mięsak poszczepienny u kota

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw kwi 10, 2014 13:58 mięsak poszczepienny u kota

Witam. Wiem,że temat był już rozwijany na forum, natomiast nigdzie nie jest napisane :w jakim czasie po szczepieniu pojawia się mięsak i jego pierwsze objawy? Czy guzkowi towarzyszą inne objawy wizualne samego guzka i skóry/sierści w okół niego? Czy coś w zachowaniu kotka może wskazywać na obecność mięsaka? Ile czasu musi minąć od szczepienia do wystąpienia pierwszych niepokojących objawów wskazujących na mięsaka poszczepiennego ? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. Dziś mój 4,5 miesięczny Eliot był szczepiony przeciwko wściekliźnie i mam mieszane uczucia.

an_wu

 
Posty: 3
Od: Czw kwi 10, 2014 13:47

Post » Czw kwi 10, 2014 14:06 Re: mięsak poszczepienny u kota

[quote="an_wu"]Witam. Wiem,że temat był już rozwijany na forum, natomiast nigdzie nie jest napisane :w jakim czasie po szczepieniu pojawia się mięsak i jego pierwsze objawy? Czy guzkowi towarzyszą inne objawy wizualne samego guzka i skóry/sierści w okół niego? Czy coś w zachowaniu kotka może wskazywać na obecność mięsaka? Ile czasu musi minąć od szczepienia do wystąpienia pierwszych niepokojących objawów wskazujących na mięsaka poszczepiennego ? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. Dziś mój 4,5 miesięczny Eliot był szczepiony przeciwko wściekliźnie i mam Idź do dobrego weta i niech zobaczy co się z kotem dzieje.
A co? W tym miejscu ma guzek? Czy niepokoją ciebie inne objawy?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw kwi 10, 2014 14:10 Re: mięsak poszczepienny u kota

niepokoi mnie to,że śpi dużo dłużej niż zwykle, mimo,ze to brytyjczyk jest bardzo żywym kotkiem i jak jestem w domu - nie ma mowy na dłuższe drzemki.. nie wiem, w którą łapkę wet zaszczepił, dlatego obserwuje obie (tylne), ale to nie jest łatwe przy pluszowym futerku kota. Dlatego pytam, czy oprocz guzka w miejscu szczepienia może pojawić się inny wizualny objaw, abym mogła w porę zainterweniować.

an_wu

 
Posty: 3
Od: Czw kwi 10, 2014 13:47

Post » Czw kwi 10, 2014 14:25 Re: mięsak poszczepienny u kota

A może on chory jest a ty nie w tym kierunku przyczyny szukasz. Mierzyłąś mu temperaturę?
Kiedy był szczepiony? Może to reakcja po szczepienna.
Twój kot wychodzi ,że szczepiłaś go na wściekliznę?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw kwi 10, 2014 14:27 Re: mięsak poszczepienny u kota

Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw kwi 10, 2014 14:31 Re: mięsak poszczepienny u kota

Szczepiłam go dzisiaj. Nie ma temperatury. Kot na co dzień nie wychodzi, natomiast podróżuję z kotkiem i ma kontakt z innym otoczeniem , a co za tym idzie z innymi zwierzętami. Po prostu ogólnie się martwię i chciałabym wiedzieć, kiedy naprawdę powinnam się niepokoić, bo tak jak piszesz.. nadmierna senność może być efektem poszczepiennym.

an_wu

 
Posty: 3
Od: Czw kwi 10, 2014 13:47

Post » Czw kwi 10, 2014 14:35 Re: mięsak poszczepienny u kota

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 23, 2014 11:23 Re: mięsak poszczepienny u kota

Nie zawsze szczepienie musi wywołać mięsaka, a na pewno nie pojawia się zaraz po szczepieniu.
Mój kot nigdy nie był szczepiony (całe życie przebywa w domu). Jak go znalazłam (w 1998 roku) miał ok. 2 miesiące i był chory na zapalenie płuc.
Ponad 3 miesiące był leczony antybiotykami w zastrzykach. Półtora roku temu (czyli po 14 latach), u kota w okolicy lędźwiowej pojawił się guz (tam gdzie miał
podawane antybiotyki). Po biopsji okazało się że jest to mięsak poszczepienny. Był operowany rok temu. Weterynarz wyciął guza wielkości wisienki z dużym zapasem tkanki.
Niestety po kilku miesiącach w miejscu blizny guz odrósł, obecnie ma wielkość sporej mandarynki i lekarze nie podejmują się wykonania drugiej operacji.
Kiciuś wylizał sobie na guzie sierść i żeby nie rozdrapywał tego miejsca ubrany jest teraz kubraczek zrobiony z rękawa bluzki.
Teraz wielu weterynarzy szczepi w tylną łapkę, bo w przypadku wystąpienia mięsaka wykonują amputację kończyny i w ten sposób ratują kotu życie.
Z powodu obawy przed mięsakiem nie należy rezygnować całkowicie ze szczepień. Jeden z lekarzy uświadomił mi, że nawet ukąszenie owada może wywołać chorobę.

amol56@poczta.fm

Avatar użytkownika
 
Posty: 1
Od: Śro kwi 23, 2014 9:14

Post » Śro kwi 23, 2014 14:57 Re: mięsak poszczepienny u kota

Po szczepieniu kotek może czuć się gorzej, to normalne.

A mięsaki - podobne jak inne nowotwory - rozwijają się długo. Bezpośrednio po szczepieniu nic nie będzie widać.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro kwi 23, 2014 17:46 Re: mięsak poszczepienny u kota

Nie istnieje nowotwór rozwijający się w ciągu kilku godzin.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 24, 2014 6:12 Re: mięsak poszczepienny u kota

Sprawa wygląda tak.
Jeśli po szczepieniu lub innej iniekcji powstanie w miejscu wkłucia guzek - jest to odczyn poszczepienny.
W ogromnej większości niegroźny, mija sam, bez leczenia (czasem w tym miejscu wytworzy się martwica miejscowa - ale to też zazwyczaj nie jest groźne i samo się goi).
Niestety - koty to dość szczególne, wrażliwe na przewlekłe stany zapalne organizmy. Przyjmuje się że odczyn poszczepienny utrzymujący się do 3 tygodni jest niegroźny, normalny, nic się z nim nie robi chyba że jest szczególnie duży lub bolesny, wtedy leczy się objawowo.
Gdy utrzymuje się dłużej - zaczyna niepokoić.
Każdy taki odczyn utrzymujący się dłużej niż miesiąc - powinien niepokoić bardzo, niektórzy lekarze zalecają jego wycięcie bez względu na to czy są w nim już komórki nowotworowe czy nie, czyli bez biopsji. Z założeniem że każdy odczyn poszczepienny utrzymujący się dłużej niż 4 tygodnie jest potencjalnie bardzo groźny nawet jeśli po tym czasie zacznie się zmniejszać. Bo bywa że odczyn zaczyna wygasać np. po 2 miesiącach, człowiek się cieszy - ale zdążyło powstać parę komórek nowotworowych które się mnożą po cichutku.

Niestety - mięsaki poszczepienne są bardzo wredne i niestety ale bywa że rosną bardzo szybko.
No, oczywiście nie tak że od razu guzek po szczepieniu to mięsak - na to on potrzebuje trochę czasu, przez jakiś czas stan zapalny w mięśniach musi być by powstały komórki nowotworowe. Ale gdy złośliwy guzek już powstanie - potrafi rosnąć niemal w oczach. Inne z kolei rosną powolutku, bardzo długo - uciszając niepokój właściciela, a w tym czasie dają przerzuty.

Ich podstępność jest tym większa że przez długi czas nie dają objawów i przez to bywają bagatelizowane.

Nie ma co panikować przy każdym odczynie poszczepiennym - ale trzeba go obserwować, gdy utrzymuje się dłużej niz miesiąc - warto pomyśleć co z tym zrobić.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw kwi 24, 2014 6:31 Re: mięsak poszczepienny u kota

Blue, ale po martwicy zostaje łysy placek - nie ma szans, żeby sierść wtedy odrosła, prawda?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 24, 2014 8:27 Re: mięsak poszczepienny u kota

wistra pisze:Blue, ale po martwicy zostaje łysy placek - nie ma szans, żeby sierść wtedy odrosła, prawda?


Zazwyczaj nie odrasta :(
Choć u jednej mojej kotki która reagowała źle na iniekcje i często po nich miała takie problemy, zwykle z czasem blizna bardzo się zmniejszała w stosunku do łysego placka który był na początku. Pozostawała bezwłosa malutka plamka, co u długowłosego kota było praktycznie niewidoczne. Acz raz pozostał duży łysy placek.
Nie mam pojęcia od czego to zależy - pewnie w sporej mierze od rozległości martwicy i szybkości regeneracji skóry.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 20, 2014 15:41 Re: mięsak poszczepienny u kota

jakie są rokowania w przypadku mięsaka poszczepiennego u młodego kota? co stosuje się oprócz chirurgicznego usunięcia guzka.Byłabym wdzięczna za info od osób,które spotkały się z mięsakiem u kota.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 20, 2014 21:36 Re: mięsak poszczepienny u kota

Rokowania są zależne od umiejscowienia guza i możliwości usunięcia go z dużym zapasem zdrowej tkanki.
Dużo zależy też od szybkości interwencji.
Mięsaki nie dają strasznie szybko przerzutów - ale za to wokół guza pierwotnego powstaje sieć "odnóg". Gdy nie wytnie się wszystkiego (a nie jest to proste) - to w bardzo krótkim czasie po operacji powstanie masa wznów rosnących o wiele szybciej niż guz - matka.
Dlatego jeśli mięsak powstanie na łapie (i stąd bardzo mądry zwyczaj szczepienia w łapę) to przy pewnej dozie szczęścia i szybciutkim, wysokim amputowaniu kończyny jest szansa na pomyślne zakończenie tej historii.
Jeśli mięsak powstanie między łopatkami, na boku, na karku - sprawa wygląda o wiele gorzej.
Marne są szanse na usunięcie wszystkiego.
Jest to teoretycznie możliwe do pewnego momentu, wymaga ogromnego doświadczenia lekarza, odpowiednich warunków (sporo tkanki mięśniowej którą trzeba jak najwięcej się da usunąć) i ogromu szczęścia.
Ale tak ogólnie to zwykle rokowania są mocno niepomyślne :(
Tym bardziej że na kocie mięsaki chemia stosowana u kotów zwykle kiepsko działa - o ile wogóle.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: katkop i 0 gości