Dziękuję Gunia.
Na razie to jest biedne, cierpiące zwierzę, świat mu się zawalił.
Uparcie wierzę, że Młody da radę, że ta historia skończy się tak dobrze, jak źle się zaczęła.
Dzięki Alienor, ASK za informacje, podobne usłyszałam w lecznicy.
Z tego co zrozumiałam pampers miał założony głównie z tego powodu, żeby skontrolować czy i ile moczu oddaje. Było podejrzenie uszkodzenia pęcherza, na szczęście pęcherz się wypełnia i kot sika.
W takim stanie z kuwety nie skorzysta, wiec teraz cel jest higieniczny, pampers nie przesadza o tym, że zwieracze nie trzymają.
Tego chyba po prostu na razie do końca nie wiadomo.
Operacja myślę, będzie w najbliższym możliwym terminie.
Z tego co wiem, kot jest w tej chwili ogólnie słaby, poza złamaniami jest mocno potłuczony.
Uderzenie musiało być bardzo silne.
W poniedziałek zadzwonię, spróbuję się czegoś więcej dowiedzieć.
Opel
Żebym to ja wiedziała jaka
marka tak Go urządziła i pojechała w siną dal....
