Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 04, 2014 10:03 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Oleszczuk waży 1,15 i trzeba już zaprzestać pasienia bo patyczki nie utrzymają.
Czekam na wizytę.
Dziś wraca do mnie yorczka :(
oczywiście nie Oleszczuk tylko Kleszczu :twisted: waży 1.15.
Ma zap. tchawicy ,katar :crying: jeszcze dobrze się miesiąc nie zaczął a ja juz pieniędzy nie mam :twisted:
Yorczka jednak nie przyjeżdża uffff.
W domu koszmar ,kuchni już prawie nie ma ,jak byłam u weta to gadzina wszystko powynosił ,prawie bo została jeszcze kuchnia gaz. i szafka pod zlew.
Zostaje bez wody ,kapieli ,kibelka ... :crying: :strach:
Koty na razie zostają ,może nie będą tak się bały :roll: jednak są u siebie . :roll:
Ostatnio edytowano Nie maja 04, 2014 13:37 przez dorcia44, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2014 12:42 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

a co z yorczką ? :(

Dorciu za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: i spokojego dnia
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 04, 2014 13:37 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Oleszczuk waży 1,15 i trzeba już zaprzestać pasienia bo patyczki nie utrzymają.
Czekam na wizytę.
Dziś wraca do mnie yorczka :(
oczywiście nie Oleszczuk tylko Kleszczu :twisted: waży 1.15.
Ma zap. tchawicy ,katar :crying: jeszcze dobrze się miesiąc nie zaczął a ja juz pieniędzy nie mam :twisted:
Yorczka jednak nie przyjeżdża uffff.
W domu koszmar ,kuchni już prawie nie ma ,jak byłam u weta to gadzina wszystko powynosił ,prawie bo została jeszcze kuchnia gaz. i szafka pod zlew.
Zostaje bez wody ,kapieli ,kibelka ... :crying: :strach:
Koty na razie zostają ,może nie będą tak się bały :roll: jednak są u siebie . :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2014 18:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Hej :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 04, 2014 18:32 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dziędoberek :1luvu:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Nie maja 04, 2014 19:14 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu współczuje tego remontu, ale z drugiej strony po remoncie będzie bezpiecznie, nie zapadnie się podłoga

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2014 19:40 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

i wzrośnie obciążalność liczona w ilości kotów na metr kwadratowy :D :D :D :D :D
znaczy się można będzie karmić koty bez obaw że utyją i zarwą podłogę w kuchni :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dorciu ,jak by co telefon znasz . :ok: :D
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie maja 04, 2014 20:13 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

No i z prysznica i kibelka będzie można spokojnie korzystać :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie maja 04, 2014 22:11 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

w domu katastrofa ,ni mo kuchni ,ni mo nic jeno syf :strach:
teraz dopiero widać jak grzyb ,pleśń wilgoć weszła na ściany i panele ,opłakany widok. :?
Bartek spisał się na medal.
Jak wróciłam z pracy praktycznie wszystko było zrobione,.
Fiona już pojechała ,Podobno nie chciała ,zapierała się ,płakała..dobrze że mnie przy tym nie było :oops: oczywiście nawet oscypka nie dostałam :mrgreen:

Boję się tego remontu.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2014 23:03 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Będzie dobrze - zobaczysz!
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2014 23:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Pewnie , że będzie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon maja 05, 2014 5:25 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:w domu katastrofa ,ni mo kuchni ,ni mo nic jeno syf :strach:
teraz dopiero widać jak grzyb ,pleśń wilgoć weszła na ściany i panele ,opłakany widok. :?
Bartek spisał się na medal.
Jak wróciłam z pracy praktycznie wszystko było zrobione,.
Fiona już pojechała ,Podobno nie chciała ,zapierała się ,płakała..dobrze że mnie przy tym nie było :oops: oczywiście nawet oscypka nie dostałam :mrgreen:

Boję się tego remontu.

Współczuję remontu, ale jak musi być to musi i już. Za to po remoncie jak miło :) Pozdrawiam i życzę, żeby się szybko skończył i nastał spokój :wink:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon maja 05, 2014 6:27 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Trzymam kciuki za remont, Futerka no i generalnie za wszystko :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 7:05 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam z rana po nieprzespanej nocy .
Wstałam skoro świt a i położyłam się skoro świt :mrgreen: , polazłam wykąpać się itp.wlazłam pod prysznic i orzeźwienie ,woda lodowata wczoraj odłączyliśmy gaz :placz: do teraz nie mogę odmrozić stóp :crying:
Taki zimny prysznic nie raz dobrze robi :wink:

Słupku bardzo Ci dziękuję za 100 dla Kleszcza vel Kuki :1luvu:
Przywiozłam z psami z pseudo Kaszel Kenelowy , choruje już Kleszcz ,Pyza i Maja :cry: :cry: :cry: mimo że były szczepione wszystkie oprócz Kleszcza :roll: ten kaszel jest przerażający ,jak by miały mi się podusić :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 7:32 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorcia, jakbycóś, to zapraszam do łazienki.. :D

Domyślam się, że się boisz.. sama dobrze pamiętam jak to było w zeszłym roku..
pierwsze dni - totalna załamka, że nigdy nie skończą i w ogóle jak to wygląda.. :?
a potem z każdym dniem rosła nadzieja, że będzie dobrze i do tego czysto i ładnie..
i rzeczywiście tak było..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas, Silverblue i 357 gości