Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Satirra pisze:Ja bym raczej użyła kociego probiotyku. Lepiej zadziała. Jeśli dobrze pamiętam kocur wymiotował i miał podejrzenia o zatrucie. W takim wypadku jemu na pewno dałabym koci probiotyk. Chrupki ogólnie są ciężkostrawne. Moje bezzbożowych chrupek też na początku zbyt dobrze nie tolerowały, zawłaszcza kocur - u niego doszłam do proporcji 50:50. Ostatecznie zrezygnowałam z chrupek na rzecz mokrej karmy. Ze zmianami mokrych karm radzi sobie zdecydowanie lepiej.
dzika ruta pisze:Nifuroksazyd stosuje się przy ostrych lub przewlekłych biegunkach w przebiegu bakteryjnych zakażeń przewodu pokarmowego.
Więc raczej nie będzie odpowiedni.
dzika ruta pisze:Kiedy mój kocurro dostawał antybiotyk, to osłonowo podawałam mu probiotyk z apteki, proszek w żelatynowej kapsułce. Kapsułkę otwierałam, a proszek rozpuszczałam w niewielkiej ilości mleka dla kotów. Teraz jest duży wybór preparatów tego typu.
Boo pisze:O ile się nie mylę to probiotyków na których wyraźnie nie jest napisane, że można otwierać kapsułkę nie powinno się w ten sposób podawać - lek polegnie w kwasach żołądkowych i do jelit raczej nie dotrze.
dzika ruta pisze:Podawałam raz dziennie jedną kapsułkę. Kot 6 kg.
Wydaje mi się, że przy biegunkach spowodowanych wrażliwością na niektóre karmy (składniki tych karm) najlepszym sposobem jest zmiana produktu.
Moja kotka tak ma, nieodpowiednia karma i zaraz luźna qpa. Kot robił qpy z krwią i śluzem.
Wyleczyłam RC Gastro Intestinal, później podawałam RC Sensible, teraz przestawiłam na Applaws, na razie nie ma żadnych sensacji w kuwecie.
gpolomska pisze:Polecam BiogenKT (w sklepach netowych mają) - u mnie się najlepiej sprawdza w razie jakichś problemów. Sypie się do jedzenia i chyba nie jest zły, skoro nawet mój podejrzliwy kot to zjada (podaje się raz na 5 dni - miareczka jest dołączona). On ma bakterie probiotyczne uodparniane na antybiotyki (tak jak to ma lakcid), ale skomponowane pod koty.
Co do biegunek utrzymujących się - na BŚ w temacie jelitowców było opisywane m.in. o nieszczelności jelit (tutaj też podawałam linki do oryginału) - problem jest wtedy, gdy jelita są nieszczelne (błędy żywieniowe w przeszłości, infekcje itd.) a trawienie nie do końca dobrze przebiega - wtedy białko nie jest do końca rozłożone i niesie jeszcze ze sobą materiał genetyczny (to jak podanie do krwiobiegu obcego białka tylko na mniejszą skalę) - wtedy organizm broni się: czy to biegunką, czy chorobami autoimmunologicznymi, alergiami/stanami zapalnymi tzw. "niewyjaśnionego pochodzenia". Sporo kotów ma po Applaws krew a po TOTW znowu nie - nie ma jednej recepty, bo każdy kot jest inny - ma inne geny, inną przeszłość itp., dlatego niestety z karmami trzeba poeksperymentować
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości