Maru. Maruda. Marutek. Majutek. Majut.
Wystraszona dupa z uszami siedząca rok temu tydzień pod łóżkiem przemieniła się w pięknie ozdobionego
przez Naturę kota. Ma białe skarpetki, biały żabocik, białe lusterko miedzy tylnymi łapkami...
Ma makowcowe wzory na bokach.
Ma cudne skośne oczy! I maseczkę na pysiu.
Już zaufał człowiekowi.
Zaczarowałem kota. Wszyscy go lubią. Pozostałe koty też. Nawet Odiś go już nie pierze. A z Albertem to kumple na zabój,,,:D
Majutek. Czarodziejski kot.
