Beeju, Guree, Natalia i Kacperek [*] część II - smutno...

zrobiłam fotki, pity wysłane, ale parę rzeczy jeszcze wyskoczyło

ale dzisiaj się postaram, jak tylko wrócę o ludzkiej porze, a dzisiaj po pracy wizyta u fizjoterapeuty

Foteczki bardzo oczekiwane

Charm, fizjoterapeuta ? Dzieje się coś jeśli można spytac ?
W zasadzie tez szukam takiego sprawdzonego z racji problemów jakie wyszły w jednym kolanie ...

O chirurgu napisałam na czarownicach, ale mogę powtórzyć. To chirurg w ramach sieci luxmed. Przyjmuje w Katowicach w placówce na Sokolskiej.
Mam bardzo dobre doświadczenia z Panem doktorem teraz po ekstrakcji 8-ki i wcześniej po resekcji wierzchołka korzenia. Ustawione leki, wszystko wytłumaczone, bardzo sympatyczna atmosfera i ogólne poczucie zaopiekowania :ok:

Z luxmed korzystam służbowo, nie wiem ile zabawa kosztuje z ulicy. A może tez masz luxmed ?

Jestem bardzo szczęsliwa, że ósemki już nie mam i kłopotu jaki mi sprawiła. Miałam ja bardzo głęboko, inwazja była dość spora (piłowanie kości , takie tam, nie będę straszyć :mrgreen:

).
Już z górki ufffff ....

psiama pisze:Foteczki bardzo oczekiwane

jak tylko dotrę do domu... ;-)

psiama pisze:Charm, fizjoterapeuta ? Dzieje się coś jeśli można spytac ?

generalnie nic takiego (przynajmniej tym razem, bo ogólnie to dość często coś sobie uszkadzałam

), ale mam (jak większość ludzi) nieco niesymetryczną miednicę, i żeby przy bieganiu się nie odzywało (a po kilku km się odzywa), to powinnam wzmocnić mięśnie, ale że niespecjalnie wiem, jakie ćwiczenia, itd to potrzebna "pomoc fachowa"...

psiama pisze:W zasadzie tez szukam takiego sprawdzonego z racji problemów jakie wyszły w jednym kolanie ...

kolana bywają ciężkie, i dawać się we znaki...

moje trzyma się dzielnie, mimo że go nie oszczędzam, a operowane było 9 lat temu

jak biodro przestanie się odzywać, to będę polecać

ze swoich połamańczych doświadczeń - na kolana pomagają przysiady, ale takie do 90 stopni http://bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5756

i znowu nie wrzuciłam zdjęć :oops:

od fizjoterapeuty wróciłam prawie o 21, bo spędziłam tam parę godzin po pracy, a jeszcze dojechać, itd...

ale
pomijając fakt, że jestem niesymetryczna, i jedna strona dużo słabsza, to muszę ćwiczyć mięsień gruszkowaty i mięśnie głebokie

po kilku zapodanych ćwiczeniach mam dzisiaj zakwasy, i to w miejscach, gdzie w ogóle nie podejrzewałam siebie o posiadanie mięśni :lol:

bolą mnie np mięśnie, które są z boku pod żebrami

za kilka dni biodro powinno nieco odpuścić przy biegu

więc, jakby ktoś z okolic Tych szukał fizjoterapeuty, to mogę polecać :mrgreen:

W końcu bure mam nadzieje się same wepchną na wątek

Dzieki za link - poczytam, tym bardziej, że widzę, że facet wie co pisze :ok:

Wrzuć namiar na fizjoterapeutę proszę

To prywatny czy z NFZ ?

co do przysiadów - jeszcze jedna uwaga fizjoterapeutki - żeby starać się "rozpychać kolana", tzn nie robić przysłowiowych x-ów, ale napinać mięśnie, jakby się chciało je rozepchać, choć zostają w miejscu

fizjoterapeuta - prywatny, napiszę na pw

teraz będą bure?

mir.ka pisze:teraz będą bure?

właśnie dotarłam do domu i do kompa - jak nie będzie trzęsienia ziemi, za dużego gradu, który by mnie pozbawił dostępu do netu, nie wyłączą prądu itd, to jak tylko się wrzucą na picasę to będą :mrgreen:

charm pisze:
mir.ka pisze:teraz będą bure?

właśnie dotarłam do domu i do kompa - jak nie będzie trzęsienia ziemi, za dużego gradu, który by mnie pozbawił dostępu do netu, nie wyłączą prądu itd, to jak tylko się wrzucą na picasę to będą

mnie wczoraj burza pozbawiła internet

mir.ka pisze:
charm pisze:
mir.ka pisze:teraz będą bure?

właśnie dotarłam do domu i do kompa - jak nie będzie trzęsienia ziemi, za dużego gradu, który by mnie pozbawił dostępu do netu, nie wyłączą prądu itd, to jak tylko się wrzucą na picasę to będą

mnie wczoraj burza pozbawiła internet

tego też się boję...
to niestety jest wada mieszkania na zadupiu, i korzystania z netu z gsm...
wiem, że zadupie piękne, ale minusy też bywają

fotki się kopiują z karty na dysk :ok:

ja mam radiowy, a miejsce takie , że bezprzewodowe nie działają, jak miałam to tylko w kuchni dało się używać

mir.ka pisze:ja mam radiowy, a miejsce takie , że bezprzewodowe nie działają, jak miałam to tylko w kuchni dało się używać

:(

w między czasie, nim się zdjęcia wrzucą na picasę...

pisałam już, że mam mega zakwasy? :roll:

ja pierdzielę, to było parę prostych ćwiczeń, które też "dostałam" do robienia w domu... wydawały się banalne, w dodatku ilościowo mało, tzn jedno mam zrobić 4x i jedno na boku w teorii 4x na jedną stronę, ale ze względu na asymetrię może być 3 i 5x (5 na słabszej stronie)
nawet kichnąć nie mogę... :roll:

nie wiedziałam, że można mieć zakwasy w mięśniu, który się napina przy kichaniu.....

zdjęcia się wysyłają.... idą jak..... :roll:

nadal się wysyłają... jest ponad 90% dwóch ostatnich, i od 15 minut bez zmian :roll:

no i d...

podczas przesyłania wystąpił błąd :evil:

idę spać

Beeju, Guree, Natalia i Kacperek [*] część II - smutno...

Kto przegląda forum