No wiem, że wymioty mogą być też objawem poważnej choroby :/ Ale kurczę taki straszny wypadek przeżył. Wiesz ta przepuklina przeponowa to naprawdę poważne było, bo narządy wewnętrzne mu na płuca uciskały i się dusił. Generalnie było dość spore prawdopodobieństwo, że nie przeżyje operacji. Potem jeszcze po operacji było powikłanie w postaci płynu w jamie brzusznej. Miał założony dren i mu odciągałam ten płyn, jeździłam z nim na kroplówki i karmiłam przez strzykawkę bo przez dwa tygodnie po operacji nic nie chciał jeść. Schudł wtedy ponad kilogram, zostały sama skóra i kosteczki. No generalnie myślałam, że nie przeżyje ale się wylizał. Było już wszystko super a teraz te wymioty :/
A badania krwi miał robione nie tak dawno bo na zakończenie leczenia po wypadku, żeby się upewnić, że już wszystko ok, więc myślę, że dlatego nie zaczynali od tego. No i akurat ten wet wyprowadził już Elvisa z takiego ciężkiego stanu w jakim był po wypadku, więc wierzę, że teraz też wie co robi

Ostatnio edytowano Nie maja 18, 2014 9:20 przez
Josie, łącznie edytowano 1 raz