bubor pisze:Hej Gattaro .
Głaski dla Potffornego stadka a zwłaszcza nakrapianej księżniczki


, przekazane z całych sił

kussad pisze:Aluniu jak zawsze śliczne zdjęcia
Dawno nie pisałaś jak czuje się Malutka?
Dzięki Ewuniu
Lenka ma się całkiem dobrze, odkąd słuch częściowo wrócił jest nawet bardziej żywa niż wcześniej

, to już nie mieści się w żadnych normach, nawet ADHD

Pogruchotana kiedyś miednica reaguje na każdą zmianę pogody, wtedy Mała jest nie do zniesienia, ale to takie bóle reumatyczne raczej, ciężko coś na to poradzić, sprawdzone niestety z autopsji, też mam pamiątkę po samochochodzie i też chce mi się wyć przy zmianach pogody

. Drżenia mięśni są nadal, ale zdecydowanie mniejsze, może z czasem całkiem znikną, oby

Generalnie jest szcześliwym kotem, widać to w jej zachowaniu, stopniowo robi się też bardziej proludzka, teraz jest się nawet w stanie położyć koło mnie spokojnie, pragnie towarzystwa i potrafi to wyegzekwować

, kiedyś liczył się tylko Azor i Betusia, teraz i ja mam swoje pięć minut. Zauważyłam też że robi się beztroska, ma już dwa lata, a dopiero teraz zachowuje się jak kociak, chyba odreagowuje dzieciństwo, kiedy była głucha i musiała o wszystko walczyć...