OTW11-Adapciaki f.83-85 ; Tak sobie żyjem...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 14, 2014 7:22 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

:ok: :ok: za Rudego :ok: :ok:
I za Malunię :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: . Smarujesz te nadżerki Avilinem? Bo jak nie pomaga to jeszcze coś na S było, co dziewczyny stosowały...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 14, 2014 7:30 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Kciuki i dobre mysli dla Rudego i Majeczki!!!!

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 14, 2014 13:13 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Padam. Ledwo na oczy patrzę. Spać, spać, spać...Brzęczy w oczodołach gdzie powieki powinny być na zapełkę nadziane. Moje poczucie humoru poszło szukać lepszego miejsca na śmiechy i hihy . Chyba się wyadoptowało do bardziej sprzyjających warunków. Alebo zamelinowało się głęboko. Nawet nie rozśmieszył mnie kot .Gliniany kotek co pękł podczas zabawy kocisk. Szargały go za gustowną wstażeczkę. Kotecek jest lekko błyszczący ,polegujący w niedbałej pozycji na pólce, z piękną kokardą na szyjce. No, cudo. I pękł.Żywe łachmyty nim się skutecznie zajęły. TZ zakupił całą tubkę kropelki i miał skleić figurkę .Naprawił tak jak obiecał bo widział mój smutek nie utulony. Chciałam go sobie obejrzeć rankiem. Rozwiązaną wstażkę w elegancką kokardkę zamienić. Podziwiać chciałam osiągnięcie TZ-ta. Mowę dziękczynną układałam już.
Doopka blada. :cry: Bo... kotecek za wcześnie postawiony przykleił się do półeczki. Już go NIC nie ruszy. Ma miejsce stałe. Mogę podziwiać kotecka tuląc cały półkowy regalik. A w cherlawych ramionach nie zmieści się :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 14, 2014 13:58 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Asiu :1luvu: . Jak zwykle poprawiasz mi humor :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 14, 2014 14:45 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

:ryk:
za DS kotecka glinianego przylepionego :ok: :lol:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 14, 2014 18:08 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Alienor pisze:Asiu :1luvu: . Jak zwykle poprawiasz mi humor :D .

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Czw maja 15, 2014 6:57 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Godzina 21,40 telefon dzwoni wybudzając mnie z pierwszego błogiego snu. Odrzuciłam, bo to nikt z naszych. 21,50 telefon znów dzwoni. Ten sam numer. Janusz nalazuje odebrać wiec jeczę zaspane halo. Słysze po drygiej stronie za późno? . Jęczę, tak, jest bardzo późno, obudził mnie pan .Pada oburzone w ogłsozeniu jest dzwonić od 16 . Matko, ale nie do rana . Pan głos ma podniesiony, rozkazujący, napastliwy... Proszę by nie krzyczał tylko powiedział co ma do powiedzienia. Pyta o kota. Nie aktualny jest prawie bo trwają rozmowy. No i zaczęło się... W telefonie wrzask prawie to jest jakiś spisek, oszustwo, zmowa...to już trzeci telefon i koty są już nie aktualne... Janusz siedzi obok i swoim zwyczajem podnosi mi ciśnienie pouczając co mam mówić.
Pan zganiony ,że głos podnosi tłumaczy ,że jest nauczycielem i ma taki "naturalny" ton głosu. No, od nauczycieli więcej kultury bym oczekiwała. Pomijam jego oburzebnie dotyczące zabezpieczeń , wizyt pa i umów adopcyjnych. Chyba deczko więcej niż trzy telefony wykonał. Nie mając ochoty na dyskurs powiedziałam co miałam powiedzieć na temat jego zachowania i rozłączyłam się.
Januszowi też się dostało bo zawsze jest mało zadowolony z moich rozmów wytykajac ,że tego czy owego nie powiedziałam. Ale telefonu nigdy nie przejmie ode mnie i nie pogada sobie z tzw kulturą bezpośrednio.
Noc się zaczęła podminowaniem nas obojga. Co to za cholerny zwyczaj dzwonic o każdej porze i mieć jeszcze żale, pretensje i wywrzaskiwać się .
A rzeczonemu kotu dom chyba się rozwiał. Podobno zabepieczony jest . Pan zdjęcia przesłał by udowodnić jak świetne ma warunki.Bez fot zabezpieczonego balkonu. Na moje nalegania ,ze i tak wizyta pa musi być zamilkł.
Ot, życie.

Majka ma co wieczór 40 na termometrze. Schudła. Dziś do weta jedzie.Słabo je. Kupiłąm jej dziś Gerberki. Może się skusi.Wzgardza convą, mięsem surowym, mielonym, saszetkami... Martwię się o nią. To takie kochane dziecko.

Przeszukałam jako tako oklice pingwin w poszukiwaniu gniazda mamusi. Zero. Fakt, są rejony mało dla mnie dostępne. A koty mogą być w każdej dziurze. Zimno jest, pada... Co z malusimi będzie? Urodziły się w święta to mają ze 3 tygodnie. Tylko jak znajdę to co? Zostawić, zabrać... Zawsze znajdę powód do zamartiwania się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 15, 2014 7:16 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Musisz dodać w ogłoszeniu żeby dzwonić do 20tej i mieć nadzieję że ktoś to zauważy 8)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6958
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw maja 15, 2014 7:22 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

piotr568 pisze:Musisz dodać w ogłoszeniu żeby dzwonić do 20tej i mieć nadzieję że ktoś to zauważy 8)

I weźmie na poważnie :mrgreen: .

Może jakby rybkę jej dać gotowaną (np. tę flądrę strzałozębną, co bywa a Auchan, Carrefourze, Realu...)? Za Malutką :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 15, 2014 7:31 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Brak słów na pana nauczyciela... I tacy uczą nasze dzieci( jeśli to prawda, że jest nauczycielem). Ja to jestem z innego pokolenia, nauczyciel to albo był super, albo taki sobie, ale zachowywał się poprawnie, tylko np. gorzej prowadził lekcje, gorzej przekazywał wiedzę, miał gorszy kontakt z uczniami itp. Wiadomo, że byli ci lubiani i ci mniej. Ale jakiś poziom reprezentowali. A teraz od starszego syna słyszę takie rzeczy na temat nauczycieli, że ... szok. Przez pierwsze lata myślałam, że on ściemnia, wyolbrzymia itp. Ale przekonałam się, że to on, młodziak jest ok, gra fair play, mówi prawdę, a nauczyciele - naprawdę wielu jest NIE OK - łagodnie ujmując.
Znam kilku świetnych nauczycieli, wiem, że tacy są, ale jest ich za mało ! A tych fajnych co znam, to są świetni, bo potrafią uczyć, wymagają bardzo dużo, a młodzież ich kocha po prostu, są wielkim autorytetem. Dzieciaki muszą się uczyć, chociaż wcale im się nie chce, a wymagania są naprawdę wysokie. Z dobrym podejściem można nawet z trudną młodzieżą dobrze pracować i mieć fajny kontakt.

Asiu, a nie możesz podać w ogłoszeniu godzin ramowych? Od 16 do 21 na przykład? Nie każdy potrafi zrozumieć , że inni mają inny rytm dnia i nocy. Ja też chodzę spać 21.30 i wstaję raniutko. Tak mam i lubię.

bb0702

Avatar użytkownika
 
Posty: 251
Od: Czw lis 02, 2006 14:15
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 15, 2014 7:38 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

piotr568 pisze:Musisz dodać w ogłoszeniu żeby dzwonić do 20tej i mieć nadzieję że ktoś to zauważy 8)

Jeszcze deczko a w ogłoszeniach nie będzie słowa o kocie tylko warunki adopcji i kontaktu :mrgreen:
A poważnie pisząc też o tym myślałąm ale mam słąbe zdanie o czytaczach.

Pisałm pewnie już o panu co o 3 rano zadzwonił. Janusz był w trasie, córka na wyjeździe. Odebrałam z duszą na ramieniu, w wyobraźni widząc któreś z nich w powypadkowym karambolu. A pan słodko przywitał się i o koteczka pyta. Za diabła nie zrażony moim tonem , ciągnął temat. Deczko kajał się tylko i tłumaczył miłością co gwałtownie do kota zapłonęła. I musem natychmiastowego zatelefonowania. On chce kota uwidzić, zabrać, pokochać i takie tam... Spać już i tak nie będzie . Za 20 minut może być w Otwocku. Teraz 8O pytam z lekkim sarkazmem . A tak, już leci do auta. Teraz korków nie ma i za 20 minut przyjedzie. Tylko o adres prosi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 15, 2014 7:50 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

ja miałam takiego słuchacza na podyplomowych, który o koło 3 w nocy zadzwonił po konsultacje.
Nasz klient - nasz pan, ale bez przegięć!
Po dłuższej konwersacji zapytałam go czy wie która jest godzina.
No gościu sklęsł w sobie.
Był programistą w pewnej instytucji tajnej przez poufne i siedział w pokoju bez okien.
Nie zauważył, że jest godzina środkowo nocna.

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2014 8:42 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Wspomniany przez Ciebie wątek to skandal.
A pan nauczyciel - mam nadzieję, że to nieprawda, że jest nauczycielem. Uczy chamstwa?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 15, 2014 10:08 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

za Majunię :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw maja 15, 2014 10:54 Re: OTW11-F:14/16. Siem żyje choć jest byle jak:(

Podzielę się z Wami moim szcześciem niespodziewanym. Szczęściem inaczej. Zaliczyłam bazar w sobotę celem zakupu rzeczy niezbędnych dla dorosłego dziecięcia. Po zimie i schudnieciu braknie jej co nie co z desu.
Mało kiedy tam chodzę .Mam stracha przed trafieniem na kota jakiegoś .
Ale warto czasem się przeleźć. Bo mamy tam zaprzyjaźnioną sprzedającą p.Basie co pamięta nasze ulubione rozmiary, firmy i daje upusty. Tak jak przyjmuje czy zamienia coś co nam nie pasi po domowym przymierzeniu ,na insze bardziej pasowniejsze.

Kupiłam więc Dance co miałam kupić. Jednak moje oko zawisło na kolorach zaje...stych. Inaczej tego nie można nazwać. Kolory moje, mój rozmiar... i kupiłam dwa cyckonosiki :oops: skuszona jak sroka barwą i znacznym spadkiem w kosztach nabycia. Pomarańcz jaskrawy i żarówkowo żólty. Piękne i wszystko po oczach bijące. :kotek:
Jakoś sie wytłumaczyłam sama przed sobą z wydatku nie planowanego. A to ostatnia para, a to nikt takiego nie ma...A to w takich barwach wsio ładniej wygląda :wink:
Machając zadowolona siateczką podyrdałam do domciu. Spotkałam koleżankę co wszystko wiedzieć musi i wszystko zobaczyć musi. Przez foliową torebeczkę zauważyła przebijające kolory. Pokazałam. O ile pomarańcz jakoś uszedł o tyle żółć ją powaliła. Wykrzyknęła, gdzie ja TO nosić będę, wszak to kolor odblasków kamizelkowych w jakim rowerzyści jeżdżą. 8O
Będę TO nosić założone na bluzkę. :mrgreen: Na działkę jeżdżę przecież rowerem.

Deczko trwało zanim załapała ,że sobie jajcory z niej robię.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości