GAJA I PRZYJACIELE II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 11, 2014 18:24 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Byłam z Gają u wetki i nawet nie chce mi się pisać :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 11, 2014 19:06 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Ale 'A' już powiedziałaś, więc.... ?
bo ludziom wyobraźnia zaszaleje.. :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26010
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 11, 2014 19:10 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

I tak nikt nie czyta specjalnie tego wątku :wink:
Ludzie mają tyle swoich problemów :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 11, 2014 19:26 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Powiedziała co wiedziała i czem prędzej.... :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26010
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 11, 2014 19:43 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

PO wizycie u weta-powrót do sterydów :cry:
Cała ta praca nasza i próby pominięcia , uniknięcia sterydów do niczego.
Obraziłam się na weta, który od początku leczył Gaję , a on miał rację, że sterydy :roll:
Jak mój jamnik dostał paraliżu , nie mógł chodzić, nie sikał sam, ten sam wet mówił, że nie będzie poprawy i on na moim miejscu pogodziłby się z tym i zdecydował na eutanazję. Kierownik tej lecznicy łudził mnie, że będzie lepiej, że jeszcze nie pora za TM. Jeździliśmy dzień, w dzień na kroplówki, wyciskanie moczu, a na koniec ten sam kierownik na moją prośbę nie chciał przyjechać do nas do domu do Dina, bo co on pomoże :cry:
Teraz znowu wychodzi na to, że ten lekarz miał rację.
Kierownik lecznicy nie żyje już kilka lat, zginął tragicznie, na motorze.
Męczyłam Gaję tyle czasu niepotrzebnie :cry:
Tiara mnie podrapała przy tym podawaniu Aniprazolu na lamblie, przez pół dnia polowałam na nią i maupa mnie podrapała. Mam dosyć, odechciało mi się wszystkiego :cry: :cry: :cry:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 11, 2014 19:52 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Pisaj,pisaj,czytają i się szkolą,zawsze jakieś nowe wiadomości .
nie każdy lubi pisać.pozdrowka.

anka1515

 
Posty: 4694
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt kwi 11, 2014 19:53 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Nie płacz - koty widzą i się denerwują!
Tiara ma zły dzień.
Nic nie jest niepotrzebne - chcieliście dobrze, sterydy na dłużej to paskudztwo, po prostu nie zadziałało.
Czasem trzeba konsultować u kilku wetów, albo...mieć absolutne zaufanie do któregoś.A o to chyba najtrudniej.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26010
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 11, 2014 20:16 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

morelowa pisze:Nie płacz - koty widzą i się denerwują!
Tiara ma zły dzień.
Nic nie jest niepotrzebne - chcieliście dobrze, sterydy na dłużej to paskudztwo, po prostu nie zadziałało.
Czasem trzeba konsultować u kilku wetów, albo...mieć absolutne zaufanie do któregoś.A o to chyba najtrudniej.

Ta wetka, która teraz opiekuje się Gają specjalizuje się w dermatologii, konsultowała leczenie Gai z jakimś profesorem, on odradził testy, w przypadku kotów mają niewielki procent skuteczności, a po za tym Gaja musiałaby by być czysta 3 mies., co jest nie do spełnienia. Musiałabym ją chyba zamknąć w metalowym kubraku z zasłoniętą szyją i głową. Mimo podawania wyciszających środków ona jest cały czas skupiona na drapaniu.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 11, 2014 20:44 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Du*** że tak powiem.
Sterydy skrócą jej życie.

Aczkolwiek lepiej żyć krócej w komforcie.
Przykro mi.
Bardzo.


Czytamy, czytamy.
Tylko co tu powiedzieć Ala? :(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 11, 2014 21:03 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

kotkins pisze:Du*** że tak powiem.
Sterydy skrócą jej życie.

Aczkolwiek lepiej żyć krócej w komforcie.
Przykro mi.
Bardzo.


Czytamy, czytamy.
Tylko co tu powiedzieć Ala? :(

No ja wiem, rozkleiłam się :oops:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 11, 2014 21:37 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Aluś kochana, jak to mało kto zagląda? Zobacz ile wyświetleń ma Twój wątek.
Nie każdy pisze a czasem też nie wiadomo co napisać :roll:
Rozumiem, że się rozkleiłaś, bo miałaś powód i pełne prawo się rozkleić, ale pamiętaj, że choć wirtualnie, to jesteśmy z Tobą i Twoimi problemami.
Przytulam Cię mocno i trzymam mocno kciuki !!!

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pt kwi 11, 2014 21:46 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Ala a jakby spróbować Gajce podnieść odporność?
Wiesz, tak się działa z alergikami, jak są odporniejsi to sobie lepiej radzą z uczuleniami.

Powiem szczerze : ja się zastanawiam nad tym, czy ten kotek nie ma jakiejś choroby autoimmunologicznej.
Pogadam z moi weterynarzem (wreszcie mam sensownego!), jest miły i chętnie się uczy. Podpytam.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 11, 2014 21:47 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

kotkins pisze:Ala a jakby spróbować Gajce podnieść odporność?
Wiesz, tak się działa z alergikami, jak są odporniejsi to sobie lepiej radzą z uczuleniami.

Powiem szczerze : ja się zastanawiam nad tym, czy ten kotek nie ma jakiejś choroby autoimmunologicznej.
Pogadam z moi weterynarzem (wreszcie mam sensownego!), jest miły i chętnie się uczy. Podpytam.

To pasuje do mnie :mrgreen: Ta choroba autoimmunologiczna
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 11, 2014 21:52 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

Nie nooo... :mrgreen:

A mój Małż od 15 lat jest na codziennej dawce sterydów. Żyje , uprawia sport.

Ja nie jestem na sterydach, sportu nie uprawiam poza kanappingiem ...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 11, 2014 22:21 Re: GAJA I PRZYJACIELE II.......

alab108 pisze:I tak nikt nie czyta specjalnie tego wątku :wink:
Ludzie mają tyle swoich problemów :?


Alu, ja czytam...tylko nie mam nic mądrego do powiedzenia. Wiesz, że mam ten sam problem. Mania wydrapuje sobie rany na szyi i do dzisiaj chodzi w kołnierzu. Próbowałam niedawno zdjąć Jej abażurek i na drugi dzień już były rany na szyi......Cały czas myślę co tu zrobić, żeby polepszyć Mańce codzienność. Ona nawet jest wesoła, biega z towarzystwem, bawi się... tylko nieszczęśliwa jest kiedy sama nie może sobie "umyć" łapki, brzuszka czy doopki.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości