwam przy niej i nawet boje sie iść z psami na krótki spacer , a i nocy tez sie boje ...
I tak jak pisała Phatasmagori , bardzo Was proszę o pomoc w spłacie długu za Matyldzie , za sam rtg zapłaciłam 100 zł a usg, operacja , leki , kroplówki sa na kreskę ...