Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 14, 2014 14:31 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Też myślę, że pomysł z klatką-łapką i altaną jest dobry.
Gdzieś czytałam, że przy łapaniu "na młode" dobrze jest częściowo przykryć klatkę kocem lub ręcznikiem.
Jeśli kotka dotychczas kociła się w takich miejscach, to nic dziwnego, że nigdy nie wyprowadziła małych :|
I tym bardziej warto ją ciachnąć.
No ale jest też ryzyko, że do klatki nie wejdzie...
Ech, współczuję Ci, Lidka tej sytuacji i nijak nie mogę pomóc...
mogę tylko trzymać kciuki za akcję :ok: :ok:

Temu pana na wieś też bym kotów nie dała.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 14, 2014 14:36 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Oszsz.. jak facet chce dużo .. to chyba powinien ktoś sie nim zainteresować. Tylko kto, znowu Lidka ?

Nic mądrzejszego od Ciebie bym nie zrobiła. I tak jesteś przytomna, żeś pomyślała o wywożeniu gruzu. [i w dodatku niewyspana :? ]
To wszystko nie jest na jednego człowieka - nawet tak ogarniętego jak Ty.
Jedyne co można na odległość, to wspierać kasą. Ale trzeba miec kasę.. kurtka, no.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25816
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 14, 2014 15:56 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Rzeczywiście pomysł z łapaniem na kociaki chyba dobry, tylko gorzej jak mamuśka nie wejdzie. Ale w takich sytuacjach trudno przewidzieć, co się wydarzy. U mnie mamuśka na dzieci nie dała się złapać,ale kociaki były już większe.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Śro maja 14, 2014 19:16 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

No dziewczyny jak dobra mama powinna wejść tak spróbuje jak się nie uda będe się martwić dalej .Oby tylko coś się nie osuneło ...Bede próbować piątek lub sobota wcześniej nie dam rady ...zamówiłam mleko w razie co :roll: mam nadzieje że do tego nie dojdzie i małe zdrowe .Zawsze boje sie pp :( W domu szał kłaków pełno , teraz wszystko legło :D

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw maja 15, 2014 7:54 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

mocne :ok: :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 15, 2014 12:44 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Lidka a może najpierw postaw nienastawioną klatkę na dzień obok gniazda - z tego co wiem to koty często nie wchodzą do łapki ze wględu na jej zapach. Jak postawisz obok gniazda, przykrytą czymś to z czasem nabierze znajomego dla niej zapachu - wtedy Twoje szanse rosną.
Ja łapałam tak Kiri. Najpierw wystawiłam klatkę nienastawioną - łaziła do koła niej, właziła na nią, potem ucikekła jak zastukała jakaś metalowa część. Nastepnej nocy (mogła tylko w nocy wystawiać kaltkę) znów wystawiłam nienastawioną - juz odważniej podeszła i zaczęła przez otwory łapki wsadzać po cząsteczki puszki - nad ranem weszła do klatki po 10 min od nastawienia :twisted: .
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt maja 16, 2014 9:35 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Dziś u nas strasznie zimno :(
Zamówiłam mleko przywieźli mi http://www.krakvet.pl/beaphar-kitty-mil ... -1686.html miał ktoś je ..tak na wszelki wypadek bo nie mogłam ich wyciągac nie mając mleka w razie co..Bo gdy matke bym nie złapała co bym z nimi zrobiła..Jednak liczę na mamę że wejdzie do małych..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt maja 16, 2014 10:24 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

powodzenia Lidziu... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: u nas leje :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 16, 2014 11:03 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

A u nas słońce, chłodniej niż wczoraj ale nie jest tak źle 8O
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt maja 16, 2014 11:10 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

behaptaru kompletnie nie znam, wiem,że bardzo dobrze sie sprawdzał u dziewczyn, które maluszki miały mixol

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2014 11:49 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Moja Majka od 2 tygodnia życia na tym mleku była chowana, więc spokojnie możesz dawać. Sprawdzone jest :ok:
Tylko najpóźniej w 4 tygodniu trza już im dodać jednak oprócz mleka cóś innego, bo ja za długo tylko samo mleko jej podawałam i wylądowałyśmy na nocnym dyżurze z objawami neurologicznymi i kotką w stanie prawie agonalnym. Potem okazało się, że wystarczyło jej dać elektrolity i witaminy i kroplówkę, bo samo mleko nie wystarczało.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 16, 2014 13:54 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Byłam na mieście dac kotom jeść i tam podjechałam widziałam jednego z ta białą główką ...klatke sobie uszykowałam zrobiłam kartonem tak żeby w razie co małe nie weszły na zapadke .....kurcze żeby tylko nic się nie osunęło i żebyśmy dali rade te płyty podnieś idzie córa ja i mój brat :|No i jak na złosć pada :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt maja 16, 2014 14:15 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Nie wiem czy iść w deszczu czy zaczekać do jutra :(
I boje się jak mamma się nie złapie żeby małe czegoś u mnie nie załapały :(
Dlaczego wszystko jest takie trudne :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt maja 16, 2014 14:17 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

Lidziu, w deszczu nic nie zdziałasz, myslę, jeden dzień nie powinien az tak bardzo zawazyć , tak myślę :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2014 14:21 Re: U zbieraczki w domu cz-7 .Pomocy maleństwa w gruzie ;(

alessandra pisze:Lidziu, w deszczu nic nie zdziałasz, myslę, jeden dzień nie powinien az tak bardzo zawazyć , tak myślę :roll:

Kurcze do południa nie padało ale tam obok ośrodek i okna więc chciałam zzekac aż wyjdą do domów. :(
Widziałam jednego mam nadzieje że reszta spała..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MaJa83, puszatek i 97 gości