MOJE KOCIE BIEDY cz.1 Bardzo Wam dziękuję...

Sroki są straszne bandytki, ale taaaakie ładne

I cóż, też muszą dzieci swoje nakarmić. Koło mnie całe mnóstwo różnych upierzonych cudaków, m.in. sroki. Grzywacze - młody taki wielki jak rodzice :mrgreen:

Sierpówki przylatują na balkon jak tylko wychodzę :roll:

a koło mnie nieśmiało zagnieździły się szpaki.
Dawno nie widziałam w mieście tych ptaków.

Tych też ci u nas chmara , a już na świeżo skoszonym trawniku.. Tylko się mieni. I kosy też są.
Warszawa nie jest dobra do mieszkania pewnie

U nas każdej wiosny było mnóstwo jerzyków,
w tym roku są sroki, jerzyków nie ma

Troszkę wolno żyjących rozb9jnikow:
Ta biała to Łaciata, ta szara to Wiewiora, te dwa razem to Bengal iDziewczynka, Łacia nie daje sie chwycic na ciach - choc nie wiem. Czy to nie facet, bo kocurki sie nie uganiaja, kolezankaPingwinka dzis nie przyszla.

Jakiego masz fajnego psa - kotoluba

On w kotach jest zakochany

Przed posiłkiem

To są znajomi Szpiega - kursowal między ul. Wysoka, Powstancow, Łokietka- Im zrobię rano zdj i jutro wstawię , Kraszewskiego
Mam mnostwo zrobionych zdjec, ale przez telefon zapodaj szwankuje

Longman i Dzikusia, Czarny Szczupły wystraszyl sie facetów stojących przy aucie i nie został ujęty

Nowej nie bylo, zostawilismy posilek - zdj 1, posypane RC - zdj 2
reszta fot dzisiejsze kupione przysmaki

wkleilabym wszystkie futerka, ale nie mam sily do tego zapodaja :twisted:

uuuu.... ile dóbr...
Smacznego kochanym kociastym życzę

inga.mm pisze:uuuu.... ile dóbr...
Smacznego kochanym kociastym życzę

No. Bezdomniaki są pod czułą opieką. :lol:

A Szpieg to już w raju. :ryk:

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Super te koty są. Dobrze że ktoś o nie dba. O całe te towarzystwo kocie.

Kochane są i te "domowe", i te wolno żyjące. Nie segregujemy Ich na lepszych i gorszych. Każdy jest taki sam, równy. Jedzą to samo, co rezydenci, bo każdy chce mieć dobre jedzonko. Jest ich trochę więcej niż domowych - około 30 z dochodzącymi, więc mięso mieszamy z ryżem, żeby więcej mieli, ale suche to samo jedzą. Smutne jest, że czasami ludzie mają jednego czy dwa koty w domu, a bezdomniaczkom dają byle co

To nie ich wina, że nie mają domu...
Wieczorem wkleję jeszcze innych moi ch podopiecznych, rodzinę Gretki

Troszkę nie chcieli dziś powowac, ale wyszli ok

To jest koteczka Nowa, spotkaliśmy Ją, wracając z karmienia, jadła posilek,

MOJE KOCIE BIEDY cz.1 Bardzo Wam dziękuję...

Kto przegląda forum