WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2014 20:27 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Och, wczoraj wieczorem odcięli mi Internet, więc dopiero co przeczytałam. Choć już wczoraj miałam takie przeczucie.
Bardzo mi przykro, Kotkinsie.
Ale dobrze, że się nie zacięliście, tylko jak my, od zaraz chcecie zapełnić puste miejsce, bo cóż - natura nie lubi próżni.
Dowód? viewtopic.php?f=13&t=161799&start=30
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw maja 08, 2014 20:44 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Przykro mi bardzo :cry:
przytulam mocno!! Lalusiu brykaj szczesliwy za Teczowym Mostem...
"Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół."
George Bernard Shaw


Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150713

Lillua

 
Posty: 274
Od: Pon lut 13, 2012 17:41

Post » Czw maja 08, 2014 21:05 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Bardzo, bardzo Wam dziękuję.
Jak dobrze Was mieć!

Jek piękny ten wiersz. Powiedz mi czyj on jest?


Kupiliśmy krzak bzu i posadziliśmy przy jego grobie.
..................

Odwołałam Azodyl, wyrzuciłam resztki leków.
Jutro zawiozę resztę kroplówek do gabinetu weterynarzy.
Nie mogę oglądać jego zdjęć.
Nie mogę.


Leoś ma na nosku słabo gojącą się rankę. MK za bardzo go umył w dniu naszego przyjazdu z Karpacza.
Ktoś może wie , czym mu to smarować?
Octeniseptem?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2014 21:08 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Może Balsam Szostakowskiego
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw maja 08, 2014 21:09 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

A to nie szczypie?
Bo to nosek.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2014 21:10 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Maść tranowa?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw maja 08, 2014 21:11 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Nie szczypie i nawilża, takie oleiste
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw maja 08, 2014 21:11 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Nie szczypie, bardzo łagodzi wszelkie słabo gojące się rany, także na śluzówkach.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw maja 08, 2014 21:17 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Kupię jutro, dzięki!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2014 21:18 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Ojelek - może być zwykła oliwka dla niemowląt, jak bambino, czy coś takiego.
Cudownie sprawdza się i u ludzi, i u zwierząt.
Chwila moment i ranka jest zasklepiona. :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw maja 08, 2014 22:46 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Podobno jest w Obrotach Koła (czyli w życiu) tak, że nic nam się nie zdarza bez powodu, że każde wydarzenie czegoś nas uczy, coś nam daje - teraz albo w przyszłości. Może także tej poza Ostatnią Bramą.
Czasem ciężko pogodzić z tym, zrozumieć - czegoż to nas ma nauczyć, że płaczemy bezsilnie, gdy odchodzi udręczone zwierzątko, mające szansę na najlepszy dom, największe serce, najczulsze dłonie...?
Nie umiem na to odpowiedzieć inaczej, jak w ten sposób, że jesteśmy, być może, po to między innymi, żeby tym najsłabszym, najbardziej bezbronnym, storturowanym przez los i pseudoludzi istotom umożliwić przeżycie może nawet nie więcej, niż roku, miesiąca, dnia bez bólu, chwil bez cierpienia, wypełnionych bezwarunkową Miłością i troską. Że jesteśmy częściowo tylko po to na świecie, żeby zrobić wszystko, co w naszej mocy dla tych rozmaitych biedactw, dać im momenty - dłuższe lub krótsze - ulgi od chorób, bólu, poniewierki.
Pomyślcie: ile trwają dla nas te chwile, gdy trzymamy na kolanach i czule głaszczemy rozmruczanego kota, który dotąd doznawał cierpienia z ludzkich rąk? 5 minut? 20?
Dla tego kociaka to jest czas bez granic, pełne szczęście tu i teraz, brak bólu, łagodny dotyk, czułość - coś, co trwa jak dar, nad którym się nie zastanawiają, tylko go CZUJĄ.
Czują nas, naszą Miłość.
Tylko to się liczy. Azyl zawieszony poza czasem.
A potem przychodzi Żniwiarz.
I zabiera to wymęczone chorobą zwierzątko - naszymi rękami, które wiozą, roztrzęsione i mokre od łez, naszego małego przyjaciela do miejsca, gdzie ofiarujemy mu najtrudniejszy, ale jednocześnie niezwykle ważny, kolejny Dar.
Dar Przejścia na Tamtą Stronę bez bólu - znów; i znów w otoczeniu Miłości, troski ponad wszystko.
One to czują, wiedzą, rozumieją.
W aspekcie jakichś wyższych, czystszych emocji to chyba jeden z naprawdę największych Darów, jakie można otrzymać czy dać...
Tylko... problem w tym, że one idą TAM, gdziekolwiek to jest, wolne od cierpienia, które zostawiają nam. Zwielokrotnione poprzez "a może mogłam coś więcej zrobić", przez gonitwę myśli, bunt, że stanęliśmy na głowie, żeby tej istocie zapewnić najlepsze warunki i morze miłości aż do końca życia, a tu nagle, przecież, jak to, dlaczego....?!?
Może nie umiemy się pogodzić z tym, że to ktoś za nas decyduje, kiedy ten kres życia nadchodzi. Że chcemy, by te stworzonka dostały drugie, zastępcze, nowe życie za tamto stare, złe, pełne bólu - żeby przeżyły kumulację szczęścia i zaopiekowania.
a one - one tak to odbierają, tak czują, i najważniejsze - to zabierają ze sobą Odchodząc.
Jeśli czyjeś ostatnie wspomnienie o nas to takie, które jest przepełnione ciepłem dłoni, Miłością, troską i dobrem - to czy można mieć większe marzenie do spełnienia?...
Tak, wiem, większym byłoby życie tej istoty z nami, przez długie lata, w zdrowiu i szczęściu. Ale jako że to nie my wybieramy Czas - możemy się tylko dostosować, pomagając zwierzaczkowi odejść bez bólu.
Trzeba mieć dużo sił, żeby nie dać się zmyć i zatopić fali emocji, które są z tym związane...




Ja często nie rozumiem tego typu "lekcji", staram się jedynie wtedy mieć nadzieję, że może kiedyś je pojmę i będę umiała cieszyć się kiedyś zyskaną świadomością - różnych rzeczy... Chociaż (jeszcze) nie miałam dokładnie takich doświadczeń jak Ty, Kotkinsiu.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, to samo popłynęło.
I jeszcze coś.
Nie jestem religijna, o czym chyba doskonale wiadomo.
Ale ponieważ Źródło ponad nami wszystkimi jest jedno - to najwyższe, najpotężniejsze - czasem można je znaleźć w nieoczekiwanym dla siebie miejscu.
Jeśli może się to przydać - tutaj jest link do bardzo niezwykłej Muzyki:
https://www.youtube.com/watch?v=kI9Y9VQ ... E1FzSC8DBs
Niezależnie od tego, że nie wyznaję tej religii, czuję w tych dźwiękach jasne, proste i czyste połączenie z tym Źródłem. Jest w nich coś, co bez słów nawet mówi właśnie o miłości ponad wszystko, o czystości uczuć, o Dobru w jego spokojnej, kojącej obecności.
Słucham tego, gdy jest ze mną bardzo źle - jak żadna inna muzyka potrafi oczyścić najbardziej bolesne i jątrzące rany we mnie.
I wywołuje łzy, które, chociaż mocno i głęboko palą, wstrząsają do bólu kości, to jednak zostawiają serce spłukane z najgorszych myśli, smutne, ale dziwnie spokojniejsze.
Spróbuj(cie), proszę. Może się zdarzyć, że nie podziała tak samo jak na mnie, ale nie umiem inaczej czasem pomóc, jak dzieląc się Muzyką - czymś, co pochodzi, moim zdaniem, właśnie ze Sfer, w których nam znikają nasi Najkochańsi.



Buziak w płaskie ryłko, Laluchna. I do zobaczenia.

Kotkinsiu - bardzo ściskam.

KotkaWodna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2588
Od: Pon kwi 07, 2014 21:26
Lokalizacja: Dwie Rzeki

Post » Pt maja 09, 2014 5:21 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Nie wiem, czyj jest ten utwór. Kiedyś go znalazłam wśród luźnych kartek. Przemówił i został.

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 09, 2014 7:48 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Pięknie napisane KotkoWodna.
Myślę i czuję tak samo. Podpisuję się wszystkimi łapkami i dziękuję, że to napisałaś.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt maja 09, 2014 8:10 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Kotko, pięknie ubrałaś w słowa to, co mi w duszy gra.
I muzyka też piękna, działa jak balsam.
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Pt maja 09, 2014 9:57 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- ..bo jedynie ona ma se

Dziękuję...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości