Ma(j)kowe opowieści

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 11, 2014 10:58 Re: Makowe opowieści

:ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 14, 2014 18:17 Re: Makowe opowieści

Tak jak się spodziewałam szał na mięsko powoli mija ale i tak nie jest źle :) Może znów Schesiry wrócą do łask?

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Śro kwi 16, 2014 7:56 Re: Makowe opowieści

I jak? Tknął Schesirka, czy jeszcze nie czas? ;)

Lakino wiesz, ze mój kolejny adoptuś zamieszka niedaleko Was? Będę mogła robić odwiedzinowy objazd Śląska :lol: Albo zlot rodzinny urządzimy :kotek:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 16, 2014 10:29 Re: Makowe opowieści

Na razie jeszcze kurczak może być. Już nie tak zachłannie ale i tak ponad normę :)

Lakino wiesz, ze mój kolejny adoptuś zamieszka niedaleko Was? Będę mogła robić odwiedzinowy objazd Śląska :lol: Albo zlot rodzinny urządzimy :kotek:

Ooo jaka dobra wiadomość :1luvu: Twoje kotki idą jak ciepłe bułeczki :P Który znalazł domek? Ja coś nie w temacie ostatnio i mało czasu na miau :(

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Śro kwi 16, 2014 10:33 Re: Makowe opowieści

Lakina pisze:
Ooo jaka dobra wiadomość :1luvu: Twoje kotki idą jak ciepłe bułeczki :P Który znalazł domek? Ja coś nie w temacie ostatnio i mało czasu na miau :(


Tolek, persik 8)
viewtopic.php?f=13&t=161271
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob kwi 19, 2014 18:18 Re: Makowe opowieści

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie kwi 20, 2014 19:53 Re: Makowe opowieści

Dziękujemy za życzenia :) Już wprawdzie połowa Świąt za nami ale i tak wszystkim zaglądającym do Makowego życzymy najweselszych i mruczących :)
Makowiecki bardzo pomagał przy pisankach... poobgryzał większość tasiemek do dekoracji ale ile radochy miał kocur! :P

Avian, prześliczny ten persik! Kula szczęścia :) I rzeczywiście rzut beretem od nas. Dasz radę wymiziać adoptusiów w jeden dzień :)

No cóż, czas świętować dalej. Z "rozwłóczonym" sierściastym przy boku, czego i Wam życzę :P
Zdrowych!

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Nie kwi 20, 2014 20:17 Re: Makowe opowieści

Zdróweczka! I spokojnych świąt - dla całej rodziny!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob kwi 26, 2014 7:35 Re: Makowe opowieści

Dawno się nie odzywałam więc troszkę wieści z rana. U Makusia wszystko ok. Od czasu tego uwielbienia surowego kurczaka je bardzo ładnie :) Jest dużo bardziej aktywny, śpi mniej niż wcześniej. Nie zmieniła się tylko chęć przytulania :P Ciągle domaga się głasków i miziania. Cudowny, łóżkowy kot :)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob kwi 26, 2014 9:23 Re: Makowe opowieści

Lubimy czytać takie wieści :ok: :ok: :ok:
Miziaczki dla pluszaka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob kwi 26, 2014 20:07 Re: Makowe opowieści

Dzielny Makowiecki ! :D

1 maja zawożę persika do domku, pomachamy Wam po drodze ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob maja 10, 2014 14:43 Re: Makowe opowieści

Super, że persik już w nowym domku. Podczytałam, że ma się całkiem dobrze :D
A Makowy oddał dziś honorowo siuśki do badania. Pojechały do laboratorium, jutro będą wyniki. Mam nadzieję, że już nie będzie żadnych infekcji :ok:

Wczoraj kocurro puścił pawika. W sumie to raczej pawisko było. Pochłonął swoją dzienną normę w przeciągu około godziny no i się chyba nie zmieściło w kocie :?
Mam nadzieję, że to jednorazowe było. Póki co dziś jest ok, Makowy nie wygląda na smutnego i przynajmniej od rana je w mniejszych porcjach. I znów jedziemy na Schesirach ;)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob maja 10, 2014 21:30 Re: Makowe opowieści

Yhy. Zdecydowanie rodzina. Marudnik obżera się okropnie. Zostawia swoją miskę, wypycha Kamrata ramieniem, i mu wyżera, potem drugiemu, potem wraca do swojej. Kocurro b
urro zdegustowane, i trochę głodne a ja co dwa dni wdeptuję w ptaka.
Do tego jest ogromnie czysty. Poleruje się całymi dniami. No to dredy też często.
Jakiż to cudowny Kot.
I to niesamowite "brumbolenie". Izo brumbolił Ci?
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pon maja 12, 2014 8:06 Re: Makowe opowieści

Dostałam wyniki przez telefon - ogólnie jest ok, nie ma białka w moczu, parametry w normie. Wyszła tylko dość duża flora bakteryjna i trochę zmienione pH. Wetka uznała, że na razie możemy mu dać spokój od antybiotyków, przynajmniej do następnego badania moczu. Pawików na szczęście też nie ma chociaż Makowiecki obżera się chrupami...

Do tego jest ogromnie czysty. Poleruje się całymi dniami. No to dredy też często.

A Makuś to brudasek ;) Myje łapki, pyszczek i pod ogonkiem. Reszta może być brudna. To taki typ macho :P
Pewnie dlatego jeszcze się nie zakłaczył bo mimo tego, że go wyczesuję i dostaje anty-futro to sierść jest wszędzie. Teraz w sumie już trochę lepiej ale tak miesiąc temu to kłaczki sierści przy najmniejszym podmuchu wiatru zaczynały falować po podłodze a było tego tyle, że można było się choroby morskiej nabawić ;)
Ostatnio edytowano Sob maja 17, 2014 14:56 przez Lakina, łącznie edytowano 1 raz

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pon maja 12, 2014 15:28 Re: Makowe opowieści

Doczytuję po weekendzie 8)

Cieszę sie z lepszych wyników Makusia :D I że nadal ma jako taki apetyt skubaniec ;)

Będzie miał powtarzane kontrolnie badania krwi? Ciekawe, czy zaleczenie stanu zapalnego pęcherza wpłynęło na wyniki nerkowe.
Zapytaj wetke przy okazji, czy możesz podawać profilaktycznie Makowemu Rowatimex (w ludzkiej aptece, naturalne, działają antybakteryjnie w pęcherzu).


Ukochaj kotucha ode mnie!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 83 gości