H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kocich półek-59

[sliver_87]

wiesz już, co to może być? pozdrawiam serdecznie :*

[sunshine]

No właśnie nie wiem. Pani dr z oddziału laryngologicznego sugerowała wizytę u neurologa.

Koty baaardzo stęsknione. Hans chodzi za mną krok w krok. Całą noc byłam oblegana. Gdy głaszczę jednego kota natychmiast przybiega co najmniej jeden, czasami dwa inne.

[sunshine]

HSB właśnie zakupił mi kilka fajnych biustonoszy. Czekam na przesyłkę i będę mierzyć

[shira3]

uf...

[jozefina1970]

Moze to cos z blednikiem...

[sunshine]

No właśnie błędnik miałam badany. I wszystko dobrze. Słuch i kręgosłup szyjny też w porządku.

Koty nadal mnie nie odstępują. Hans jest zazdrosny o każdego kota, który się do mnie zbliży.

[sunshine]

No to pokażę jak wypoczywam



Wjeżdżaliśmy na wysokość 2634 m n.p.m. m.in. takim pojazdem

[magdaradek]

super

[sunshine]

Odpoczywam niesamowicie.
Na tak dużej wysokości spijałam kawkę

[sunshine]

Na sam szczyt wjeżdżaliśmy takim wagonikiem


Na szczycie śnieg


A w dole piękna pogoda(ogród botaniczny z roślinnością tatrzańską)

[AYO]

Fantastycznie!
A jak się czujesz?
Może to jednak stres?

[sunshine]

Od kilku dni powoli odstawiałam leki. Czuję się dobrze I niech już tak zostanie

Zdjęcia nie oddają uroku tych miejsc.
Mam też "kilka" ze Słowackiego Raju. Na basenach termalnych nie robiłam fotek z przyczyn oczywistych

[AYO]

No to UFF
Bardzo jestem ciekawa tej Słowacji

[jozefina1970]

Bardzo jestem ciekawa tej Słowacji

Bardzo ładna jest Słowacja! Byłam tam kiedyś i miło wspominam. Ale niestety - teraz euro uniemożliwiło mi odwiedzanie Słowacji.

[sunshine]

Nie znam Słowacji. My liznęliśmy ledwie skraj. I jestem zachwycona.
Zwiedzaliśmy Czerwony Klasztor, łaziliśmy ponad 7 godzin w Słowackim Raju, wjeżdżaliśmy na Łomnicki Szczyt, moczyliśmy tyłki w wodach termalnych. Super było! Ale i kosztownie...