PAKT CZAROWNIC XXXVI

[AYO]

Uch. Bohato było

Żeby go wpakować - czyli wsunąć przez boczne wejście - do przenoski bez strat w ludziach, musiałyśmy zarzucić mu ręcznik na głowę, a żeby zapiąc ściankę - dwóch ręczników na nasze ręce, a potem jeszcze długo pluł tak, że cały plecak podskakiwał

[AniHili]

AYO, nie wiem czemu myślałam, że Behemot to tak minimum z 5kg waży A on taki jak Konstancja Krótkonoga (o dwójce pozostałych to wstyd wspominać, bo gdyby im pozwolić to spasłyby się do imentu). My zaś zamówiliśmy solidną pakę z zooplusa (m.in.fontannę dla kotów, suche żarcie, różne pomniejsze duperele) a oni podzielili to na dwie paczki - z czego jedna zawierała 2 paczuszki przysmaków i już dotarła, a ta właściwa, duża utknęła w Niemczech

[AYO]

Pewnie z dwóch różnych magazynów wysyłali.
Ale Twoją irytację rozumiem.

Behemot zawsze drobnym kotkiem był, wielkim jednakowoż duchem
Pani wet pytała wczoraj o jego zachowanie na co dzień, w sensie, czy to, co mu z oczu patrzy, to prawda, czy tylko ymydż taki.

[psiama]

Księciuniowy ymydż jest constans czyli stała, niezmienna

Potwierdzam, najpewniej miałaś Ani produkty z różnych magazynów. I niestety na niektóre czeka się kilka dni dłużej.
Kupuję w zoo+ od już pięciu lat prawie miesiąc w miesiąc i jestem generalnie zadowolona, ale w ostatnim roku kilka razy reklamowałam, bo zabrakło np. 2 puszek
I zaczynam się bardzo powolutku zastanawiać nad zmianą ....

[AniHili]

Pewnie z dwóch różnych magazynów wysyłali.
Ale Twoją irytację rozumiem.

Behemot zawsze drobnym kotkiem był, wielkim jednakowoż duchem
Pani wet pytała wczoraj o jego zachowanie na co dzień, w sensie, czy to, co mu z oczu patrzy, to prawda, czy tylko ymydż taki.

No jakby był duży i z takim charakterkiem, to mógłby uchodzić za kota obronnego

Najbardziej przydałaby się fontanna, głównie ze względu na fankę suchego - Grubaśnicę.

[Monika_Krk]

10 zł poszło na Skarpetę.

[villemo5]

Heloł! Zagramaniczne pozdrowienia ślę! Jak dotąd jeździłam na karuzeli, szalałam na gokartach, karmiłam wiewiórki wabiąc je "kamon DARLING"
Dzisiaj Londyn. I normalnie nie wiem dokąd iść! Za dużo do wyboru.
Ściskam!

[czarnekoty123]

A ja tak z innej beczki - była jedna kandydatura do pomocy, głosowania nie było... i co teraz?

[Maupa]

jeśli kandydatura jest jedna, to Naczelna klepie jej przyjęcie poprzez aklamację i leci pomoc.

[AniHili]

Hejka

Ok, to ja mogę klepnąć kandydaturę! KLEP!!!

Pomoc w kwietniu 2014 otrzymuje:
P.Ewa Lisicka ze Szczecina (wydarzenie z FB), zgłoszona przez gpolomską.

Teraz (zgodnie z I-szą stroną) osoba zgłaszająca powinna wysłać maila do Trinity z danymi konta osoby, której pomagamy; ew.zakupić żarcie czy coś, jeśli tak było ustalone (ale ustaleń nie było, jedynie luźne sugestie).

[Monika_Krk]

A ja tak z innej beczki - była jedna kandydatura do pomocy, głosowania nie było... i co teraz?

O to to - też się tego nauczyłam - AKLAMACJA .
SIOSTRA MAUPA tak twierdzi i rację ma.
Będę w razie czego bronić tej racji, różniąc się od pitbulla tylko szminką na ustach.

[Monika_Krk]

O i sorry AniHili to samo napisała w tej samej chwili chyba.

[czarnekoty123]

OK, dzięki. Karma jest najbardziej potrzebna i najlepiej ją będzie zamówić i wysłać - to późnym wieczorem się skontaktuję z Trinity. Dziękuję

[Villentretenmerth]

No jakby był duży i z takim charakterkiem, to mógłby uchodzić za kota obronnego.

On już jest obronny. Broni siebie. Jak Odik. Spróbuj mu wetknąć termometr to zobaczysz Stalingrad.
Cudo kot. Ale w podróży jest najspokojniejszy, tylko ten termometr... Że też weci nie mają takich zdalnych, laserowych, na czoło, dzieckom się tak mierzy, nie wiem, może kocie futerko zakłóca?

[Mulesia]

OK, dzięki. Karma jest najbardziej potrzebna i najlepiej ją będzie zamówić i wysłać - to późnym wieczorem się skontaktuję z Trinity. Dziękuję

Tylko pamiętaj, że najlepszy w tym przypadku jest kontakt mailowy. PW może długo wisieć nieodebrane.