Elisha i Beniamin cz. V

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Milenko dopiero doczytałam.
Trzymam kciukasy za mamę, moja to też przeszła kilka lat temu i jest wszystko ok, u was tez tak będzie :ok:

Masz już swoje kotusie?

Najwieksza gapa z forum melduję sie u was na wątku

Milenka jak obiecalam papryke chili możesz odebrać kiedy tylko zechcesz

Zajrzyjcie w wolnej chwili do nas
viewtopic.php?f=46&t=161960
Kciuki za zdrówko nadal trzymam :ok:

Heeej

Witam Was wszystkich po długiej nieobecności. Na szczęście wszyscy wróciliśmy do domku, jest już po remoncie, nie ma jedynie szafy, którą dopiero będziemy zamawiać. Ale jest pięknie! Przeraża mnie jedynie sprzątanie. Cały dzień na to poświęciłam, a końca nie widać... Ale warto

Kotusie kochane moje, bardzo to wszystko dzielnie zniosły. To samo sunia.

A dzisiaj mój kochany mąż obchodzi urodzinki :piwa:

Czeeeeeeść Milenka :piwa:

I czego tu życzyć mężowi, kiedy on już ma najlepszą żonę pod słońcem :ok:

Może tylko jak najdłuższych weekendów!

Pokaż koniecznie jakieś foty po remoncie, jak już spokojnie ogarniesz :ok:

Dzięki Madzia! Postaram się wrzucić parę fotek, jak tylko znajdę aparat w tym bałaganie :ryk:

Wreszcie jesteście :1luvu:

Hmmm poranek rozpoczynający się od wbitego kociego pazura w kobiecy sutek nie wróży nic dobrego :evil:

Benek postanowił mnie obudzić, a skoro lizanie po powiekach i walenie łebkiem w moją głowę nie przyniosło pożądanego efektu, postanowił sięgnąć po bardziej drastyczne środki. Auć!