Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Słupek pisze:Bibusia jest u nas równo rok i drugi się zaczął.

A Kumisia jest równo 10 miesięcy i zaczął się 11.

Kumiczek jest przesłodki, a i Bibusi niczego nie brakuje - tak wygladają koty (i psies) .... szczęśliwe w swoim domku :1luvu:

Dorotka wiedziała komu oddać uratowaną chudzinkę, która nie miała siły stac na łapkach :ok:

Serce się raduje gdy widzi się taką odmianę u zwierzaczka - brawo

Biba - mój słodki deserek :-)

ale wyrosła :1luvu:

Biba dzisiaj od 5tej rano miała fazę zabawową. Wskoczyła na biurko i stała się impresjonistą. "MONETa! MONETa!" - zaśpiewała. Znalazła pięciozłotówkę. Zrzuciła z biurka, zeskoczyła i po panelach zaczęła przesuwać ze wsuwem pod chodniczek, który przy łóżku leży. Chciałam przetrzymać, ale się nie dało. I tak do ośmej. Co chwilę wynajdowała sobie kolejną zabawkę - do turlania, obgryzania, śpiewania, polowania, łapania... Trzy razy poddupnik z parapetu zrzuciła... Bardzo dobrze. Bo za tydzień szczepienie, a zachowanie Bibusi świadczy, że to zdrowy kocio. Chociaż za jedną bytnością u weta krew do badań pobierzemy kontrolnie. Głównie mnie jonogram interesuje, bo ona przecież normalnych puszek nie je, a filetówki i nie wiem, czy ją wystarczająco i właściwie suplementuję.

Kumiczek się naprawdę rozwija. Nawet skokowo. Bo zaczyna zajmować skokami miejscówki coraz wyżej położone. No i się kołtuni i dredzi. Mimo czesania nawet 2-3 razy dziennie. Wystarczy, że się podrapie i już tapir. Nawet za uszkami. A jak się poprzewraca i pokiełbasi z Bibą, to już zupełnie. Ale jakoś dajemy radę.

Persy niektóre tak mają ,ale są na to różne preparaty ,kosmetyki lub ..fryzjer :wink:

Aż nie wiem, co będzie dalej w ramach "rozwijania się" Kumisi.
Dzisiaj, po raz pierwszy odkąd jest u nas (10 miesięcy i tydzień) Kumiczek wskoczyła po śniadanku na górną półkę wieży. I się położyła. I leży dalej.

Aż się boję, bo to miejscówka Bibusi. Biba jej wtłucze. Dotychczas Kumiko zajmowała dolny poziom - już pierwszego dnia pobytu u nas sobie tam weszła i pospała, Biba górę. Normalnie Paweł i Gaweł. A teraz?
Kumik się rozwija...

Słupek pisze:Aż nie wiem, co będzie dalej w ramach "rozwijania się" Kumisi.
Dzisiaj, po raz pierwszy odkąd jest u nas (10 miesięcy i tydzień) Kumiczek wskoczyła po śniadanku na górną półkę wieży. I się położyła. I leży dalej.

Aż się boję, bo to miejscówka Bibusi. Biba jej wtłucze. Dotychczas Kumiko zajmowała dolny poziom - już pierwszego dnia pobytu u nas sobie tam weszła i pospała, Biba górę. Normalnie Paweł i Gaweł. A teraz?
Kumik się rozwija...

Ależ ta Kumiczek wypiękniała - cudo kociczka :1luvu:

Kotina pisze:
Słupek pisze:Aż nie wiem, co będzie dalej w ramach "rozwijania się" Kumisi.
Dzisiaj, po raz pierwszy odkąd jest u nas (10 miesięcy i tydzień) Kumiczek wskoczyła po śniadanku na górną półkę wieży. I się położyła. I leży dalej.

Aż się boję, bo to miejscówka Bibusi. Biba jej wtłucze. Dotychczas Kumiko zajmowała dolny poziom - już pierwszego dnia pobytu u nas sobie tam weszła i pospała, Biba górę. Normalnie Paweł i Gaweł. A teraz?
Kumik się rozwija...

Ależ ta Kumiczek wypiękniała - cudo kociczka

Zajęła miejsce z miną królowej na tronie :lol:

oj nie wiem czy Bibi będzie wstanie ją wykurzyć :wink:

Hihi. Biba to taka mała, kochana ulicznica z przedmieścia. No i królewnie Kumiko dała spokój, dopóki ta była na górze drapaka. Tzn. przez chwilę strasznie zła wczepiła się w bok drapaka wszystkim czterema łapkami, ale ogólnie to grzecznie odczekała, aż Kumiczek zeszła i dopiero po chwili zajęła.
Łomot był dzisiaj. Jak z zakupów wróciłam, to kłęby futra na fotelu... Obu, bo Kumiczek coraz lepiej się broni. :201418

Oooo! Nowe emotki! Ale fajnie!

Kumikowi ciekło przez kilka dni z noska (mimo lizyny).

Siostrunia moja chyba ją zaraziła zwykłym katarem. Ale już lepiej.
Cookie ma wreszcie lepsze wyniki wątrobowe, ale dziś rano wyrzygał całe śniadanko. :strach:

Kalimerek, który jest u nas znowu gościnnie od środy, szcza w nocy na potęgę. W dzień ni kropelki, a w nocy... Dziś z nim o 1.20 na kolejny spacer wyszłam... Do tego chyba jest wnętrem. :strach:

Macałam go jak miał z pół roczku, bo mu wcześniej jedno jądro nie schodziło długo. I miał oba we właściwym miejscu, z tym, że jedno mniejsze. Teraz - w worku wyczuwam jedno. A drugie w pachwinie. Kurczę, moi przyjaciele muszą weta zmienić, skoro tego nie wychwycił. Dziś go biorę do swoich wetów, niech obmacają.
Biba dobrze, tylko wkurzona na Kalimera, bo ją ganiać próbuje. Więc on próbuje tłuc Kumikę.

ło matko ,jedno odgrywa się na drugim ,niczym jak u podłej ludzkiej rasy :lol:

Wnętra trzeba operować ,różnie z tym bywa ,nie mówiąc że hormony podgrzewane 24h to bardzo nie fajna sprawa :roll:

No więc wcale się nie cieszę, że mogę być dumna z rozpoznania wnętrostwa u nieswojego stwora.
Mój wet potwierdził, stwierdził, że jajko znalazłam, bo jak mu powiedziałam gdzie jest, to nawet szukać nie musiał, tylko od razu faktycznie w tym miejscu było.
Usunąć podobno trzeba zanim psiak ukończy 4 lata, ale im szybciej, tym lepiej.
Jakby Kalimerek był był moim synusiem, to już jutro by na stole leżał (albo i wcześniej, bo pewnie byśmy to wędrujące jądro szybciej odkryli).
Jego pańciostwo wracają w niedzielę i będą decydować, kiedy. I u kogo. Ja do ich weta to bym już raczej nie poszła. Miesiąc temu był po odrobaczacze i nawet wetka nie obejrzała/nie obmacała, mimo że to jądro późno zeszło. :evil:

Co do Kumisi, to jak nie minie katarek, to w poniedziałek z nią pojadę. Chyba żeby się pogorszyło, to w weekend - na telefonie weci są i mam dzwonić.

Poza tym stadko na kolację czeka. Trzeba im dać.

Ty, Puchata, co Ty w moim domku robisz?

Nikt nas nie kocha.

A do wczoraj to chwilami było tak:

Małe białe z jajem w brzuchu już pojechało do siebie.

Jako to nikt

Ostatnia fotka Kumiko z psinką - rewelacja, ona faktycznie wygląda jak księżniczka - kocia księżniczka

oj kocha kocha :oops:

Mój tata miał psa wnętra , pies non stop pobudzony ,jądro cały czas nagrzane ,hormony szalały ,to był koszmar .
Usunął i po jakimś czasie się unormowało ,ale kastrowac nie chciał ,bo co to za pies bez jaj :twisted:

Co słychać u moje najpiękniejszej dziewczynki ? :1luvu:

Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Kto przegląda forum