Mamy problem z Tomaszkiem
Chodzi o ocieplanie, Tomaszek, który uznawany jest za najbardziej towarzyskiego i otwartego siedzi wciśnięty w kąt,za walizką i za nic w świecie nie chce wyjść

Żal patrzeć na niego, a najgorsze, że on miał to zapalenie pęcherza na tle stresowym i żeby to tylko mojej Tomasi nie wróciło
Jak mu pomóc? Feliway odpada, bo mama twierdzi, że ją w gardle drapie
karma na stres też bo nim to zacznie działać to remont się skończy
obroża feromonowa? Calm Aid ( może mi tego nie jeść, a na sierść nie ma sensu dawać, bo mu tą łapkę inny kot wyliże)
Biedny Tomaszek... tak strasznie mi go żal....
Ile to będzie trwało, od naszej strony? Tydzień, dwa? Nie zwracałam uwagi jak długo robi się takie ocieplanie, a u nas jeszcze remont dachu muszą robić...