Kiedy jest gorąco (tak jak dzisiaj) kociaki lubią zjeść surowe mięcho, ale nie każdy (Lenka nigdy do ust nie wzięła, a Gucio wymiotuje, reszta ok). Pozostali zjedli gotowaną wątróbkę, bo tak raz w tygodniu uwielbiają (częściej chyba troszkę niezdrowo)

Gucek zjadł chyba z trzy porcje

Szpiegus całą megamichę pierśi

Rodzinka od Gretki zadowolona, choć przy posiłku trochę grzmiało. A Długiego Ogonka, dochodzącego - kuzyn rodzinki - na ogrodzie obok sroki atakowały, myślałam, że na obiad się nie stawił, a one Go tam maltretowały, tzn.krzyczały, ale biedak ich nawet nie pogonil

O 17 karmienie Nowej, rodziny Stasia, Druczków i Łaciatych

Nowa jest taka kochana, po posiłku od razu biegnie opiekować się dzieciaczkami, są schowane kilkanaście metrów od stołówki, facet na szczęście już dał spokój, potem biegnie za ogród/parking do małych

Dbamy o wyźywienie Jej, żeby zdrowe wyrosły. W tamtym roku dwa razy straciła maluchy, nie umiałam Jej złapać, a nie wiedziałam, gdzie konkretnie bytuje,:( teraz ma cały czas suche dla kociąt, mięsko, raz na kilka dni szynkę, trochę mokrego.. I dużo lepiej wygląda

Jak tylko maluchy będą miały ok6 mies, to razem z Nową jadą na ciach, bo nie może być więcej bezdomniaków, zresztą ludzie potem się drą

A teraz najważniejsze, żeby dbać o te Rodzinę

Szpieg jest grzeczny, dziś znów miał wycieczkę po mieszkaniu, wyszedł z pokoju, wszedł do łazienki, i znów wrócił
