Zuzia i Pola po raz 21 ♥♥♥ !

[Ewa L.]

:ryk: no tak zapiłkowałaś się

Bo meczyki fajne som.

[mag828]

Pazury poobcinam

Ogryzkami też dadzą radę

podrapać można nawet takimi ogryzkami, a i pogryźć bez zębów koty potrafią!

[mag828]

:ryk: no tak zapiłkowałaś się

Bo meczyki fajne som.

podziwiam cię mnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani

[aannee99]

Dzień dobry

Dla koteczków głaski
Dla Ciebie Kochana, zostawiam wirtualną kawkę na dobry dzień

[mir.ka]

[quote="Ewa L."]Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).


jaki meczyk, to było żałosne widowisko

[mir.ka]

To ja zapytam u siebie a ty u siebie.

już Wam mogę odpowiedzieć
szkody wyrządzone przez zwierzęta są pokrywane z polisy odpowiedzialności cywilnej przy ubezpieczeniu mieszkania, można też wykupić samo OC w życiu prywatnym
jedynie mając psy zaliczane do ras niebezpiecznych trzeba wykupić rozszerzenie

[Ewa L.]

Pazury poobcinam

Ogryzkami też dadzą radę

podrapać można nawet takimi ogryzkami, a i pogryźć bez zębów koty potrafią!

Co do kotów to nie wiem ale że psy potrafią to tak. Moja sunia tak nie znosiła sąsiadki choć ta zawsze przynosiła jej smakołyki że jeszcze mając 14 - 15 lat i nie posiadając zębów potrafiła ją zawsze uszczypnąć w piętę jak tylko sąsiadka brała klucz o ręki.
Myszkę też upolowała i zjadła ją w całości.

[Ewa L.]

:ryk: no tak zapiłkowałaś się

Bo meczyki fajne som.

podziwiam cię mnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani

Mój tata interesował się sportem i piłką nożną. Stadion Widzewa mamy bliziutko to łaził z kolegami na mecze. Ponieważ koledzy przeważnie mieli synów i czasem zabierali ich na mecze to tata od czasu do czasu zabierał mnie i tak to się zaczęło. Lata koniec 70 i początek 80 to lata w których spokojnie można było na stadion zabierać dziecko i wiedziałaś że nikomu krzywda się nie stanie. Teraz nie wyobrażam tego sobie.

[Ewa L.]

Dzień dobry

Dla koteczków głaski
Dla Ciebie Kochana, zostawiam wirtualną kawkę na dobry dzień

Witaj serdecznie !
Bardzo dziękuję za kawusię bo jest mi bardzo potrzebna. Znów się pogoda zmienia i robi się ciepło więc muli mnie strasznie i pobolewa głowa. Ciśnienie mam dobre.

[mir.ka]

:ryk: no tak zapiłkowałaś się

Bo meczyki fajne som.

podziwiam cię mnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani

Mój tata interesował się sportem i piłką nożną. Stadion Widzewa mamy bliziutko to łaził z kolegami na mecze. Ponieważ koledzy przeważnie mieli synów i czasem zabierali ich na mecze to tata od czasu do czasu zabierał mnie i tak to się zaczęło. Lata koniec 70 i początek 80 to lata w których spokojnie można było na stadion zabierać dziecko i wiedziałaś że nikomu krzywda się nie stanie. Teraz nie wyobrażam tego sobie.

nie ma porównania jak sie oglada mecz na stadionie a w tv, całkiem inne emocje

[Ewa L.]

Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).


jaki meczyk, to było żałosne widowisko

Masz rację - bardzo żałosne
Mam uraz do żabojadów i ich nie lubię i dlatego im nie kibicuję

Argentyna też specjalnie nie zabłysnęła ale bramka Messiego

[mir.ka]

Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).


jaki meczyk, to było żałosne widowisko

Masz rację - bardzo żałosne
Mam uraz do żabojadów i ich nie lubię i dlatego im nie kibicuję

Argentyna też specjalnie nie zabłysnęła ale bramka Messiego

nie ogladaliśmy później bo małżonek na rano
ja po meczu jeszcze film na fox i spać

[Ewa L.]

:ryk: no tak zapiłkowałaś się

Bo meczyki fajne som.

podziwiam cię mnie jakos nikt nigdy tym nie zainteresował, kompletnie nie wiem co sie tam dzieje na boisku i nawet mi sie nie chce na piłkarzy popatrzeć, którzy podobno ładni i dobrze zbudowani

Mój tata interesował się sportem i piłką nożną. Stadion Widzewa mamy bliziutko to łaził z kolegami na mecze. Ponieważ koledzy przeważnie mieli synów i czasem zabierali ich na mecze to tata od czasu do czasu zabierał mnie i tak to się zaczęło. Lata koniec 70 i początek 80 to lata w których spokojnie można było na stadion zabierać dziecko i wiedziałaś że nikomu krzywda się nie stanie. Teraz nie wyobrażam tego sobie.

nie ma porównania jak sie oglada mecz na stadionie a w tv, całkiem inne emocje

Na pewno tak
Ja jednak wolę oglądać w tv gdzie komentator powie kto aktualnie jest przy piłce itd bo nie znam wszystkich piłkarzy a w takim pędzie nawet nie odczytasz nazwiska z koszulki.
Poza tym dla mnie i mojej głowy zabójczy jest hałas a kilka lub kilkanaście tysięcy gardeł drących się jednocześnie takowy czyni
Ale zgadzam się z tym że emocje towarzyszące kibicom na stadionie a siedzącymi przed telewizorem w domu czy nawet oglądających mecz na ulicy na telebimie ......nie da się porównać.

[Ewa L.]

Obejrzałam meczyk do końca ubolewając nad czerwoną kartką zawodnika z Hondurasu i wygraną żabojadów ( niech im udko w gardle stanie ).


jaki meczyk, to było żałosne widowisko

Masz rację - bardzo żałosne
Mam uraz do żabojadów i ich nie lubię i dlatego im nie kibicuję

Argentyna też specjalnie nie zabłysnęła ale bramka Messiego

nie ogladaliśmy później bo małżonek na rano
ja po meczu jeszcze film na fox i spać

Gra im się trochę nie kleiła. Argentyna od 3 min. meczu objęła prowadzenie bo podczas akcji na polu karnym w zamieszaniu piłka odbiła się od Bośniaka i wpadła do bramki dając Argentynie prowadzenie.
Argentyna jakby po tej darowanej bramce usiadła na laurach i bardziej zależało jej na utrzymaniu wyniku bo nie pokazali tego pędu , tej prędkości co potrafią. Jedyna prawdziwa szybka akcja zakończyła się bramką Messiego.
Ogólnie mecz na średnim poziomie bez wow
Dziś jest za to mój meczyk. Grają Niemcy z Portugalią.
Ja kibicuję nie zmiennie od lat Portugalii i właśnie za nich trzymam dziś kciuki

[Ewa L.]

To ja zapytam u siebie a ty u siebie.

już Wam mogę odpowiedzieć
szkody wyrządzone przez zwierzęta są pokrywane z polisy odpowiedzialności cywilnej przy ubezpieczeniu mieszkania, można też wykupić samo OC w życiu prywatnym
jedynie mając psy zaliczane do ras niebezpiecznych trzeba wykupić rozszerzenie

O psach wiedziałam ale czy takie oc można zastosować w przypadku kotów?