Walenty kot na + [*]

Kluseczki cudne :1luvu:

dacie rade :ok:

tulić, kochać, masować, dogrzewać i uczyć wszystkiego to niby obowiązek, ale ja jakoś nie narzekałam przy takich kruszynkach a obserwować jak rosną i co robią to już w ogóle odlot

byleby koleni lokatorzy się nie zasiedzieli :wink:

butekowe dzidzie wyjątkowo zapadają w serducho, oj wyjątkowo

Dzisiaj Balbinka i Kajtuś (teraz na pewno, sprawdzone ).
Trafiły na przegląd w najlepsze z możliwych rąk, zniosły to dość dobrze choć szczęśliwe nie były.
Bardzo dziękujemy za wszystkie cenne rady dla nas bezcenne

Wszyscy chyba poznają te ręce.

Ręce które leczą :mrgreen:

Ciocia Ania dołączyła instrukcję obsługi do bąbli? A tak poważnie straszne słodziaki :1luvu:

No maluchy rozbrajające to prawda.
Maciek butelki tej, z której małe jadły zapomniałam Wam dać, ale jest druga w tej zamkniętej puszce mleka.
Działajcie.

CoolCaty pisze:No maluchy rozbrajające to prawda.

Co

tylko rozbrajające :evil:

One są cudne i basta :twisted:

Działamy instrukcja była dokladna i dokładnie jest realizowana.

Co

tylko rozbrajające :evil:

One są cudne i basta :twisted:

Działamy instrukcja była dokladna i dokładnie jest realizowana.[/quote]

anmajo, ojcze nasz ...

Maluchy śliczne :1luvu:

Będę zaglądać

Gwiazdą dzisiejszego wieczoru jest Balbinka.

Balbinka na łowach.

Balbinka obserwatorka

Balbina pod nadzorem.

Balbinka na głodzie.

Zasłużona sjesta.

A wujaszek Walenty z wrażenia zakwitł.

Choć może po prostu korzysta ze słońca

Choć jak patrzę w te oczy.

W tych oczach czai się niemo upierdliwe pytanie: " i po coś, ojcze, zgotował nam te kluski? "
A gwiazdą dzisiejszego wieczoru będzie Balbinek? Tak, tak