
Przepiękne są.
Czytałam o problemach z Bazylem, ale nie dokopałam się jeszcze do poprzednich wątków. Traci na wadze i ma luźną kupę i pawiuje?
Kurczę, Ejzo ma podobny problem z klockiem, było już prawie dobrze, czasami coś w rodzaju tego co określiłaś budyniem, a po kastracji dostał budyniu totalnego. Nie wiem, czy to przez antybiotyk, stres czy jeszcze coś innego. Przez dwa dni mieliśmy mu podawać synergal, czyli dzisiaj ostatnia dawka. Dałam mu dzisiaj probiotyk, może to coś da.
Raster je wszystko i nigdy nie miał żadnego problemu. Z Ejzo na początku była masakra ale też bardzo szybko się poprawiało. Tylko on ze śmietnika był wyciągnięty, pewnie tam coś zeżarł i się podrtuł. Zwymiotował przez trzy miechy tylko raz - po kastracji właśnie. Próbuję z różnymi karmami, teraz dostawały Catz Fine Food i było ok, tylko niezbyt chętnie się na to jedzenie rzucały, a o kociego Mc Donalda, czyli saszetkę z lidla to prawie się pozabijały.
Zastanawiam się nad tym, próbowałaś kiedyś coś takiego?
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... czne/61367http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... czne/31624Chyba zamówię przy okazji następnych zakupów, ewentualnie jakaś karma specjalistyczna na takie problemy, ale to obydwa musiały by ją jeść, bo nawzajem wyżerają sobie z misek.