PALUCH 10!MRAU.Dużo kotów,dużo potrzeb,mało wolontariuszy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 12, 2014 20:37 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

magoska_ pisze:tak tak - te szczoty będą już paluchowe - nasze czeszę już inną. Jak mi zejdzie ekscytacja i codzienność zajrzy w oczy i już nie będę potrzebować informacji to obiecuję przestać pisać :-)


Niech Ci nigdy nie przejdzie ekscytacja :)
Ekscytacja to świetne paliwo do pomagania w schronisku, do czego zachęcam Wszystkie Inne Osoby, które chciałyby zostać Wolontariuszami, ale Obawiają się Formalności ;)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw cze 12, 2014 20:43 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

No właśnie -

I tak myślałam - czy ja powinnam w jakiś szczególny sposób zadbać o nasze koty?

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 12, 2014 20:54 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

magoska_ pisze:No właśnie -

I tak myślałam - czy ja powinnam w jakiś szczególny sposób zadbać o nasze koty?



A czy są szczepione ?
Witaj Magoska
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw cze 12, 2014 21:04 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

hmm na początku jak wzięte były czyli kilka lat temu. Teraz jako kanapowce jedynie odrobaczam i odpchlam. Powinnam zaszczepić? Jeśli tak to na co? Miałam im badania jeszcze zrobić na białaczkę i HiV koci. Za jednym zamachem zrobić?

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 12, 2014 21:47 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

Warto zatem odnowić ich szczepienia ,Schron to jednak siedlisko zwierząt niewiadomego pochodzenia .Różnie może być
A do tej pory wskazane jest szczególne dbanie o higienę po powrocie do domu .Później zresztą też :ok:

Moje były szczepione Tricatem jeszcze w schronie , ogólnie to raczej dobra szczepionka .Obrazek

Ale niech wypowiedzą się jeszcze Koleżanki z większym stażem i doświadczeniem .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw cze 12, 2014 22:43 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

Pójdę do naszej weterynarz - na pewno dobrze doradzi.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2014 7:09 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

magoska_ daj sobie spokój z testami na Felv i Fiv . Jeśli Twoje koty przez ileś tam lat nie wykazują żadnych objawów chorobowych , to są po prostu kotami super zdrowymi i tak trzymać :ok: . Natomiast szczepienia na wirusówki jak najbardziej. Różne "świństwa" możecie przynieść swoim kotom na butach z ulicy , z piwnicy i wielu innych miejsc, wcale nie stykając się ze schronem.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt cze 13, 2014 8:24 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

mój wet odradza robienie FiV i Felv na zapas. Jeśli koty nie chorują to nie widzi potrzeby. Jeśli natomiast koty mają infekcje itp zaleca zrobienie testów.

Jakby Paluch był bliżej mnie mogłabym wspierać Paluszki swoją osobą :-( ale logistycznie leżę i kwiczę

fajerka

 
Posty: 325
Od: Nie paź 20, 2013 11:55
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa

Post » Pt cze 13, 2014 9:16 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt cze 13, 2014 16:44 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

No ja moim zrobiłam badania na fiv i felv, co zreszta sie przydalo jak znienacka zostalam DT, wiedzialam ze koty zdrowe i tylko zdrowego mogłam na tymczas brac bo izolowac na dluzsza mete trudno by bylo

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt cze 13, 2014 18:12 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

fajerka pisze:Jakby Paluch był bliżej mnie mogłabym wspierać Paluszki swoją osobą :-( ale logistycznie leżę i kwiczę


Revontulet i ja jedziemy na Paluch komunikacją 1,3 h w jedną stronę, ale jesteśmy dwie, więc sobie gadamy w trakcie i jakoś ta podróż mija :)
Z Legionowa na Paluch to szmat czasu i kupa przesiadek, jeśli się nie ma samochodu - rozumiem.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt cze 13, 2014 18:22 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

no niestety nie mam samochodu. Poz tym jestem z córką sama i na codzienne sprawy mam duży niedoczas :-(

fajerka

 
Posty: 325
Od: Nie paź 20, 2013 11:55
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa

Post » Pt cze 13, 2014 18:42 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

Cotygodniowe krojenie serduszek dla Paluszków to już u mnie pewien rytuał 8) .
Teraz doszło coś nowego.
Oto zmiksowany kurczak wymieszany z rosołkiem.
Dzieci uczące się samodzielnie jeść, pożerają go aż uszy im się trzęsą (moim osobistym kotom nie smakuje :roll: )

Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2014 19:07 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

Revontulet pisze:Cotygodniowe krojenie serduszek dla Paluszków to już u mnie pewien rytuał 8) .
Teraz doszło coś nowego.
Oto zmiksowany kurczak wymieszany z rosołkiem.
Dzieci uczące się samodzielnie jeść, pożerają go aż uszy im się trzęsą (moim osobistym kotom nie smakuje :roll: )

Obrazek


Potwierdzam :) Wychudzone i chore kocięta w schronisku szamią tę miksturę aż miło patrzeć :)
Lepiej im smakuje niż karma "kitten".
Miksuj, miksuj :)

Ważne, żeby chory/schroniskowy kot jadł. Jeśli kot ma apetyt, to przetrzyma chorobę i pobyt w schronisku.
Po to jest nasza akcja "Puszka dla Paluszka", żeby futrom dawać urozmaicenie, żeby cokolwiek zjadły - bo koty to wybredne jednostki, a apetyt mają zwykle* wybiórczy :)

*Zwykle nie dotyczy legendarnego Zygmunta, który spasł się w schronisku :D Chłopak pochłaniał wszystko i w ogóle się nie przejmował, że nie ma swojego człowieka.
Jedzenie dawało mu poczucie bliskości, kompulsywny grubas jeden ;)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt cze 13, 2014 22:02 Re: PALUCH 10!MRAU. Potrzebne DT, wsparcie, pomoc!

czy maluchom na zdrowej stronie też gotować taką miksturę? a dorosłe jedza surowe? bo moje wybredziochy puszkowe wylizuja a surowe mięcho zjadaja. I surowe w mniejszych ilosciach taniej jak małe puszki czy saszetki.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Blue, kota_brytyjka i 71 gości