Huciane koty.Częśc II.Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 04, 2014 5:50 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

ewar pisze: Dostała puszkę Animondy

A nie pisałam, że one lepiej jedzą niż domowe koty? :wink:
Ja chodzę w niedzielę do Fraca, jest mnóstwo mięsa po mocno obniżonej cenie.Zamrażam i mam zapas.Dzisiaj gotuję kości kulinarne, były po 0,99 za kilogram.Będzie dla kotów i psów.Koty ostatnio jadły serca indycze po 3,99 za kilogram.
Byłam wczoraj w sklepie zoologicznym i dowiedziałam się skąd się biorą koty na działkach.Pani w sklepie opowiadała, że klientka ma sąsiadkę, która wypuszcza nie wysterylizowaną kotkę.Na propozycję zabiegu, bo wiadomo, będą kocięta, wzruszyła ramionami i powiedziała "o, to wyniosę na działki" :evil: :evil: :evil: Już dawno temu ktoś mi opowiadał, że kobieta wynosi swoją kotkę na działki, kiedy ta jest w rujce :evil:
Na działce p.Izy ( a właściwie jej rodziny) nie ma altanki, tylko takie "ażurowe" coś.W wiklinowym koszu p.Iza zostawiała zapas suchej karmy w pojemniku.Już nie może, karma bowiem ...znika :evil:
Żeby tak minorowo nie było to wczoraj spotkałyśmy w lecznicy Pana z chorą sunią.Taki zwykły kundelek.Okazało się, że Pan ma cztery suczki i WSZYSTKIE wysterylizowane.Miło było słuchać jak mówił o zwierzętach, wyjątkowo empatyczna osoba.Fajnie, że tacy ludzie też są, chociażby dla równowagi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 04, 2014 6:32 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Muszę się wybrać kiedyś do Fraca w niedzielę, może też uda mi się coś upolować:)
Wczoraj miałam pierwsze ,,bliższe spotkanie" z Sową. Zdjęcia z telefonu, słabej jakości.

Obrazek

Obrazek

No i przekonałam się ostatnio jaki ten świat jest jednak mały. Okazuje się bowiem, że działka rodziców mojego Mirka sąsiaduje bezpośrednio z działką Pani Izy. Poznałam po altance, a upewniły mnie kocie miseczki :)

Edit. Co do Animondy, to moje mendy stwierdziły, że ta akurat karma jest już absolutnie niejadalna, oczywiście zaraz po tym, jak kpiłam w Zooplusie prawie 50 puszek :twisted: Przynajmniej się nie zmarnuje :)

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Śro cze 04, 2014 7:38 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

gogi_j pisze: Co do Animondy, to moje mendy stwierdziły, że ta akurat karma jest już absolutnie niejadalna, oczywiście zaraz po tym, jak kpiłam w Zooplusie prawie 50 puszek :twisted: Przynajmniej się nie zmarnuje :)


Spróbuj zeskrobać widelcem i dolać ociupinę wrzątku - może tak im posmakuje :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 04, 2014 8:58 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

gogi_j pisze:No i przekonałam się ostatnio jaki ten świat jest jednak mały. Okazuje się bowiem, że działka rodziców mojego Mirka sąsiaduje bezpośrednio z działką Pani Izy. Poznałam po altance, a upewniły mnie kocie miseczki :)

O, rany! faktycznie. :D
Co do Fraca to chodziłam na spacery z psem i wstępowałam wieczorem, też były przeceny, są pisane na czerwono, łatwo zauważyć.A jedna z pań tamże jest jakaś wyjątkowo miła.Kiedyś poprosiłam o wołową dwójkę, popatrzyła do pojemnika i z zaplecza przyniosła mi prawie zrazówkę.Kości kulinarne są fajne, bo trochę odkroję ( mięso i skóry), dostają wtedy surowe, resztę gotuję i mam dla psów i kotów.One lubią ten "rosół" z gotowania.To bardzo tłusta woda, sporo w niej białka, bo nie zbieram szumów.
Sowa jest śliczna, prawda? Zawsze czyściutka.Ona nie podejdzie bardzo blisko, w odróżnieniu od hucianych, które są miziakami.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 04, 2014 15:42 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

To prawda, Sowa niezmiennie mnie zachwyca:) Śliczna i nieśmiała :)
Alienor, dzięki za radę, niestety ten patent został już wypróbowany z mizernym skutkiem. Nie chcą i już. Chyba pora przestać wymyślać i przerzucić się na Kitkata :twisted:

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Śro cze 04, 2014 16:20 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Polecam Catessy, saszetki.Kupiłam dla bezdomniaków, tanie są.Podzieliłam się z siostrą i p.Izą.Nie ma kota, któremu by nie smakowały.Skład, wiadomo :wink: , trochę lepszy niż Whiskas i Kitekat, ale mimo wszystko.Rąbią jak maszyny.
Sowy nie było dzisiaj, ale zostawiłam jej jedzenie, na pewno przyjdzie.Czarnuszek w domku dostał sporo, do soboty mu wystarczy, nie jest tam gorąco, nie ma też much, co mnie dziwi.
Huciane przyszły tylko dwa i to bardziej na mizianki niż jedzenie :wink: Psów na szczęście jeszcze nie było, mam nadzieję, że koty się załapią na posiłek, a psy dostały naprawdę sporo w czterech osobnych miskach.Mają chleb ze smalcem, kurze łapki i kości z rosołu, których nie obierałam z przesadną dokładnością.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 04, 2014 18:08 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

:D a tak już na poważnie, to dostają te moje kocice dobre suche, mięsko codziennie, z mokrego aktualnie cosma thai, myślę więc, że tragedia się nie stanie jak zjedzą czasami saszetki z Rossmana, zwłaszcza, że można tam wybrać takie bez zbóż i cukru w składzie.

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Czw cze 05, 2014 5:30 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Przecież to nie trucizna.Moim daję czasem Winstony, bo je lubią.Jasne, że to nie podstawa diety, ale nie dajmy się zwariować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 07, 2014 14:22 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Pogoda cudowna :D Właściwie to grzech siedzieć w domu.Niestety, komary tną okrutnie.Cała jestem w bąblach, ale to już trochę moja wina.Preparat na komary stoi na szafce w przedpokoju, ale ja oczywiście go nie użyłam :evil: Mea culpa...
Czarnuszek w domku burasi wylizał pięknie miseczki, zostawił tylko trochę suchej karmy.Sowa przyszła na dźwięk dzwonka, coś wydawało mi się, że ma jakąś ranę na pleckach, ale potem już tego nie widziałam.Jest na zdjęciu, jutro lepiej się przyjrzę.Pod hutą była Jadzia i Strzałka, znowu bardziej zainteresowane miziankami niż jedzeniem.Wody mają dużo, chce im się pić, widziałam jak Jadzia chłeptała.Po dłuższej chwili zjawił się Kleks.Zjadł, ile mógł, zostawił jednak sporo i sobie gdzieś poszedł.Dla reszty powinno też wystarczyć.Nie będą głodne.
Psów jeszcze nie było, znowu dałam jedzenie do czterech pojemników.Tym razem chleb ze smalcem i duża puszka (1240 g) byle jakiej karmy, ale brzuchy powinny się trochę zapełnić.Wieczorem skoczę do Fraca.Jutro nieczynne, więc powinni dzisiaj mieć coś z przecenionego mięsa.
Sowa Obrazek
Fajny drapak :mrgreen: Obrazek
Kleksio kochany Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 08, 2014 15:31 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Tak się koty rzucały do misek :wink:
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 08, 2014 19:24 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

A jak Sowa, ma jakąś rankę na grzbiecie?

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Pon cze 09, 2014 8:43 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Nie, nie ma , sprawdziłam.Dzięki za przypomnienie :1luvu: Jakoś tak futerko jej się ułożyło.
Psy były w sobotę, zjadły wszystko, miski były porozrzucane.Wczoraj też dostały jedzenie w czterech miskach, bo widziałam, że walczyły ze sobą.Borys i ruda sunia jedzą z misek, a dwa pozostałe biorą je w zęby i uciekają rozrzucając zawartość.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 11, 2014 17:23 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Będę musiała wozić więcej wody, upał straszny, koty piją mało, ale psy owszem.
W domku burasi coś mi zaleciało niemiło :wink: Jakiś kot nasiusiał do miski z wodą :evil: Z jakiego powodu? W dodatku trafił idealnie, nic na zewnątrz.Miseczki wylizane, jak zwykle.Sowa na mnie czekała, miseczki miała puste, dostała porcję nerek, trochę mokrej karmy i suchej też.Jak nie zje to i tak zniknie, bo chyba tam jeże przychodzą, a psy na pewno.Pod hutą frekwencja niska, Strzałka, Jadzia i Bambo.Najpierw domagają się mizianek, potem dopiero sprawdzają co w miskach.Nie były bardzo głodne, tylko Strzałka miała ochotę na nerki i sporo tego wsunęła.Zostawiłam zapas dla maruderów. Psy też nie powinny narzekać, dzisiaj dostaną chleb ze smalcem i psią kiełbasę.Kupuję w sklepie mięsnym, słyszałam, że jest dobra, ludzie dają ją swoim psom.Ładnie nie wygląda, taka jak kaszanka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 12, 2014 6:18 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Karmę zostawię jutro, ale dzisiaj podejdę po pracy z butelką wody.

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Czw cze 12, 2014 10:03 Re: Huciane koty,ale nie tylko.Częśc II.Koty z działki.Psy s

Super, dzięki :1luvu: Koty piją najchętniej z kałuży :wink: , wiem, bo widziałam.Psy wylewają wodę, przewracają miski.Dzisiaj ma padać, kałuże będą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości