Myszolandia pisze::ryk:![]()
![]()
no tak zapiłkowałaś się
Bo meczyki fajne som.


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa L. pisze:barbarados pisze:Pazury poobcinam
Ogryzkami też dadzą radę
Ewa L. pisze:Myszolandia pisze::ryk:![]()
![]()
no tak zapiłkowałaś się
Bo meczyki fajne som.![]()
Ewa L. pisze:To ja zapytam u siebie a ty u siebie.
mag828 pisze:Ewa L. pisze:barbarados pisze:Pazury poobcinam
Ogryzkami też dadzą radę
podrapać można nawet takimi ogryzkami, a i pogryźć bez zębówkoty potrafią!
mag828 pisze:Ewa L. pisze:Myszolandia pisze::ryk:![]()
![]()
no tak zapiłkowałaś się
Bo meczyki fajne som.![]()
podziwiam cięmnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani
aannee99 pisze:Dzień dobry
Dla koteczków głaski![]()
Dla Ciebie Kochana, zostawiam wirtualną kawkę na dobry dzień
Ewa L. pisze:mag828 pisze:Ewa L. pisze:Myszolandia pisze::ryk:![]()
![]()
no tak zapiłkowałaś się
Bo meczyki fajne som.![]()
podziwiam cięmnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani
Mój tata interesował się sportem i piłką nożną. Stadion Widzewa mamy bliziutko to łaził z kolegami na mecze. Ponieważ koledzy przeważnie mieli synów i czasem zabierali ich na mecze to tata od czasu do czasu zabierał mnie i tak to się zaczęło. Lata koniec 70 i początek 80 to lata w których spokojnie można było na stadion zabierać dziecko i wiedziałaś że nikomu krzywda się nie stanie. Teraz nie wyobrażam tego sobie.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).
jaki meczyk, to było żałosne widowisko
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).
jaki meczyk, to było żałosne widowisko
Masz rację - bardzo żałosne
Mam uraz do żabojadów i ich nie lubię i dlatego im nie kibicuję![]()
Argentyna też specjalnie nie zabłysnęła ale bramka Messiego
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mag828 pisze:Ewa L. pisze:Myszolandia pisze::ryk:![]()
![]()
no tak zapiłkowałaś się
Bo meczyki fajne som.![]()
podziwiam cięmnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani
Mój tata interesował się sportem i piłką nożną. Stadion Widzewa mamy bliziutko to łaził z kolegami na mecze. Ponieważ koledzy przeważnie mieli synów i czasem zabierali ich na mecze to tata od czasu do czasu zabierał mnie i tak to się zaczęło. Lata koniec 70 i początek 80 to lata w których spokojnie można było na stadion zabierać dziecko i wiedziałaś że nikomu krzywda się nie stanie. Teraz nie wyobrażam tego sobie.
nie ma porównania jak sie oglada mecz na stadionie a w tv, całkiem inne emocje
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).
jaki meczyk, to było żałosne widowisko
Masz rację - bardzo żałosne
Mam uraz do żabojadów i ich nie lubię i dlatego im nie kibicuję![]()
Argentyna też specjalnie nie zabłysnęła ale bramka Messiego
nie ogladaliśmy później bo małżonek na rano![]()
ja po meczu jeszcze film na fox i spać
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:To ja zapytam u siebie a ty u siebie.
już Wam mogę odpowiedzieć![]()
szkody wyrządzone przez zwierzęta są pokrywane z polisy odpowiedzialności cywilnej przy ubezpieczeniu mieszkania, można też wykupić samo OC w życiu prywatnym
jedynie mając psy zaliczane do ras niebezpiecznych trzeba wykupić rozszerzenie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości