I jeszcze kilka słów o drugiej koteczce - nie będe jej zakładać osobnego wątku, Kasieńka się podzieli miejscem z koleżanką

Agatka, bo tak dostała na imię to kilkuletnia, duża kotka o pięknym umaszczeniu - jest klasycznie pręgowana (choć na razie wygolona, ale już futerko odrasta).
Po pierwszych trudniejszych dniach już się przyzwyczaiła do nowej sytuacji i bardzo chętnie poddaje się pieszczotom, z wywalaniem brzucha włącznie

Jest już po sterylizacji, za chwilę będzie zaszczepiona i właściwie jest gotowa do adopcji.
No właśnie - trzeba tylko pamiętac, ze to pers ... czyli poszukiwany dom, który będzie pamiętał o codziennej pielęgnacji persiego futerka i o codziennym przemywaniu okolic oczu. Na razie czesanie ogranicza sie jedynie do kryzy, ale teraz własnie jest najlepszy czas na oswojenie kotki z zabiegami pielęgnacyjnymi (bo teraz nie powinny sprawiać jej dyskomfortu, a być miłym masazem)
Dom bezwzględnie niewychodzący - kotka została znaleziona na ulicy i nie chcę, zeby znów np przez nieuwagę straciła dom. Wskazany dom bez innych zwierząt i małych dzieci, ewentualnie towarzystwo spokojnego kota.
Nie mam za dobrych fotek, bo oczywiście kotka cały czas próbuje podejść pod rękę i strzelić baranka w obiektyw

