Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 09, 2014 13:03 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

To dobrze.Ja miałam kilka takich dużych kotów, w większości burasy i były to kocie dzieci.Na kolanka, miauczały jak kociątka, słodkie były.Koleżanka ma takiego ogromnego, czarnego kota, który potrafiłby załatwić się do kuwety wielkości znaczka pocztowego.I też taki ostrożny, mógłby chodzić po półkach w sklepie ze szkłem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 09, 2014 13:30 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Haha, kochany :1luvu: ostatnio znalazłam kota na półce w szklanej witrynie, którą sam sobie otworzył. Leżał swoją niemałą kocią dupą między filiżankami po mojej prababci 8O 8O

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto cze 10, 2014 10:50 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Wczoraj gogi_j z TŻ-em przyjechali po Maniusia.Widzieli jak Nika przykleiła się do Bohuna, to naprawdę jest takie słodkie.Bardzo, ale to bardzo chciałabym, aby Pafnucy był też dla niej takim przyjacielem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 10, 2014 11:22 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Czuję, że Pafnucy będzie jej ziomkiem. On tak bardzo potrzebuje drugiego takiego niedźwiedzia, że aż mi jest go żal. Wiem, że mu się samemu przykrzy i jest mi tym bardziej przykro. On tylko czeka, aż ja się obudzę żeby przyjść i się poprzytulać.. Zazwyczaj robi to kiedy ja już muszę wstać a wtedy patrzy na mnie oczami rozczarowanymi. Nie wyobrażałam sobie, że kocie spojrzenie tak dobrze można zinterpretować. A Nika będzie u nas już niedługo :1luvu:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto cze 10, 2014 12:54 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Tak bym chciała zobaczyć takie zdjęcia.Oba koty szczęśliwe, a i Duzi chyba też :D Zdjęcie kiepskie, bo pod światło, a mój aparat jest popsuty.Zrobione przed chwilą.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 10, 2014 13:08 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

ewar pisze:Tak bym chciała zobaczyć takie zdjęcia.Oba koty szczęśliwe, a i Duzi chyba też :D Zdjęcie kiepskie, bo pod światło, a mój aparat jest popsuty.Zrobione przed chwilą.
Obrazek


Śliczności! Oj będą zdjęcia, będą :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto cze 10, 2014 20:03 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Super :lol: P.Dariusz dzisiaj wiezie, albo już przywiózł Lunę z Warszawy do Stalowej Woli.Kolejny transport to Nika w niedzielę.Tak się cieszę, kiedy jakiś kot znajduje dobry domek.Cieszę się również, kiedy jakiś rezydent zyskuje przyjaciela.Gucio będzie miał Lunę, a Pafnucy Nikę.Tylko się :dance: :dance2: :dance:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 10, 2014 22:44 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Ja też bardzo się cieszę, jeśli będę mogła dać Nice fajny dom i że Pafnucy nie będzie godzinami siedział sam, bo to na niego źle wpływa, widzę to. Właśnie uskutecznił polowanie na dużego komara, który szalał pod sufitem. Nie udało mu się upolować gdyż Mężczyzna był szybszy. Pafnucy jednak nadal siedzi i gapi się w miejsce, gdzie ostatni raz siedział owy komar. Szaleństwo :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw cze 12, 2014 10:10 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

U mnie rzadko jakoś pojawiają się owady, na szczęście, ale jak wpadnie mucha to natychmiast działam.Koty bowiem dręczą ją, to zauważyłam.Zdarza się, że wpadają jakieś chrząszcze, wtedy cała moja ekipa łazi za tym czymś z nosami wbitymi w owada i ruszają się jak w zwolnionym tempie na filmie.Nie jedzą tego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 12, 2014 11:18 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Ten Padalec zjada komary, jak uda mu się upolować. Owadów podobnie jak u Ciebie nie ma za dużo. Much mu nie pozwalam jeść, bo uważam że to obrzydliwe 8O Jeszcze tylko 4 dni i Nika będzie z nami :1luvu: Zakupiłam dużo nowych zabawek :roll:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw cze 12, 2014 12:24 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

O, zobaczysz, jak ona potrafi się bawić.Wczoraj z Benią bawiły się jedną sznurówką :D Myślę, że Pafnucy będzie zadowolony, to młody kotek, musi się wyszaleć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 12, 2014 12:59 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Oj musi, widać po nim że musi. Najfajniejszy jest jak wstajemy, Pafnucek leży na górnej półce drapaka, mój mężczyzna do niego podchodzi, kot nic, ja podchodzę, miauczy i wyciąga do mnie łapki :mrgreen: Jestem jego mamą! :ryk:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw cze 12, 2014 16:48 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

kotelsonciorny pisze:miauczy i wyciąga do mnie łapki

No to tak jak te duże kocury, o których pisałam.Urocze, prawda? :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 12, 2014 17:24 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

Tak, jest to absolutnie przesłodkie. Czuję, że on jest bardzo do mnie przywiązany. W ciągu jego mieszkania z nami byłam poza domem tylko tydzień z powodu wyjazdu służbowego, on został z moją Mamą. Nie sypiał nocami, chodził i bardzo płakał, a kiedy wróciłam nie odklejał się ode mnie przez kilka dni. Mama bardzo o niego dbała, uwielbia go, on Ją też bardzo lubi, ale jednak mnie mu brakowało. Kocham tego kocura bardzo, jest pełnoprawnym członkiem rodziny :1luvu:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw cze 12, 2014 20:08 Re: Pafnucy - czeka na towarzyszkę! Uczymy się BARFa.

A Pafnucy gardzi aparatem!
Obrazek

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 29 gości