Perełkowo, edycja 8 :) ♥♥♥ Leczymy Puszynkę.

[MamaMeli]

ja się na chomisiach nie znam ale wiem że Ty wiesz najlepiej i oby jak najszybciej wyzdrowiała!

[Ewa L.]

Ja przeżyłam mega stres jak w ubiegłym roku szłyśmy na szczepienia. Do tej pory miałam weta blisko więc w szeleczki na rączki i jazda nie było problemu. Teraz jednak wyniósł się dużo dalej i iść do niego to cała wyprawa. Bałam się o Polę bo ona nigdy nie podróżowała w transporterku.
Z Opola przyjechała na kolankach samochodem a do weta łaziła na rączkach w szeleczkach.
Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu sama wlazła do otwartego transporterka, ułożyła się wygodnie i czekała jak księżna udzielna na transport. Po drodze robiła tylko od czasu o czasu miauu....jakby witała się ze znajomymi albo pozdrawiała poddanych.

[Spilett]

Tajemnicze ząbki ninja, czyli próba zaciągnięcia rożka do domku by Śnieżek:



I Pereł dzisiejszy lekko rozmemłany

albo pozdrawiała poddanych.

[MamaMeli]

Perełsonowe prążki

[Spilett]

Idę robić obiad - dziś w menu ryż z warzywami. Podobno mam jeść częściej a mniej, a że ostatnio jadłam o 11 pół jabłka to czuję się zobowiązana coś wciągnąć.

[MamaMeli]

Idę robić obiad - dziś w menu ryż z warzywami. Podobno mam jeść częściej a mniej, a że ostatnio jadłam o 11 pół jabłka to czuję się zobowiązana coś wciągnąć.

obiaaaad..... obiaaaad.... dopiero o 14 mam lunch break, chcę obiaaaad....

[Rilla07]

Jaki pyszczuś kochany Śnieżynka
Pisałam nie raz już to, ale Pereł na prawdę ma niesamowite te pręgi

A ja mam na obiad dzisiaj... hot dogi
Czyli buła z paróweczką, odrobina sałaty, serek, papryka i ogórek...
Jakoś nie chcę mi się dziś pichcić... jutro już będzie trzeba

[Spilett]

Co do pichcenia - w piątek robimy barfik, nowe porcje obliczone na 4 kg kota! Tak poradzili na barfnym, żeby zwiększyć jej porcje bo wciąż jest rosnącym kociątkiem Z pewnością się ucieszy

Ryż się gotuje, warzywa też. Dlaczego nie mogę zjeść pizzy z czipsami na obiad?

[Ewa L.]

Ja dziś na obiad też mam kanapeczki z chlebka rustykalnego z belgijskim pasztecikiem.
Obiadową rybę zjadłam wczoraj wieczorem opss! zjadłyśmy z Zuzią.

[barbarados]

[Spilett]

Właśnie opracowałam plan wyprawy po suplementy. Mam się spotkać z dziewczyną z Barfnego, w celu odbioru 2 kg hemoglobiny i tyleż soli himalajskiej

[MamaMeli]

Madzik, popatrz: wszystko przed Wami!
http://joemonster.org/art/27857/Adoptow ... ach_swiata

[Spilett]

Widziałam wczoraj, epickie A teraz jadę w tę swoją podróż suplementową na drugi koniec Wro, ale żeby nie marnować czasu wezmę notatki na drogę
Opowiem po powrocie

[MamaMeli]

opowiesz co wyczytałaś w notatkach?

[aannee99]

Co do pichcenia - w piątek robimy barfik, nowe porcje obliczone na 4 kg kota! Tak poradzili na barfnym, żeby zwiększyć jej porcje bo wciąż jest rosnącym kociątkiem Z pewnością się ucieszy

Ryż się gotuje, warzywa też. Dlaczego nie mogę zjeść pizzy z czipsami na obiad?

bo to Madziu nie zdrowe i raz na ruski rok jak już
Udanej wyprawy, upalnie jest więc pewnie będziesz wymemlana