Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2013 15:17 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Józia - stan zapalny się wziął z tego, że był na pobieraniu krwi, szału tam dostał, ale w końcu pobraliśmy, łapa wygolona i on to ciało bez futra po prostu zaczął wylizywać, tak mocno, że aż naskórek zdarł i stan zapalny się wdał... miał w sprayu lek ale jeszcze bardziej lizał, więc dziś juz kołnierz mu lekarz dał, bo chlasnął i weta i M.ojego. a ja nie mogę patrzeć jak on się męczy. kot w sensie jak sie męczy.
W pracy dużo pracy ale radzę sobie ok, najbardziej mnie włąśnie te ostatnie problemy zdrowotne kotów dobijają, stres z tym związany. Feli serduszko albo płuca, Xelmo teraz łapa. Bombilla, odpukać się trzyma. Weci i badania dużo kosztują. Kasa wiadomo z nieba nie leci.. i tak jakoś.
Xelmo właściwie miał kilka przypadków w ciągu życia - zwichnięcie ogona - ok. Zapalenie pęcherza- wyleczyliśmy, było ok. Ropiejące oczka daje bez problemu kropić, zabiegi pielęgnacyjne też. Trochę mu się pozdarzało już, ale zawsze spokojnie to przechodził i dawał sobie zrobić wszystko. Na mycie uszów sam sie kładł i zmieniał strony.
Teraz to pobieranie krwi to był szok dla mnie. Ale on sie boi suszarki, a wetka mu goliła łape maszynką i myślę, że to był punkt, który to wszystko spowodował,ten hałas maszynki, teraz źle reaguje na jakiekolwiek zabiegi z tą łapą. No i ujawniła sie przy tym jego dzikość i agresor, jaki w nim drzemie.
Mam nadzieję, że ten kołnierz nie spowoduje u niego jakichś trwalszych zmian zachowania na minus :(
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lis 23, 2013 15:23 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

sliver_87 pisze:Józia - stan zapalny się wziął z tego, że był na pobieraniu krwi, szału tam dostał, ale w końcu pobraliśmy, łapa wygolona i on to ciało bez futra po prostu zaczął wylizywać, tak mocno, że aż naskórek zdarł i stan zapalny się wdał...

Ooo, faktycznie, czytałam, biedula

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 23, 2013 21:08 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Nasza pani dr pobiera krew bez golenia łapki. Trudniejsze to dla lekarza ale kotu oszczędza stresu.
Mam nadzieję, ze teraz trochę odsapniecie.
Mogę się tylko domyślać jak ci ciężko. Pamiętam jaka byłam sfrustrowana gdy nic nie pomagało moim kotom. A chorowały kilka tygodni, wręcz miesięcy. Co poprawa, to znowu regres. I to poczucie niemocy. Myślę o Was!

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 04, 2013 18:45 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

I jak zdrówko Waszej trójki? Jak Twój nastrój? Ja ostatnio powtarzam sobie, że jeszcze tylko 3 tygodnie i dni zaczną się wydłużać :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 05, 2013 17:35 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Xelmowa łapka ok. wyniki krwi ok.
Bombilla ma nadżerkę w paszczy. ma za mało białych krwinek.
Felicity ma zaś za dużo białych krwinek.
powtórka badania obu w lutym. rtg też.
niby się nie przejmować i zaczekać. ale ja wariuje.
mój nastrój lepszy, dziękuję bardzo za pamięć.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt gru 06, 2013 8:37 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

sliver_87 pisze:niby się nie przejmować i zaczekać. ale ja wariuje.

Wiem, wiem, że to trudna ale tak właśnie rób, staraj się nie denerwować, bo i kociaste to czują.
A co na te krwinki? Jakieś zalecenia?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob gru 07, 2013 13:13 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Oczywiście, że o Tobie pamiętamy. Tylko ja ostatnio mało w necie-praca, pogrzeb babci, natłok zobowiązań.
Może wyniki Dziewczyn to efekt infekcji, stanu zapalnego? Skoro lekarz mówi, zeby nie panikować i kontrolę wyznacza za kilka miesięcy to spokojnie. Zobaczysz, że będzie dobrze :ok:
I cieszę się, ze nastrój coraz lepszy. Mnie bardzo rozstraja wiatr, ale koty dzielnie mnie wspierają. Zawsze ktoś mnie przytula-niezależnie: dzień czy noc.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 07, 2013 20:00 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

upiekłam właśnie milion ciasteczek - część w kształcie kotków, część typowo świątecznych.
i to mnie bardzo cieszy. zwłaszcza, że jako jedyna w rodzinie kontynuuje tradycję wypieku pierniczków z tego przepisu.
dziś jestem z siebie dumna.
co do krwinek- no właśnie Feli ma za wysoki poziom bo gdzieś tam czai się stan zapalny. ale dlaczego Bombi ma za mały poziom? podobno albo uroda, albo choroby zakaźne kotów..
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie gru 08, 2013 11:18 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Zaczynam świąteczne przygotowania pełna parą.
Kiedyś obiecałam rodzicom, że jak już się wyremontujemy i ogarniemy chałupę do porządku to Wigilia będzie u nas. I słowa dotrzymuję. Ale przy zapraszaniu gości okazało się, po kolei, że będzie to 15 osób! Nie wiem jak z tym dam radę, ale organizacyjnie póki co jest ok.
Cieszę się bardzo na tak rodzinne i duże święta, choć troszkę obawiam się niesnasek pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny i jakichś ukrytych animozji jednych względem drugich. Bo będzie to najbliższa rodzina moja i M.ojego.
Zobaczymy, ale wczoraj napiekłam ciastka, dziś będę je ozdabiać. Koty mi towarzyszą :):)
Świąteczny nastał czas! ;)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie maja 18, 2014 16:22 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Co się u Was wydarzyło przez te ostatnie 5 miesięcy? Koty zintegrowane? W pracy już wszystko dobrze?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 18, 2014 17:39 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

witam ....tu nie jest tak fajnie z odpowiedzią ...trzeba czekać :o

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 18, 2014 18:27 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Hej Sun..
wiem wiem, nie pisałam. ale wiele się działo a i ja nie miałam weny.
Za to jestem na bieżąco z tym co u Was, czytam Wasze przygody i nie zapomniałam o Was :)
Bombilla i Xelmo skończyli 4 lata, Felicity niebawem rok, jest dobrze między nimi, problemy zdrowotne też się skończyły.
pojawiły sie za to inne zawiłości, ale idziemy do przodu i nie poddajemy się :)

gabi4611 - nie rozumiem Twojej uszyczpliwej uwagi. Ktoś kogo znam wcale nie musi czekać. nie wiem natomiast na co Ty tu czekasz?
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie maja 18, 2014 18:39 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon maja 19, 2014 6:36 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

Witaj!
Stęskniłam się za wami :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33211
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 19, 2014 17:53 Re: Dwa plus jeden. Bombilla, Xelmo, Felicity.

O jejku jak Felicity wydoroślała i piękna zrobiła się z niej panna! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 23 gości