Lord w Dt u Halbiny. Metamorfoza Jego Lordowskiej Mości.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 31, 2014 18:30 Lord w Dt u Halbiny. Metamorfoza Jego Lordowskiej Mości.

Dzięki zaangażowaniu ogromnej ilości osób Lord w ekspresowym tempie opuścił schron i znajduje się w DT u nieocenionej Halbiny. Kot jest pod opieką Fundacji Szara Przystań :) Trzeba go podkarmić, zrobić badania i ogarnąć futerko i wyłoni nam się piękny i dostojny Kocurrrro :)

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sie 16, 2014 9:28 przez OlaLola, łącznie edytowano 3 razy

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob maja 31, 2014 19:01 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

Podnoszę - sprawa bardzo ważna i pilna!

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie cze 01, 2014 1:39 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

Prawdopodobnie na początku tygodnia (poniedziałek?) będę jechała po autko do Chorzowa. Niestety pociągiem/autobusem.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 01, 2014 8:08 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

Bardzo dziękuje, mamy transport na dziś. Mam nadzieję, że wszystko wypali, prosimy o kciuki :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie cze 01, 2014 18:08 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

Dzięki dwóm dzielnym dziewczynom kot jest już w drodze do Zabrza.
Beata i Iwona zorganizowały błyskawicznie akcję ratunkową, dzięki której miejmy nadzieję Lord będzie wkrótce wyglądał jak kot, a nie szkielecik. :ok:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie cze 01, 2014 18:58 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

Lord już u Halbiny :)

Baaaaardzo serdecznie dziękuje dziewczynom za transport, bez nich nie dalibyśmy rady :1luvu: :1luvu:
I ogromne podziękowania dla myamya że dziewczyna ogarnęła i nie odpuściła. :1luvu: :1luvu:

No i oczywiście wielkie dzięki dla Halbinki za tymczas :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Myślę, czy nie przekształcić tytułu i nie zrobić tu wątku Lordzika... co myślicie !!!

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie cze 01, 2014 19:04 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

Mój wkład był minimalny, ja tylko dzwoniłam i przekazywałam informacje. ;)

To będzie zarąbiście piękny kot, a do tego wygląda na to, że ma fajny charakter - na miejscu osób spragnionych długowłosego kota już bym się w kolejce po niego ustawiała.

A poprzedni pożal się Boże właściciel powinien stanąć przed ścianą, wziąć rozbieg, walnąć parę razy głową w mur, może sobie trochę rozumu wbije. :evil:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie cze 01, 2014 19:30 Re: Szukamy transportu Wrocław - Zabrze dla kota

myamya pisze:Mój wkład był minimalny, ja tylko dzwoniłam i przekazywałam informacje. ;)


Dobra, dobra... :twisted:

Halina napisała na Fb:

Kosci powleczone skórą i koltunami, klon Gracjanka. Oby się pozbieral...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie cze 01, 2014 19:43 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

Musi się pozbierać, tyle osób się zaangażowało w szukanie mu domu, że aż strach, nie może teraz nawalić. 8O

Poczynając od osoby, która rozpuściła po Wrocławiu plotkę o persim szkielecie w schronisku, przez ludzi z TOZu którzy pomogli go zabrać ze schroniska oraz Beatę i Iwonę które zorganizowały transport kota i przepływ informacji, po halbinę i OlaLola, które znalazły kotu ekspresowo DT. A poza tym jeszcze masa innych osób, które pomagały albo oferowały pomoc. Aż się wierzyć nie chce, że taki mały biedny kudłaczek potrafi tyle dobrego z ludzi wyciągnąć. :ok:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie cze 01, 2014 21:10 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 02, 2014 8:19 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

A on jest kastrowany?
Kiedy wybieracie się do weta?

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon cze 02, 2014 12:18 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

Co słychać u Lorda? Stresuje się bardzo nowym miejscem, czy pcha na kolana? :)

Ciekawe, jak się spodoba weterynarzowi... :twisted:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Pon cze 02, 2014 12:26 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

Weterynarz już widziała na facebooku Lorda :) Będzie widniał na stronie w nowym dziale kwarantanna.

Uśmiałam się wczoraj, bo Halina wrzuciła na Fb zdjęcie Lorda i jakaś Pani skomentowała tak

jego ślepia wiele mówią ,jest po przejściach i to się widzi



A ja se myślę, Jego ślepia widzą doga niemieckiego i mixa amstaffa to on se myśli: o, rzesz kurna gdzie ja jestem... :ryk:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon cze 02, 2014 13:25 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

Waham się, czy go ciągać od razu do weta, czy dać mu kilka dni na aklimatyzację... Jak ostatnio pognałam z Milką od razu, to badanie krwi wykazało problem z nerkami... A potem cały system odpornościowy siadł... Do tego mokro i zimno, a jego futerko to pic... Rozważam... W tej chwili Lordzik ma apetyt i spokojnie śpi obok psów na krześle, choć wczoraj fuczał na nie początkowo, generalnie to typ ulubiony przeze mnie bezstresowca i olewacza, panny się fochają, a on "paczy"... Nie chce być na kolanach, ale chętnie daje się głaskać i drapać pod bródką. Alinka już mi obiecała, że jak minie kwarantanna, to zajmie się jego futerkiem... a raczej kołtunami...

PS: Nie sprawdziłam, czy jest kastrowany... ale chyba tak, ma książeczkę, czipa...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 02, 2014 14:26 Re: Lord w Dt u Halbiny, długowłosy szkielecik opuścił schro

Kocio jest kastrowany :)

beata1973

 
Posty: 253
Od: Czw gru 08, 2011 8:24
Lokalizacja: Siechnice/Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości