Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 10, 2014 23:29 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Nikuś dzisiaj już nie przeciekał.. i temperatura wróciła do normy..
Dzisiejsza kroplówka trochę go zdenerwowała.. :twisted: to znaczy, że już mu troszkę lepiej.. :1luvu:

Kroplówki na razie zakończone, zastrzyki jeszcze przez kilka dni..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 11, 2014 6:41 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Aniu bardzo mi przykro z powodu Misia, ale masz rację, on zaoszczędził i sobie i Tobie tych najgorszych chwil kiedy człowiek musi wybierać między sercem i rozumem żeby podjąć odpowiednią decyzję :(


Żegnaj śliczny Misiu (*)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt kwi 11, 2014 10:57 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Misiu [']
Współczuję bardzo :(

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 11, 2014 12:14 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Dzięki za słowa współczucia.. :oops:
Znowu mogę tylko napisać, że nawet przy tylu kotach jednak zrobiło się pusto.. :placz:

Wczoraj wieczorem wszędzie kątem oka widziałam Misia.. dzisiaj rano też..
i wcale nie dlatego, że inne białepuchate są do niego podobne..
wszystkie one były w zasięgu wzroku a gdzieś na obrzeżach pola widzenia (w mojej wyobraźni - niestety tylko) przemykał Miś.. :(

Analizowałam sobie jego zachowanie w ostatnich dniach.. naprawdę nie widziałam nic niepokojącego.. jeszcze w poprzedzający wieczór siedział sobie na wannie i z niepokojem obserwował kąpiel Nikusia.. A rano, jak pisałam, była zwykła porcja mizianek i głaskania..
nawet poranna niechęć do jedzenia mnie specjalnie nie zaniepokoiła, bo suche stoi zawsze i myślałam, że sobie pochrupał troszkę.. no i poprzedniego wieczoru kociaste kolację dostały baaardzo późno.. :?

Już nie ma żadnego z pierwszych moich kocich rezydentów - tych, które od początku wzięte były na ds..
Puchatka, Gaci, Felusia i Misia..
odeszły moje dwie tymczasowe (pierwotnie) krówki - Mrówka i Pysia..

Teraz, z całej gromady kociastych, najdłużej mieszkającym u mnie kiciem jest Nikuś..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 11, 2014 12:24 Re: Moje kociska IX.. Nikuś choruje.. s. 53..

aamms pisze::crying:

Wróciłam z pracy i znalazłam Misia na podłodze w przedpokoju..
Umarł kilka godzin temu.. :crying:

Mój Miś.. jedyny kicio nie potrzaskany przez życie.. wzięty z hodowli.. całe życie mieszkal u mnie..
7 maja miałby czternaste urodziny..

Obrazek


8O

:crying: :crying: :crying:
Miśku [']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 11, 2014 12:29 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Aniu, tak mi przykro :(
Miś był przepięknym kotem, marzyłam w dzieciństwi o takim.
Ściskam mocno.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 11, 2014 12:59 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

aamms pisze:Już nie ma żadnego z pierwszych moich kocich rezydentów - tych, które od początku wzięte były na ds..
Puchatka, Gaci, Felusia i Misia..
odeszły moje dwie tymczasowe (pierwotnie) krówki - Mrówka i Pysia..

:(
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39297
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 15, 2014 9:37 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Moja cichutka Puchatek dzisiaj mnie lekko zaniepokoiła..
Ona, która tylko pokazuje, że miauczy - robi to bezgłośnie od zawsze - dzisiaj polazła na ulubione miejsce Misia i po prostu wyła i to dość długo.. 8O :?
Na początku w ogóle nie wiedziałam co to za odgłos.. a potem nie potrafiłam zlokalizować kota-autora dźwięku..
Puchatek była ostatnia, która przyszła mi do głowy..
tęskni, czy chora? :?

Nikuś nadal walczy z zapaleniem pęcherza.. nadal na lekach..
jest nieco lepiej z sikaniem ale za to łapki się zepsuły.. właściwie ciągnie doopkę na jednej stronie.. w związku z tym stale jeden boczek jest obsikany..
piorę go tak dwa - trzy razy dziennie.. jak to się dalej będzie utrzymywało, to chyba zacznę mu zakładać pieluchę.. :(

A poza tym, jak leży ma dość intensywne drgania łapek, którego nie może opanować.. :?
na razie nie wiem czy jest to związane z wysiłkiem przy sikaniu, czy coś innego..
zauważyłam to przedwczoraj..
znowu wet nas czeka..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 15, 2014 13:54 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

['] dla Misia

u Ciebie historie podobne do moich :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt kwi 18, 2014 15:32 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

No to kociaste odrabiają kilkuletni spokój.. :?
Na 18 dzisiaj jadę z Bazylem do weta..w pyszczku potężny stan zapalny..

Nikuś nadal nie bardzo.. dostaje leki, jest prany dwa razy dziennie.. sika nieco lepiej ale nie tak jak kiedyś potrafił..

Jak mi jeszcze Czupurek wykręci jakiś numer, to już nie wiem co zrobię.. :strach:
Na razie nim martwię się na zapas.. ale diabli wiedzą.. też senior..

Po powrocie od weta napiszę co z Bazylem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 18, 2014 17:43 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Bazyl dostał tolfę i convenię..
w niedzielę powtarzamy tolfę a w poniedziałek w samo południe sanacja paszczy.. i przy okazji - strzyżenie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 18, 2014 18:00 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Niech już będzie dobrze z Bazylkiem...
kicikicimiauhau
 

Post » Pon kwi 21, 2014 11:13 Re: Moje kociska IX.. Miś ['].. s. 54..

Bazyl w lecznicy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 21, 2014 21:27 Re: Moje kociska IX.. teraz Bazyl.. :(( s. 55..

Wróciliśmy..
Bazylek powoli przytomnieje..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 22, 2014 8:40 Re: Moje kociska IX.. teraz Bazyl.. :(( s. 55..

Wczoraj było tak sobie, bo Bazyl powoli przytomniał..
Całą noc grzecznie przesiedział w otwartym transporterku.. nie chcial tylko przykrywania i z każdego kocyka konsekwentnie się wygrzebywał..
Dzisiaj rano pięknie zjadł śniadanko..
wczoraj już sikal a nie wątpię, że po dzisiejszym śniadanku kuweta będzie porządniej wykorzystana.. :twisted:

dzisiaj jeszcze jedziemy na kroplówkę..
i zobaczymy co dalej..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 175 gości