Witam serdecznie.
Postanowiłam napisac poniewaz dosc dlugo sledze juz forum, a jako kociara chyba czas sie ujawnic
Wraz z mezem i coreczka jestesmy posiadaczami 3 kotow ( najstraszy ma 4lata, potem stopniowo roznica o rok - najmlodsza kocia w czerwcu konczy 2 lata

). Odkad pamietam zwierzeta zawsze byly w moim zyciu, dopilnowalam tez by od poczatku byly czescia zycia corci
Od blisko dwoch lat staram sie pomagac bezdomniakom, w zeszlym roku wykarmilismy miot kociat porzuconych w smietniku, i postanowilam ze jesli dzieki temu moge pomoc uratowac choc pare kocich istnien to warto poswiecic swoj czas i na maxa go wkorzystac

Na pewno sa tu kociary ze Slaska jak ja, proponuje wiec i tu swoja pomoc. Wiem, ze zbliza sie ciezki okres, kiedy to na swiat beda przychodzily setki kociat, wielu trzeba bedzie pomoc od pierwszych dni zycia takze jesli bedzie potrzeba wykarmienia/pomocy w opiece/odchowaniu/znalezienia domku/ wizyty PAA to jestem do pelnej dyspozycji i mam nadzieje, ze uda mi sie pomoc
