Dzisiejsza wystawa kotów. [trochę długie]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 14, 2005 14:33

Onegdaj ktos chcial kupic kotka BRI. Z hodowli, ktora odchodzi od standardow dobrze prowadzonej hodowli. Zaprosilam wiec Pania do siebie, akurat byl jeszcze Kupido, mam tez 2 kotki BRI i jedna rosyjska. Pani spedzila ze mna 3 godziny, kiedy pokazywalam, na co ma zwrocic uwage w hodowli, co jest wazne, o rodowodach tez. Po jakims czasie dostalam maila z podziekowaniem. Pani chwalila sie, ze kupila o dziwo ruska, a nie bri. Z pseudohodowli. Po tej sprawie zastanawialam sie, jak wiele ludzi rozmawiajacych ze mna na wystawie idzie pozniej i kupuje kota bez rodowodu, bo tanszy, a mi tylko potakuje, bo nie chce mnie urazic albo cos. Oczywiscie tlumaczenie, ze rodowod = kot rasowy - jest jak najbardziej sluszne, ale czasem braknie juz sil na ciagle tlumaczenie podobne do walenia glowa w sciane.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 14, 2005 17:11

odnosnie pomyslow na uswiadamianie rasowy=rodowodowy, mozna sprobowac od internetu, jest to dosc skuteczna forma przekazu, przykladem sa kroliki ;) i akcje z nimi zwiazane np:

Akcja rumburaka .... http://www.spk.webd.pl/rumburak/
odpowiednia strona, informacje, ulotki, banery na stronach - choc w malym (ale zawsze ...) stopniu moga pomoc.

to takie moje luzne obserwacje ...
Obrazek

Evetka

 
Posty: 82
Od: Wto lut 01, 2005 19:06

Post » Pon lut 14, 2005 19:19

a ja trochę o czymś innym ....

moim marzeniem jest (i pewnie długo na to poczekam i się może nie doczekam) aby na wystawy były wpuszczane tylko Koty zachipowane.

Zgłoszenie z numerem chipu, Książeczka lub Paszport z numerm chipu oraz kontrole w trakcie trawnia wystawy Kotów.

Jesteś uczciwy, nie obawiasz się niczego, to proste.

Weterynarz sprawdza z osobą z Komisji Hodowlanej Koty przy wejściu.
Weterynarz stan zdrowia Kota i chip a Komisja Hodowlana: kolor itp aby wszystko było zgodne.

To by ograniczyło wg mnie w znaczym stopiniu sprzedaż Kotów Rasowych bez Rodowdu, bo "hodowcy" idący na łatwiznę na tym jak i na szczepieniach będą oszczędzać.

ale do tego potrzebny jest sprzęt, inwestycja jednak słuszna.
Komisje Wystawowe są powołane od dawna ale są martwe, bo tylko je powołano...bez żadnych zdań i obowiązków a to wielka szkoda.... :(

Z tego co mi wiadomo tak jest w Szwecji. :?:
Może ktoś to potwierdzi lub ewentulanie zneguje :?:

I jeszcze jedno, Megi mam podobne odczucia do Ciebie.

Wątek jest jak dla mnie pozytywny, dlatego, że możemy z niego wyciągnąć wiele pozytywów, jak np. dogadanie się z Organizotorem wystawy, iż w trakcie dwóch dni wystawowych trzeba o tym mówić.

Trzeba także do każdego sprzedanego biletu dołączać Ulotkę, że jeśli Kot Rasowy to tylko z Rodowodem (takie artykuły już mamy).

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Pon lut 14, 2005 20:58

ariell pisze:a ja trochę o czymś innym ....

moim marzeniem jest (i pewnie długo na to poczekam i się może nie doczekam) aby na wystawy były wpuszczane tylko Koty zachipowane.

Zgłoszenie z numerem chipu, Książeczka lub Paszport z numerm chipu oraz kontrole w trakcie trawnia wystawy Kotów.


Ariell, w regulaminie hodowlanym FIFe jest zapis, ze wszystkie koty hodowlane musza posiadac indentyfikator - microchip (preferowany) lub tatuaz i identyfikatory obojga rodzicow powinny byc ujete w rodowodzie. I ten przepis zacznie obowiazywac od 1 stycznia 2007 roku. Ciekawe czy wszyscy hodowcy w Polsce sa tego swiadomi i czy podczas przyjecia kotow na wystawy chipy bede sprawdzane, a czy nie bedzie to przypadkiem kolejny martwy przepis :roll:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pon lut 14, 2005 21:37

M. pisze:
ariell pisze:a ja trochę o czymś innym ....

moim marzeniem jest (i pewnie długo na to poczekam i się może nie doczekam) aby na wystawy były wpuszczane tylko Koty zachipowane.

Zgłoszenie z numerem chipu, Książeczka lub Paszport z numerm chipu oraz kontrole w trakcie trawnia wystawy Kotów.


Ariell, w regulaminie hodowlanym FIFe jest zapis, ze wszystkie koty hodowlane musza posiadac indentyfikator - microchip (preferowany) lub tatuaz i identyfikatory obojga rodzicow powinny byc ujete w rodowodzie. I ten przepis zacznie obowiazywac od 1 stycznia 2007 roku. Ciekawe czy wszyscy hodowcy w Polsce sa tego swiadomi i czy podczas przyjecia kotow na wystawy chipy bede sprawdzane, a czy nie bedzie to przypadkiem kolejny martwy przepis :roll:


M i bardzo Tobie dziękuję za to co napisałaś i przytoczyłaś :!:

Może już teraz warto o tym mówić głośno w naszych Oddziałach i na wystawach (baza byłaby wtedy bardzo wskazana)

ale, no właśnie :(

na stronie Krajowej Izby Weterynaryjnej jest Forum (martwe)
zadałam tam pytanie nt bazy chipowanych Zwierząt.....i....no i nic...

http://www.vetpol.org.pl/

Może faktycznie po tym przepisie to my musimy zacząć wymagać, czyli podwyższenia poprzeczki dla Hodowców i wystawiających Koty.

aby i to zauważyła "góra" i sama te nakazy nakładała, wielu z nas na te nakazy jest już przecież przygotowana teraz i nie musimy czekać aż do Roku 2007...prawda ??????

Jestem i byłam za ściągniem dobrych przykładów z zagranicy na wystawach , jestem i byłam za czystością Kotów Rasowych w Polsce a Wielkim Sercem za pomocą Wszystkim innym Kocim bidulkom, którym uczciwi Hodowcy i ich Kocia "arystorkracja" pomagają jak mogą i z całego Serca na tym Forum i nie tylko, choć to możemy zrobić dla nich :!:

Będę i byłam przeciwko pseudo..i nikt mnie w tym temacie nie uleczy...

W Poznaniu obiecuję, że zorganizujemu to najlepiej jak będziemy umieli ..ale do momentu chipów ..na każdej wystrawie trafią się koty sprzedawane spod klatki, bez rodowdów itp...

a Komisja Wystawa ...no cóż, gdyby działała.......

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Wto lut 15, 2005 21:47

Wojtek pisze:
Oberhexe pisze:Świetnie Wojtku.
Zorganizujesz takie stoisko? Myslę, że zrzeszeni forumowicze umożliwią dostęp do organizatorów wystaw w tej sprawie (ja na pewno zrobię, co w mojej mocy w Krakowie).



Odnoszę wrażenie, że nie zauważyłaś niektórych moich wypowiedzi.

Na 7 stronie pisałem:

Wojtek pisze:Zwrócono mi uwagę, że są to tylko pomysły.
Tak, są to tylko pomysły i pozostaną nimi jeśli organizacje hodowlane ich nie zrealizują.
Nie wyobrażam sobie, żeby członkowie Forum drukowali bilety i koszulki dla stewardów.
Nie wierzę w to, że organizator wystawy pozwoli osobie z zewnątrz "dorwać się" do mikrofonu lub prowadzić na wystawie kącik porad z hasłem przewodnim "nie kupujcie kotów bez rodowodu".
Oczyma wyobraźni widzę reakcję ochroniarzy na widok kogoś oblepiającego klatki "bibułą".
Krótko mówiąc: wystawę organizuje organizator, a nie widzowie.

Co możemy zrobić?
Możemy przekazać powyższe pomysły Zarządom organizacji hodowlanych.
I teraz pytanie: czyje pismo zostanie rozpatrzone z większą uwagą: członka organizacji, czy nieznanego pana/pani X z jakiegoś Forum internetowego?
Moim zdaniem większe szanse ma pismo podpisane przez samych hodowców. Jestem przekonany, że Zarządy poczują się bardziej zobowiązane do udzielenia odpowiedzi członkom swoich organizacji niż osobom z zewnątrz.
Dlatego uważam, że pismo z propozycjami powinni napisać sami hodowcy.



Przed chwilą wysłałem do Zarządu Głównego SHKRP i do I Oddziału (organizator ostatniej wystawy) następujący e-mail :

Kod: Zaznacz cały
Szanowni Państwo!


 Piszę do Państwa w następującej sprawie.

 Znajomi "kociarze" wyedukowali mnie, że kot rasowy to wyłącznie kot z rodowodem i że kupowanie kota bez takiego dokumentu jest równoznaczne z popieraniem "pseudohodowli".

 Ponieważ wiedza ta nie jest powszechna, więc pomyślałem, że dobrą okazją do jej popularyzowania mogą być organizowane przez Państwa wystawy kotów.

 Byłem na Warszawskiej wystawie w ostatnią sobotę (12 lutego) i nie zuważyłem działań zmierzających do rozpowszechnienia wiedzy o tym, że kot rasowy to wyłącznie kot z rodowodem.
 Nie twierdzę, że takich działań nie prowadzono. Być może były, tylko ja nie natknąłem się na nie. A skoro ja nie trafiłem na nie, to na pewno nie spotkało się z nimi wiele innych osób.

 W związku z tym przyszło mi do głowy kilka pomysłów, jak można rozpowszechniać takie informacje podczas wystaw kotów rasowych.

 Przekazuję Państwu te pomysły, nie roszcząc sobie do nich praw autorskich :)
 Jeśli uznają Państwo, że któryś z nich nadaje się do realizacji - będzie mi bardzo miło.
 Oto co wymyśliłem:


  1. Organizator wystawy może powiesić nad wejściem do hali wystawowej
     transparent z napisem podobnym do: "Jedynie kot z rodowodem jest
     kotem rasowym".
  2. Plakat o podobnym przesłaniu można umieścic przy wejściu do sali
     wystawowej.
  3. Podobny tekst można wydrukować na biletach wstępu.
  4. Podobne hasło można wydrukować w stopce na stronach katalogu wystawy.
  5. Można taką informację ogłaszać co pewien czas przez megafony.
  6. Można wręczać zwiedzającym ulotki z informacjami na ten temat.
  7. Osoby sprzedające bilety mogą każdemu kupującemu wygłosić jedno
     zdanie "uświadamiające".
  8. Podobnie mogą robić osoby sprawdzające bilety.
  9. Można w widocznym miejscu sali wystawowej zorganizować stanowisko,
     w którym doświadczeni hodowcy radziliby potencjalnym klientom, na
     co zwracać uwagę podczas kupowania kota (m.in na obecność rodowodu).
 10. Można na każdej klatce umieścić kartkę z napisem w stylu:
     "Szanowny widzu! Jedynie rodowód jest dowodem rasowości kota".
 11. Firmowe koszulki stewardów mają "puste plecy" - można wydrukowac
     tam hasło podobne do "Kot rasowy zawsze ma rodowód".


 Oczywiście, powyższe teksty haseł są przykładowe, na pewno opracują Państwo coś lepszego.


 Będę wdzięczny za Państwa opinię na temat moich pomysłów.
 A jeśli na kolejnej wystawie zobaczę, że któryś z nich został zrealizowany, to radość moja będzie niepomierna :)



 Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych osiągnięć w działalności organizacyjnej.



Zobaczymy jaką otrzymam odpowiedź.


i co, odpisal ktos?

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Wto lut 15, 2005 21:51

Oberhexe pisze:A co do pouczeń łukasza - uważam, ze są nie na miejscu ze strony człowieka, który sam włożył pseudohodowcy najlepszy argument za jego procederem - finansowy. I to mimo wiedzy, któą miał podaną na tacy.
Takie właśnie rzeczy mnie wpieniają do białości: tworzenie popytu na zwierzęta nibyrasowe, mimo dostępu do informacji


[/quote]

czesto mamy inne zdanie ale w tej kwestii zgadzam sie w 200%

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Wto lut 15, 2005 22:36

Niestety w przypadku kotów syberyjskich zdążyłam się juz przyzwyczaić do takich sytuacji - koty sprzedawane bez papierów za 1/3 kwoty kota rodowodowego, na poznańskiej wystawie jakaś pani która miała koty oficjalnie wystawiane na wystawie inne kociaki miała za zewnatrz w samochodzie - ciekawe dlaczego :roll: Nie wiem z czego to wynika ale mam bardzo złe odczucia jesli chodzi właśnie o syberyjczyki - nie obrażając oczywiście uczciwych hodowców bo i w innych rasach zdażają się takie przypadki.
Na poznańskiej wystawie rozdawana była gazeta z ogłoszeniami o sprzedazy psów i kotów a wniej ...cała masa ogłoszeń o norwegach i syberyjczykach za 300 zł, 700 zł bo bez rodowodu. I tłumacz yu człowieku w czym rzecz...

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Wto lut 15, 2005 22:48

elisee pisze:Na poznańskiej wystawie rozdawana była gazeta z ogłoszeniami o sprzedazy psów i kotów a wniej ...cała masa ogłoszeń o norwegach i syberyjczykach za 300 zł, 700 zł bo bez rodowodu. I tłumacz yu człowieku w czym rzecz...

Bo najgorsze jest to, że skoro jest popyt, to jest i podaż... i kółko się zamyka.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 15, 2005 22:55

Ska pisze:i co, odpisal ktos?

Jeszcze nie.
Oddział I odbiera korespondencję tylko we wtorki, więc jest szansa, że dzisiaj to przeczytali.
Zarząd Główny nie informuje na swoich stronach WWW, kiedy odbiera korespondencję.

Wojtek

 
Posty: 27933
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lut 16, 2005 10:06

Niemal identyczne listy wysłałem także do PZF i do ICF.
Do tekstu wprowadziłem małą zmianę.
Zamiast fragmentu:
Kod: Zaznacz cały
Byłem na Warszawskiej wystawie w ostatnią sobotę (12 lutego)

napisałem:
Kod: Zaznacz cały
Byłem na kilkunastu wystawach

W ten sposób uniknę odpowiedzi w stylu "Pisze Pan o wystawie organizowanej przez kogoś innego".

Zarząd PZF dyżuruje w poniedziałki.
ICF nie podaje takiej informacji na swojej stronie WWW.

Wojtek

 
Posty: 27933
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lut 16, 2005 10:26

ICF - cha cha cha !!!
Ostatnio edytowano Śro lut 16, 2005 10:32 przez kociara102, łącznie edytowano 1 raz

kociara102

 
Posty: 2
Od: Śro lut 16, 2005 10:17

Post » Śro lut 16, 2005 10:29

Proszę Forumowiczów: NIE KARMIĆ TROLLA

Wojtek

 
Posty: 27933
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lut 16, 2005 10:38

Jeżeli chcemy mieć pełną informację o tym, czy organizacje hodowlane chcą organizować takie akcje, to należałoby porozsyłać ten list do wszystkich oddziałów SHKRP.
Myślę, że powinni to zrobić ci z nas, którzy mieszkają w miastach-siedzibach poszczególnych oddziałów.
Ja "załatwiłem" Warszawę (Zarząd Główny, Oddział I i Oddział XIV).

Oczywiście, list należy podpisać imieniem i nazwiskiem oraz podać swój adres e-mail :)

Tu są adresy oddziałów: http://www.shkrp.net/ot.htm

Wojtek

 
Posty: 27933
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lut 16, 2005 15:04

Mam już odpowiedź z PZF:

Dzien dobry! Panie Wojtku!!!

"Spóżnił sie" Pan troche, bo... podobne dzialania juz są realizowane - robimy przymiarke do katalogu, rowniez ukladamy "hasla" o podobnej treści... a do naszej wystawy coraz mniej czasu. Zeby wiec zdazyc ze wszystkim, te przedsiewziecia, ktore mozna zrealizowac wczesniej wlasnie sa realizowane.

Na naszej stronie www (mioty) jest na ten temat notatka: http://strony.koty.pl/pzfkotyrasowe/mioty.html

PZF od samego poczatku powstania walczy o "godność kota rasowego" (zapis w naszych przepisach!).
Jak widze, to kilkuletnie dzialanie daje juz efekty! Bardzo się ciesze... oby tak dalej.
Od samego poczatku tępimy sprzedawanie przez hodowcow kotów bez rodowodu
HODOWCA = KOT Z RODOWODEM

Dziekuje Panu za ten list, bierzemy go absolutnie pod uwage. Byż moze wykorzystamy jakies Pana hasła i pomysły i dziekuje za wyrazona na to zgode...

No i oczywiscie zapraszam na nasza wystawe 16-7.04.05 - na Szanajcy...

Serdecznie pozdrawiam.

Bogusława Czarnecka - Prezes
Polskiego Związku Felinologicznego (PZF)


Do PZF napisałem dzisiaj o godz. 10. Odpowiedź otrzymałem o 15.
Pozostałe organizacje milczą.

Wojtek

 
Posty: 27933
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 137 gości